Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3

Post »

Soniu - mnie mocno denerwuje to czekanie na odpowiednia porę siania. Już bym chciała wysiać następne roślinki, ale nie ten czas, cierpliwości... ;:223

Elu - widzę, że nieźle wykombinowałam proporcje ukorzeniacza z wodą, bo skoro u Ciebie dawało to dobre efekty, to i u mnie musi się sprawdzić. :tan
Zbyt ciepło u mnie nie było. Do popołudnia temperatura oscylowała w okolicy 4 stopni powyżej zera, a pod wieczór wzrosła do 7.
Trochę boję się ciepłych dni w lutym, bo nigdy nie wiadomo, czy jeszcze nie przymrozi. ;:202

Marysiu [Maska] - u mnie słońca nie było, zbyt ciepło też nie [4*+], dopiero przed zmrokiem temperatura trochę podrosła [+7*]
Moje heliotropy też cieniutkie w tym roku. Aktualnie siedzi ich 6 sztuk (siałam dwa razy), a ile zostanie ... trudno powiedzieć. Jeszcze trochę nasion mi zostało. Wysieję w tym miesiącu. Zechcą urosnąć to dobrze, a nie, to trudno, zaopatrzenie mam całkiem, całkiem. :tan
Petunii też mam mnóstwo i też nie wiem, po co, ale na pewno nie wszystkie się uchowają, a poza tym sąsiadka się ucieszy: udekoruje sobie balkon. :;230
Mnie też jeden hibiskus wyszedł i jest nadzieja, że przetrwa. Powojniki Cassandra stoją na baczność wszystkie. Powinnam je przepikować, ale czekam na dni korzystne do tej czynności. Mam nadzieję, że wytrzymają. ;:333 ;:196
justysia138
50p
50p
Posty: 94
Od: 19 wrz 2015, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3

Post »

Witaj Lucynko. U mnie na Dolnym Śląsku dzisiaj piękna pogoda ciepło i słonecznie. Pierwszy raz w tym roku tak wcześnie wyszłam posprzątać część mojej rabatki. Pograbiłam, powycinałam uschnięte resztki roślin i nasypałam trochę własnego kompostu który przesiewałam sitem które wczoraj mój M skonstruował. Wychyliły u mnie łebki tulipanów i narcyzów oraz hiacynty. Mam nadzieje że już nie będzie mrozów. Myślę że nic moim roślinkom nie będzie że trochę ich przysypałam kompostem.Może ten kompost będzie chronił je przed zimnem.
Mam pytanie czy mam usunąć goździki jednoroczne które do tej pory mają zielone łodygi?
Pozdrawiam Justyna
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3

Post »

Justynko - nigdy nie miałam jednorocznych goździków, więc nie wiem, co Ci doradzić.
Wiem, co ja bym zrobiła. Skoro są zielone, to nie wyrzucałabym, bo a nuż zakwitną...
Poczekałabym, by sprawdzić, jak się zachowają w tym roku. Wyrzucić zawsze można. ;:108 ;:108
Awatar użytkownika
Ela_2015
500p
500p
Posty: 543
Od: 26 gru 2015, o 16:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3

Post »

Przepraszam Lucyno ,ze się wtrącę justynko nie usuwaj tych gozdzików jeszcze będą kwitły ja też takie miałam
i kwitły a moze jeszcze mam muszę sprawdzić.

I ja się boję że pogoda może spłatać figla wszystko się jeszcze może zmienić
jeszcze trochę lutego zostało i marzec czasem zawodzi.
Spokojnej nocki ;:168
Ela
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3

Post »

Nic straconego, Beatko. ;:185 ;:185
Przypomnisz sobie za rok i też będzie dobrze. ;:303
Awatar użytkownika
elusia723
100p
100p
Posty: 144
Od: 14 kwie 2015, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3

Post »

No własnie fazy ;:202 , a ja na to wcale nie patrzę i sieje jak popadnie - wyznacznikiem moim jest tylko miejsce na parapecie ;:306 . O dziwo jak na razie wszystko rośnie tylko co będzie dalej ....
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3

Post »

U Ciebie Mikrus wita a Miśka z boku ocenia czy warto podejść do gości mądra kicia - przytulanko dla futrzaków. Mnie dziś na działce powitał kos, od jakiegoś czasu mieszka nie wiem gdzie ma gniazdo ale wychodzi spod Rh, nie boi się, wychodzi jakby chciał się przywitać ale z bezpiecznej dla niego odległości. Gołębie gdzie ich tyle nazbierałaś, mój tata, potem brat to gołębiarze.

