
Wiejski ogród Ewy cz.3
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Twoje fotki kolorowego ogrodu,poprawiły mi nastrój....Miałam nawet ochotę skubnąć kawałeczek ślicznego posłonka..... 

- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Misiu moje skrzynie niestety nie są wysokie. Mają około 30 cm , a ziemia w nich jest około 15 cm wyżej od pozostałego gruntu. Nie jest to dużo, ale zawsze coś i łatwiej plewić, bo mam wyłożoną ścieżkę obok, więc nawet jak jest mokro, to się nie zapadam.
Siatki nie kładłam, bo.......nie miałam, ale można. Trzeba ją jednak dość głęboko położyć i taką gęstą. Na zbyt długo nie pomoże, bo rdzewieje i się rozsypie, a utrudnia kopanie.
Marysiu ano widzisz.......na stare lata człek się musi nauczyć opowiadać bajki, bo może to się przydać.
Trzykrotkę przywiozłam Ci białą, bo mówiłaś, że pozostałe masz. może jednak któraś inna niż Twoje? Muszę jeszcze zapolować na taką ze złotymi listkami, bo lubię takie jaśniejsze plamy na rabatkach.Posłonka też Ci przywiozłam malutką siewkę. Może przetrwa, a jak nie to miejmy nadzieję, że ten mój się jeszcze rozsieje.
Taaa...... uczeń przewyższył mistrza, ale tylko wagowo.
Tereniu będzie dalej bajka i będą królowe, ale następnym razem
Ten różowy maluszek to właśnie Posłonek. To był jego pierwszy sezon u mnie.
Warzywnik możesz oczywiście zgapić. Ja też mam jeszcze ochotę na powiększenie ilości skrzyń.
Tobie również dużo zdrówka.
Ewelinko byłam już u Ciebie, tylko ziemia zmarznięta i śladów nie zostawiłam.
Mus to naprawić....po deszczu ślady zostaną.Ja też mam taki zwykły warzywnik, tylko postawiłam w nim trzy skrzynie. Reszta rośnie sobie luzem i nie narzeka .
Aniu nieco bielej, ale niewiele. Było sporo śniegu, ale prawie stopniał, więc teraz wszystko stoi w zamarzającej wodzie, a do tego też jeszcze popadało. W ziemię nic nie wsiąka, bo zmarznięta, a idą porządne mrozy.
Nie wygląda to dobrze, tym bardziej, że moje rośliny po lipcowych przejściach.
Trudno.....nie mamy na to wpływu, więc pozostaje nam się pogodzić z wybrykami natury.
Lodziu cieszę się, że moje bajkopisanie poprawiło Ci humorek.
Ze skubnięciem posłonka może być problem, bo się nie rozrasta korzeniami, ale daje siewki, więc jak znajdę jakieś, to będziesz w końcu miała powód do wizyty w moim ogrodzie.
A w ramach bajki......
Skoro królowe i książęta, to są też i królewskie komnaty, w których są.......dywany.
Są też u mnie i to w kolorze zielonym. Czasem jednak natura pomaluje je w żółte, lub białe drobne kwiatki, a ja zbytnio jej w tym nie przeszkadzam, bo to też ma swój urok.
Czasem dywany robią się bardzo suche, a innym razem ich włosie kilkakrotnie przewyższa długość włosa znanych nam wszystkim kudłaczy, ale to nic.......Małe dwudniowe golenie i dywan jak nowy.
Mam nadzieję, że wiecie o czym mówię i nie odeślecie mnie do wariatkowa.






Marysiu ano widzisz.......na stare lata człek się musi nauczyć opowiadać bajki, bo może to się przydać.

Trzykrotkę przywiozłam Ci białą, bo mówiłaś, że pozostałe masz. może jednak któraś inna niż Twoje? Muszę jeszcze zapolować na taką ze złotymi listkami, bo lubię takie jaśniejsze plamy na rabatkach.Posłonka też Ci przywiozłam malutką siewkę. Może przetrwa, a jak nie to miejmy nadzieję, że ten mój się jeszcze rozsieje.

Taaa...... uczeń przewyższył mistrza, ale tylko wagowo.


