Zuziu, siałam już dwa lata temu i w zeszłym roku, pierwsze moje zasiewy w dużej mierze przetrwały, były ubiorki, smagliczka skalna, żagwin, szarłat dwubarwny, lobelia a nawet lawenda, w zasadzie wszystko przetrwało do wysadzenia, wieloletnie rosną do dziś, szarłat był piękny i wielki, ale po zawiązaniu nasion szybko zmarniał. W zeszłym roku było gorzej, zasiałam dużo, ale niewiele się uchowało, głównie dlatego, że po przeprowadzce i zmianie pracy większość roślin nie wytrzymała presji

część zwiało z tarasu inne Luna rozniosła, bo nagle dostała bzika na punkcie doniczek, ogólnie to było losowo-moja wina

za to lubię siać, nawet jeśli nie wszystko wychodzi, bo świadomość że roślinkę sama wyhodowałam (to samo z ukorzenianiem) jest
Życzę Ci powodzenia z nową szklarenką
Marysiu, mam nadzieję, że będzie rozrastał się szybko, tak jak ma w zwyczaju pnąca jego wersja, ja naprawdę potrzebuję osłon!

Trawek zasiałam dosłownie kilka nasion, bo byłam ciekawa jak wrastają. Mam nadzieję, że zapowiedzi się sprawdzą i wiosna lada dzień przyjdzie a lato będzie wcześniej

i trawki będzie można na zewnątrz wystawiać
Lucynko, też zafascynowałam się tą roślinką, głównie dlatego, że w zimie ma liście, prawdziwe a nie jakieś igły

Na skalniak rośnie chyba trochę za duży (chyba że skalniak byłby ogrooomny

) , jeszcze się nie zdecydowałam gdzie posadzę, na razie zobaczymy jak będzie się ukorzeniał.
Betinko, 50letniego jeszcze nie widziałam, tylko takie formy jak krzewy, ogólnie widywałam takie w gabarytach krzewów bzu. Tak wielki i stary musi pięknie wyglądać (naczekam się zanim moje takie będą

)