Nornice

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
przygoda jadwiga
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 14 lis 2008, o 23:48
Lokalizacja: szczecin

Krety i nornice

Post »

ja stosuję naftalinę raz w roku . jak mnie odwiedzają wsadzam po dwie kulki do otworu kreciego lub nornicy i mam z głowy przez cały sezon ;:12 roll:
jadzia5
Awatar użytkownika
Emalia
200p
200p
Posty: 218
Od: 5 lis 2008, o 12:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Post »

A jak poznać, że w ogrodzie ma się nornice? Wybaczcie naiwne pytanie, ale jako neofita nasadziłam masę roślin cebulowych bez koszy i po czasie przyszła refleksja, że może dokarmiam nornice. Sąsiedzi twierdzą, że u nich są :?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8021
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Em, być może dowiesz się o tym , tak jak ja dopiero na wiosnę, gdy wejdziesz na rabatę sprawdzić dlaczego tulipany nie schodzą i zapadniesz się w norach po kostki. Prawie się popłakałam z bezsilnej wściekłości. Przygotowałam już parę plastikowych poobcinanych butelek, truciznę już mam na działce i przy najbliższej okazji wybieram się porozkładać po różnych zakamarkach "żarełko". Dokładnie odliczone ilości w gumowych rękawiczkach powkładam do butelek, poupycham koło beczek, przy kompoście, obok stosu drewna, zabezpieczę kamieniami by ptaki nie dosięgły i później , za jakiś czas sprawdzę, znika jedzonko, czy nie !
Awatar użytkownika
Emalia
200p
200p
Posty: 218
Od: 5 lis 2008, o 12:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Post »

Toś mnie pocieszyła! A kiedy nornice są najaktywniejsze? zimą, latem? Bo u mnie wzeszły właśnie tulipany i zawilce, czyli nic im na razie nie jest. Sama nie wiem, co o tym mysleć a doświadczenie zerowe...
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8021
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Em, nie mam pojęcia, ale wiem że w zimie to one na pewno nie śpią, może tylko przysypiają w ciepłych norach pod kompostem, moze jakiś znawca się odezwie i odpowie.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Emalio - jak będziesz w ogrodzie to bardzo dokładnie przyjżyj się ziemi. U mnie zagnieździły się na trawniku i widać takie nieduże dziurki - to są ich wejścia do norek. Poza tym trawnik mi zmarniał i ziemia zrobila się taka... miękka. One kopią mnóstwo norek i korytarzyków i mnożą się niezwykle szybko. Latem widziałam też często ponadgryzane spady owoców, głównie jabłka.
Ale prawdziwe straty będę liczyła wiosną jak się okaże ile cebulek kwiatowych powyżerały :(
Awatar użytkownika
Emalia
200p
200p
Posty: 218
Od: 5 lis 2008, o 12:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Post »

To mnie zmartwiłaś. Ziemia jest miejscami bardzo miękka. Jutro uważnie będę się przyglądać. Trawnik wygląda bardzo dobrze, ale właśnie owijałam dziś róże na rabatach i tam nogi mi się zapadały. :(
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3564
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

gienia1230 pisze:Em, nie mam pojęcia, ale wiem że w zimie to one na pewno nie śpią, może tylko przysypiają w ciepłych norach pod kompostem, moze jakiś znawca się odezwie i odpowie.
Nie śpią :D Doskonale im się kopie pod śnieżkiem (nad powierzchnią gruntu oczywiście).
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Teraz jest najlepszy okres na pozbycie się uciążliwych przez cały rok, lecz trudnych do zlikwidowania nornic. Po pierwsze należy sprawdzić czy dany otwór jest tym otworem z którego korzystają nornice przy wyjściu z ziemi na powierzchnię, w tym celu wystarczy delikatnie zniekształcić, lub nasypać ziemi( najlepiej tak zrobić z wszystkimi widocznymi otworami), następnego dnia, jeżeli , z tego otworu korzystają nornice , to widać na nowo ładną dziurkę w ziemi.Wtedy to tuż obok należy położyć plastikową tackę,podstawkę lub spodek( naczynie o niezbyt wysokich brzegach), ustawić należy tak by nornica po wyjściu z norki miała podsunięte pod " nos" naczynie do którego wsypujemy zakupiony w sklepie ogrodniczym różowe granulki do zwalczania gryzoni, początkowo wsypujemy niewielką ilość granulków , gdy zorientujemy się że zaczyna ubywać trzeba sukcesywnie dosypywać. Naczynie z granulkami należy bezwzględnie nakryć innym większym naczyniem robiąc daszek, daszek ten ma być uniesiony lekko do góry od strony norki na wysokość 3-5 cm, by swobodnie mogły wejść nornice do środka, daszek chroni granulki przed zamoczeniem ( wtedy szybko pleśnieją) oraz przed innymi zwierzętami, czy ptakami. Gdy stwierdzimy że ubywa granulek należy je dosypywać do czasu aż stwierdzimy że już ich nie ubywa, może to trwać nawet 2- 3 tygodnie. Gdy stwierdzimy że nie ubywa granulek jesteśmy pewni że całe rodziny nornic w promieniu 5-7 metrów padły i możemy karmienie rozpocząc w innym miejscu ( jeżeli wcześniej nie podjęliśmy decyzji karmienia naraz w kilku miejscach).