Tereniu będzie dalej bajka i będą królowe, ale następnym razem

Ten różowy maluszek to właśnie Posłonek. To był jego pierwszy sezon u mnie.
Warzywnik możesz oczywiście zgapić. Ja też mam jeszcze ochotę na powiększenie ilości skrzyń.
Tobie również dużo zdrówka.

Ewelinko byłam już u Ciebie, tylko ziemia zmarznięta i śladów nie zostawiłam.


Aniu nieco bielej, ale niewiele. Było sporo śniegu, ale prawie stopniał, więc teraz wszystko stoi w zamarzającej wodzie, a do tego też jeszcze popadało. W ziemię nic nie wsiąka, bo zmarznięta, a idą porządne mrozy.

Nie wygląda to dobrze, tym bardziej, że moje rośliny po lipcowych przejściach.
Trudno.....nie mamy na to wpływu, więc pozostaje nam się pogodzić z wybrykami natury.

Lodziu cieszę się, że moje bajkopisanie poprawiło Ci humorek.

Ze skubnięciem posłonka może być problem, bo się nie rozrasta korzeniami, ale daje siewki, więc jak znajdę jakieś, to będziesz w końcu miała powód do wizyty w moim ogrodzie.


A w ramach bajki......
Skoro królowe i książęta, to są też i królewskie komnaty, w których są.......dywany.

Są też u mnie i to w kolorze zielonym. Czasem jednak natura pomaluje je w żółte, lub białe drobne kwiatki, a ja zbytnio jej w tym nie przeszkadzam, bo to też ma swój urok.
Czasem dywany robią się bardzo suche, a innym razem ich włosie kilkakrotnie przewyższa długość włosa znanych nam wszystkim kudłaczy, ale to nic.......Małe dwudniowe golenie i dywan jak nowy.


Mam nadzieję, że wiecie o czym mówię i nie odeślecie mnie do wariatkowa.






Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- wsiania
- 500p
- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ciebie? To chyba po mnie, ale jak mnie będą zabierać, to do Ciebie zadzwonię - będziesz miała chwilę, żeby się schować
Posłonek i mi się rzucił w oczy już na majowym spotkaniu, więc zakupiłam nasionka i spróbujemy namnożyć

Posłonek i mi się rzucił w oczy już na majowym spotkaniu, więc zakupiłam nasionka i spróbujemy namnożyć

Moje wsiowe poczynania - c.j.d. 
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania

gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają

pozdrawiam, Ania
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42371
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Eeee za lekkie przypadki jesteście nie wezmą Was a na wizytę trzeba czekać
Ewciu za tą wagę dostaniesz w ucho
Jeszcze trzykrotkę przywiozła mi Iwonka więc na wiosnę okaże się jakie mam kolory. Złotą skubnę dla Ciebie na mur! Ja w ogóle ciekawa jestem co po tych suchych mrozach przetrwa. Nawet przed mrozami zakwitł pierwiosnek od Ciebie to mu położyłam gałązkę iglastą, żeby mi przypadkiem nie zmarzł
Bardzo lubię ten Twój wyścielony dywanem ogród jest niepowtarzalny! Spędziłam tam naprawdę miłe chwile

Ewciu za tą wagę dostaniesz w ucho


Bardzo lubię ten Twój wyścielony dywanem ogród jest niepowtarzalny! Spędziłam tam naprawdę miłe chwile

- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Aneczko ja wiedziałam, że na Cię dziecino liczyć można. Może jednak zanim będą Cię zabierać, to wpadniesz do mnie i sama sprawdzisz, czy się kwalifikuję.
Siejesz posłonka? SUPER......będziem mieniać jak będą inne kolorki.
Marysiu no tak , teraz na wszystkie wizyty czeka się długo. Mam w takim razie szansę na dotrwanie do wiosny we własnym domu.
Dostanę w ucho za wagę? No nie dość, że ważę dużo za dużo, to mnie jeszcze ucho będzie bolało.
U mnie mrozy mokre, bo śnieg się rozpuścił, a ziemia wody nie przepuściła i mam wszystko zlodowaciałe, a rośliny zupełnie nie były na to przygotowane.
Dziękuję Ci za te miłe chwile i mam nadzieję, że jeszcze więcej ich będzie.