Jak tu jedna z forumek napisała, masz rękę do siewu ja jej nie mam, w ub.roku posiałam petunie tak się cieszyłam nawet powschodziły ale posadziłam za wcześnie i ślimaki miały wyżerkę.
Gozdziki moim zdaniem są bardzo odporne na zimno podobnie jak np.lwia paszcza niby jednoroczna a u mnie sama się rozsiewa i jest wieloletnia podobnie z gozdzikami.
Ja coś będę siać wtorek-środa.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25229
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3

Post »

Jakie zimno? Lucynko, ja się dzisiaj spociłam wręcz.
Rewelacyjna pogoda na prace.
Widziałam róże karnawałowe. Ja robię tylko zwykłe chruściki
Ale jakoś w czwartek nie chciało mi się robić. Dzisiaj jestem padnięta, a jutro nie będę miała czasu.
Dobrze, że już parę razy chrusty w tym roku zrobiłam
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3

Post »

Lucynko kochana, jak ten Twój wątek gna, nogi można połamać goniąc za nim ;:198
Przeczytałam kalendarz siania i zastanawiam się czy czekać, bo jutro chciałam coś już podłubać :?
Jak tam Twoje heliotropy, ruszyła reszta?
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
cyganka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 21 sie 2012, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3

Post »

A ja może dziś posieję resztę kwiatów, które już powinny być w ziemi, a papryki i bakłażany jeszcze chwilę poczekają.
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3

Post »

Witaj Lucynko, u nas dziś było pięknie, to z wnusie poszalałam troszkę, ale już pojechał do domku, do Berlina, znowu będę tęsknić, za to moje skarby z bliska pochorowały się, no i tak mam, nie mogę ich zebrać razem, a bardzo bym chciała, moje siewki nadal jak były tak są, heliotrop dalej cicho siedzi :wit
Awatar użytkownika
Ela_2015
500p
500p
Posty: 543
Od: 26 gru 2015, o 16:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3

Post »

Witaj Lucynko.
Byłam dzisiaj na działce ależ piękną pogodę miałam powyżej 12C,dosłownie chodziłam w polarze słoneczko grzało
nie było wiatru.Przyglądałm się drzewką owocowym :brzoskwinie mają pąki napęczniałe.wiśnia to jakby chciała zaraz zakwitnąć.
Dereniom jadalnym zaczynają pękać kwiatki zawsze po dereniu widziałm kiedy wiosna blisko pierwszy zakwita
wszystko szaleje.
Glicini też pąki nabrzmiewają chyba zacznę zarac ciąć,za szybka ta wiosna oj za szybko ;:185

Juro wysiewm następne kwiatki tj.lobelię okazałą,gazanię-następna tura,łyszczec wiechowaty,drakiew wdówka,werbenę,
żeniszka i pierwiosnka storczykowatego chyba to wszystko na ten rok.

Lucynko Twoje sieweczki podrosły.Powiedz mi jak będziesz wysiewała powojniki -wprost do doniczek czy coś tam jeszcze robisz?

Pozdrawiam ;:196
Ela
Awatar użytkownika
majalis2013
500p
500p
Posty: 624
Od: 20 mar 2013, o 08:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3

Post »

Lucynko podziwiam za robienie ukorzeniacza ;:138. Ja idę na łatwiznę, kupuję :roll:
Moje heliotropy jeszcze nie pokazały główek. Dzisiaj do ziemi poszły jeżówki, pierwiosnki, żeniszki.
Agata
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3

Post »

Dobry wieczór. :wit Witam serdecznie. ;:4
Niedziela minęła mi niezwykle przyjemnie, ale jednocześnie niezwykle szybko.

Elusiu - znam wiele osób nie tylko na działkach, które nie mają pojęcia o istnieniu biokalendarza, a na swoje uprawy nie narzekają.
Mnie się opłaca kierowanie jego wskazówkami, ale nikogo usilnie nie namawiam. Każdy ma swoje sprawdzone sposoby i bardzo dobrze. Przynajmniej nie jest nudno. ;:333

Aniu [tara] - mój M jest gołębiarzem i to jego hobby, z którego też korzystam, bo dają bdb nawóz.
Futrzaki wygłaskane w imieniu cioci Ani, szczęśliwe. Lubią to. Dziękuję w ich imieniu. ;:180
Mnie w ubiegłym roku wyrosły aż ... trzy petunie. :;230 Dostały w nagrodę wiszące doniczki i przez cały sezon odwdzięczały się pięknym kwitnieniem.