Okres od teraz do wiosny jest najlepszy do pozbycia się nornic, ja w tym okresie zużywam 3- 4 paczki granulatu ( po 5-6 zł za 1 opakowanie) gdyż nornic ciągle mi przybywa z nieużytkowanych łąk. Pozdrawiam. Tadeusz.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

W zeszłym roku jakieś myszowate wyżarły mi w piwnicy środki ochrony roślin w torebeczkach, a właściwie pocięły te torebeczki na ścinki, dobrze, że wszystko było w plastikowej misce, więc pomieszane proszki nie walały mi się po całej piwnicy, ale i tak musiałam je wywalić. W tym roku w kartony z daliami i dziwaczkami zakopanymi w trocinach, złożone w tej właśnie piwnicy, na wierzch nasypałam niebieskiego ziarna. Od trzech dni codziennie dosypuję, a myszowate objadają to do zera, zima idzie, to i najeść się trzeba. Naści, częstujcie się :evil:

A z innych skutecznych środków na myszowate (myszy polne, nornice, norniki itd) mam psa. Dziś rozkopał chyba z pół metra kwadratowego łąki, a myszowate uciekały w popłochu między moimi nogami :D Nie wszystkim się udało, bo pies ma niezły refleks. Myszowatych jest więc mniej, ale ja się nie dam psu lizać przez następny tydzień :P
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
piters
50p
50p
Posty: 88
Od: 5 paź 2008, o 11:45
Lokalizacja: małopolska

Post »

Nalewka pisze:
A z innych skutecznych środków na myszowate (myszy polne, nornice, norniki itd) mam psa. Dziś rozkopał chyba z pół metra kwadratowego łąki, a myszowate uciekały w popłochu między moimi nogami :D Nie wszystkim się udało, bo pies ma niezły refleks. Myszowatych jest więc mniej, ale ja się nie dam psu lizać przez następny tydzień :P
Racja, nie ma to jak pies z instynktem...kota :D :D Gryzoni mniej i dodatkowo oszczędność na karmie :D
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8021
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Widziałam ją, widziałam !!! uciekła do dziurki w trocinach pod borówkami. Melduję, że rozpoczęłam WOJNĘ z nornicami! 13 listopada zostawiłam pod tyczkami z grochowiną obciętą z dwóch stron plastikową butelkę z 8 sporymi granulkami, wszystkie granulki znikły. Dziś rozmieściłam 7 takich butelek z granulkami, w borówkach aż dwie, bo znalazłam jeszcze jedną norkę. Obstawione połamanymi płytkami chodnikowymi i kamieniami czekają na "gości". Oj ugoszczę ja ich ! oj ugoszczę!!
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Mam i psa i kota... Ale pies za mały, kot za młody (brak praktyki!... :lol: )

Dzięki, Tadeuszu, za podpowiedz, że to teraz jest pora na trutki. Kupię zaraz jutro.
Natomiast postanowiłam dmuchać na zimne i w strefach zagrożenia gryzoniami, sadzę te cenniejsze dla mnie rośliny (np. róże!), w doły zabezpieczone taką siatką. Może ktoś zechce wykorzystać ten pomysł?... :D

Obrazek Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8021
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Fleur, u mnie norki były tuż przy nasadzie krzewu róży i taka osłona z siatki (nie za duże oczka?) nic by nie dała. Wczoraj znów byłam na działce, z 6-ciu butelek żarełko znikło całkowicie, w jednej zostało 4 granulki a minęło zaledwie 10 dni. Pouzupełńiałam braki w "stołówce" następnymi granulkami, tym razem mam jakieś inne, mniejsze.
Tadeuszu, gdy granulki przestaną znikać to będzie znaczyło, że one się wytruły, czy że zapełniły swoje spiżarnie?
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8014
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Post »

Od lat walczę z nornicami i powiem tyle, wyniosą się na krótko, to uparte stworzenia.Zrezygnowałam z uprawy w tym miejscu i w ogóle pietruszki i marchewki.Względnie udaje się jeszcze pietruszka naciowa, ale nie w miejscu gdzie zawsze lubiły grasować nornice, ale nieco z boku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”