Siejesz posłonka? SUPER......będziem mieniać jak będą inne kolorki.

Marysiu no tak , teraz na wszystkie wizyty czeka się długo. Mam w takim razie szansę na dotrwanie do wiosny we własnym domu.

Dostanę w ucho za wagę? No nie dość, że ważę dużo za dużo, to mnie jeszcze ucho będzie bolało.

U mnie mrozy mokre, bo śnieg się rozpuścił, a ziemia wody nie przepuściła i mam wszystko zlodowaciałe, a rośliny zupełnie nie były na to przygotowane.
Dziękuję Ci za te miłe chwile i mam nadzieję, że jeszcze więcej ich będzie.


Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewuniu ,jak mogłaś tak pomyśleć.Wczoraj usłyszałam,ze większość osób w moim wieku dopada
"martwota umysłowa z powodu gnuśności",Ciebie to nie będzie dotyczyć,przez wiele,wiele lat.Ogród masz malowany,barwami natury i potrafisz go poetycko opisać.

"martwota umysłowa z powodu gnuśności",Ciebie to nie będzie dotyczyć,przez wiele,wiele lat.Ogród masz malowany,barwami natury i potrafisz go poetycko opisać.


- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Damy radę, może nie będzie aż tak źle jak zapowiadają? Oby.
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witaj Ewuś
jestem i oglądam Twoje wspominki, takie ciepłe zdjęcia dają dużo radości na oczy i duszę.
Widok zielonej soczystej trawy, słoneczko które zapewne daje wiele ciepła i ten śpiew ptaków, och rozmarzyłam się.

Widok zielonej soczystej trawy, słoneczko które zapewne daje wiele ciepła i ten śpiew ptaków, och rozmarzyłam się.

- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witam miłych gości.
Lancetko gnuśność......a cóż to jest? Zdaje się, że ona dotyczy tylko tych, co im się już nic nie chce i nie mają nic do zrobienia. Mi się nigdy nie nudzi, więc na razie nie obawiam się tej przypadłości.
Aniu pewnie, że damy. Dzisiaj mi troszkę śnieg przyprószył brzydotę mojego ogrodu i już jest lepiej.
Kasiulko cieszę się, że zaglądasz.
Soczysta trawa, to zbyt górnolotne opisanie mojej imitacji trawnika, ale taką mam i innej mieć nie będę. Trafiło by mnie chyba, gdybym miała piękny wymuskany trawniczek, a na nim 100 krecich kopców. Tak jest lepiej dla mojego ciśnienia i kretów.
Czas chyba na dalszą część wspominkowej bajki
Tak więc nastał czerwiec i ogrodem zawładnęła królewska rodzina. Najpierw delikatnie uchylając rąbka płatka, by sprawdzić, czy to aby już......, czy wszystko przygotowane na wejście głów koronowanych, a potem wtargnęły z całym impetem , by swym urokiem onieśmielić resztę pospólstwa.
Najpierw Królowa Nadzieja (Peace) ze swą różową siostrą, potem Książę Monaco i cała reszta królewskiej rodziny.
Różnili się od siebie wielce wielkością, kolorem, czy też potrzebami, ale wszyscy oni od jednej matki.....starej już, trochę pomarszczonej Królowej Rosy.





















Królowe miały również swoje damy dworu, ale o nich następnym razem.
Dobranoc

Lancetko gnuśność......a cóż to jest? Zdaje się, że ona dotyczy tylko tych, co im się już nic nie chce i nie mają nic do zrobienia. Mi się nigdy nie nudzi, więc na razie nie obawiam się tej przypadłości.

Aniu pewnie, że damy. Dzisiaj mi troszkę śnieg przyprószył brzydotę mojego ogrodu i już jest lepiej.

Kasiulko cieszę się, że zaglądasz.
Soczysta trawa, to zbyt górnolotne opisanie mojej imitacji trawnika, ale taką mam i innej mieć nie będę. Trafiło by mnie chyba, gdybym miała piękny wymuskany trawniczek, a na nim 100 krecich kopców. Tak jest lepiej dla mojego ciśnienia i kretów.