Gosiu [Margo] - u mnie było zimno. Na działce.
Ty, wychodząc do ogrodu, jesteś już odpowiednio ubrana. Ja z domu wychodzę jak na spacer. Muszę być ubrana tak, by ktoś nie pomyślał, że jestem zaniedbana 'fleja' . Na działce muszę się przebrać w działkowe ciuchy, a tam nigdy nic nie jest ogrzewane, czyli przy temperaturze + 4 - 6* przeraźliwie zimno.
Fajnie masz z tym ogrodem przed domem, dzięki czemu mogłaś sobie popracować. ;:138 Ja miałam nadzieję na jutrzejszy wypad na działkę, ale M odebrał telefon z prośbą o to, by jutro jeszcze pojechał zarabiać. Znowu będę uziemiona w domu. ;:222 Chociaż przyda mi się ten dzień, bo spsuł mi się taki jeden interesik i nie mogę wgrywać zdjęć. Muszę kupić nowy.
Wniosek? Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. ;:303

Zuziu - nie wszyscy trzymają się kalendarza. To ja jestem taka uzależniona od jego wskazówek i polecam innym, bo wiem ,że dobrze radzą, ale przecież nie każdy musi przestrzegać terminów. Nie wiem, co Ci poradzić, naprawdę. ;:185
Dzisiaj policzyłam heliotropy, które wzeszły i jeszcze żyją. Nie uwierzysz, ile ich jest! Kochana ... całe 6 sztuk!!! :;230
Jeszcze nigdy nie było tak słabo. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego.
Teraz zastanawiam się, ile spośród nich dotrwa do maja. ;:202

Asiu [cyganka] - i co? Posiałaś coś?
Ja dzisiaj stwierdziłam, że tak nędznych parapetowo - działkowych w lutym jeszcze u mnie nie było. ;:222

Iwonko [00..] - ciesz się, że masz wnuczęta i że możesz się nimi cieszyć. A czy wszystkimi jednocześnie, czy na raty, to już mniej ważne. Choruskom zdrówka życzę, ;:167 by babunia mogła się nimi nacieszyć. Babuni też dużo zdrówka, ;:167 by wnuczęta mogły się babunią nacieszyć. ;:196

Elu - ja nie wcześniej jak we wtorek zajrzę na swoją działeczkę. Miałam to zrobić jutro, ale M jeszcze jutro jedzie zarabiać, wobec czego będę uziemiona, niestety. ;:174
Obraz, który malujesz byłby optymistyczny, gdyby mrozów już nie było. I oby już nie było. ;:108
Część powojników wysiałam i wystawiłam na balkon, a część zapakowałam w wilgotny ręcznik papierowy, owinęłam w folie i wstawiłam do zamrażarki.
Takie dwa sposoby znalazłam w necie. Zastosowałam oba, bo nie wiem, który lepszy. Poczekamy, zobaczymy, co z tego wyniknie. ;:219
Jest jeszcze jeden sposób, ale wydał mi się niedobry, bo zbyt długo trzeba czekać na pierwsze wschody. No i wysiew w październiku. A ja już chcę! :tan

Agatko - podobno te kupne ukorzeniacze są pozbawione najważniejszego składnika na wniosek UE i nie działają. Ten składnik zawiera natomiast wierzba. Coś w tym jest, bo ja w takim kupnym ukorzeniałam pelargonie. Tylko jedna się ostała. Dlatego zrobiłam sobie ten wierzbowy.
Jeżówki stratyfikowałaś? Zdaje się, że one tego potrzebują.
Mam aż ...6! heliotropów. Takiej nędzy w tym zakresie jeszcze nigdy nie miałam. ;:174
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3

Post »

Lucynko no to ja wracam do gołębi, bo ja stosuję jak dotąd tylko nawóz gołębi teraz myślę dać koński. Napisz mi proszę o swoim doświadczeniu z tym nawozem. Nasza forumka Halina/Hall1959 właśnie "naprostowała" mnie n a nawóz gołębi ona go używa i jest b.zadowolona.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”