Czas chyba na dalszą część wspominkowej bajki


Tak więc nastał czerwiec i ogrodem zawładnęła królewska rodzina. Najpierw delikatnie uchylając rąbka płatka, by sprawdzić, czy to aby już......, czy wszystko przygotowane na wejście głów koronowanych, a potem wtargnęły z całym impetem , by swym urokiem onieśmielić resztę pospólstwa.
Najpierw Królowa Nadzieja (Peace) ze swą różową siostrą, potem Książę Monaco i cała reszta królewskiej rodziny.
Różnili się od siebie wielce wielkością, kolorem, czy też potrzebami, ale wszyscy oni od jednej matki.....starej już, trochę pomarszczonej Królowej Rosy.






















Królowe miały również swoje damy dworu, ale o nich następnym razem.
Dobranoc

Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42371
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
No piękne Królowo królowych
Ewuniu w moim ogrodzie tyle róż to jednej na drugiej, a u Ciebie rozeszło się po ... no nie kościach, a włościach
http://www.fotosik.pl/zdjecie/290600da0c393899 czy to jest The Fairy? Jestem ciekawa jak patyczki zniosę zimę, bo pierwszy raz siedzą w dołku w tunelu i bardzo liczę na nie patrząc na Twoje piękne róże.
Mnie też śnieżek przykrył błoto i szarość ogólną, ale jest go za mało gdyby miało przymrozić jak zapowiadają
Po takiej dawce piękna mogę spokojnie iść śnić. Całuję i życzę dobrej nocy


Ewuniu w moim ogrodzie tyle róż to jednej na drugiej, a u Ciebie rozeszło się po ... no nie kościach, a włościach

http://www.fotosik.pl/zdjecie/290600da0c393899 czy to jest The Fairy? Jestem ciekawa jak patyczki zniosę zimę, bo pierwszy raz siedzą w dołku w tunelu i bardzo liczę na nie patrząc na Twoje piękne róże.
Mnie też śnieżek przykrył błoto i szarość ogólną, ale jest go za mało gdyby miało przymrozić jak zapowiadają

Po takiej dawce piękna mogę spokojnie iść śnić. Całuję i życzę dobrej nocy



- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Marysiu ta róża, to Bonica. Ma większe kwiaty. Ty ich nie masz? W patyczkach nie dawałam Ci ich, bo mi się wydawało, że masz.
Róż mam niewiele, bo tylko około 60. W mniejszym ogrodzie byłoby je lepiej widać, a u mnie nie ma takiego efektu, bo tak jak piszesz....rozeszły się.
Mój śnieżek też niewielki i roślinom na pewno nie pomoże.
Dobrej nocy.

Róż mam niewiele, bo tylko około 60. W mniejszym ogrodzie byłoby je lepiej widać, a u mnie nie ma takiego efektu, bo tak jak piszesz....rozeszły się.
Mój śnieżek też niewielki i roślinom na pewno nie pomoże.
Dobrej nocy.


Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witaj. Piękne róże pokazałaś
. Ja dopiero zaczynam z różami więc może w tym sezonie będzie co podziwiać. Póki co zawieszam oko na Twoich krolewnach . Pozdrawiam



- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witaj Ewuniu
Kłaniam się nisko przed Królową (Peace) , Książę Monaco i całą reszt królewskiej rodziny
Piękny orszak
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu

Kłaniam się nisko przed Królową (Peace) , Książę Monaco i całą reszt królewskiej rodziny



Piękny orszak


Pozdrawiam i życzę miłego weekendu

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Śnieg przed mrozikiem osłoni roślinki.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42371
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewuniu mam Bonicę dobrze pamiętałaś
Zachorowałam na tą The Fairy i miałam gałązki do ukorzenienia ale frania nie ukorzeniła się. Miałam czerwoną i różową i czerwona chyba się ukorzeniła (zob. po zimie) a różowa uschła
A spodobała mi się dlatego, że po ścięciu kwiaty w wazoniku trzymają się długo ładne, mało tego mam specjalny do tego wazonik
to jest dopiero bzum ..nie? Na wiosnę będzie wielkie cięcie róż to ukorzenię co nieco dla Ciebie że liczbę pięknotek powiększyć
Miłego weekendu dla Was







