
Dorotka jestem tak zakrecona, że zamiast do Ciebie zadzwoniłam do Dorotki350

a, ona zdziwiona..... o czym ja gadam



No dobra.... jak znajdziesz chwilę na gadanie... puść mi sygnał.... to Was nie pomylę

Trzymaj się

Soniu wiem, wiem też tak robię. Tu polecę, tam zerknę a na zostawienie śladu, jakiegoś sensownego słowa już braknie czasu.cyma2704 pisze:Dorotko zaglądamy,ale też nie zawsze piszemy. Plany wiosenne coraz bardziej zaawansowane.Szlachetnego kamienia zazdroszczę, tworzy piękny klimat w ogrodzie. .Moje plany od jesieni do wiosny, zmieniają się często radykalnie.
Izo , widziałam kolejny wpis, dziękuję za życzenia. A co do kamieni przystopowałam, miały już nie być nad wodą bo za mało, to wymyśliłam schody prowadzące z pod Leosia do lasu, ale jak rzuciłam nowy pomysł na ich wykorzystanie to eM stwierdził, że jednak nad wodę się przydadząTamaryszek pisze:Witaj! Warto wykorzystać bloki kamienne, skoro już je masz. Jednak taki materiał jest dość drogi, a trzeba tego sporo. Tylko patrząc na kształt widzę, że trzeba dobrze się zastanowić, jak je ułożyć... Może nie wszystkie "na styk" - zostawić zagłębienia na rośliny?
Myślę, że albo zrobić idealnie równo - jak w stylu formalnym, albo lekko nieregularnie, trochę nierównolegle. Będziesz miała o czym myśleć zimą.
Andrzeju cieszę się, że jesteś i nadzorujesz postęp prac, niestety masz mało roboty w związku z tym nadzorowaniem, bo nic a nic się nie posuwa do przoduany57 pisze:Na takie słowa ... musowo zaznaczyć swą obecnośćDTJ_1 pisze: Już myślałam, że z bocianami goście odeszli![]()
Bywam - zaglądam i czytam, choć nie zawsze zaznaczam obecność, ale ... sprawdzam postęp prac![]()
Pozdrawiam
Martuś dziękuję, tak posprzątane to może nie do końca, rośliny nie są solidnie zabezpieczone , mało czasu miałam. Ale jakoś to wygląda.koziorozec pisze:Witaj Dorotko,ogród wysprzątany,czeka na wiosenkę ,tyle prac zaczętych ,to będzie się działo,a teraz pewnie święta na działeczce,pamiętam cudownie przystrojone wnętrza i kominek w tamtym roku i pieczone pierniczki ,taka sielska atmosfera w gronie rodziny z dziewczynkami w roli głównej,pozdrawiam
Majeczko nie udało się, szkoda, będzie jeszcze jedna próba, zobaczymy.majka411 pisze:Hey![]()
Dorotka jestem tak zakrecona, że zamiast do Ciebie zadzwoniłam do Dorotki350![]()
a, ona zdziwiona..... o czym ja gadam![]()
![]()
![]()
No dobra.... jak znajdziesz chwilę na gadanie... puść mi sygnał.... to Was nie pomylę![]()
Trzymaj się
Ewuś dziękuję, ja trochę odpuściłam w tym roku, ale u Ciebie byłam podglądałam dekoracje cudowne . Cały czas powtarzam, że masz zdolne ręce i podziwiam. Choć też z ukryciaEwa_tuli pisze:Wysprzątany ogród czeka na wiosenkę, choć jesień w nim równie piękna.
Elwi dziękuję i wzajemnie Pomyślności, radości z ogrodu, sukcesów i oby różne nieszczęścia, zawirowania przyrody obok przechodziły w przyszłym roku, czego Tobie i sobie życzę, oj i wszystkim ogrodnikomElwi pisze:Dorotko, wszelkiej pomyślności i szczęścia w Nowym Roku, oby był to rok sukcesówna każdym polu, a szczególnie w bocianim
. Gosiu dziękuję i zapraszam zawszę kiedy masz ochotę.Margo2 pisze:Z przyjemnością pospacerowałam po Twoim ogrodzie
Bardzo podoba mi się jego klimat
Gosiu Pomyślności,PEPSI pisze:Dorotko jak tam? Nie zamarzłaś? A skrobnij co u Ciebie.
Wszystkiego Dobrego w nowym roku. Buziaczki.
Izo kochana dziękuję, koisz moje serce swoimi słowami. Takie ostatnio załamania i zwątpienia miałam przez mój pożal się "ogród", ale takie pochwały, nawet "łysej' zimy dodają skrzydeł. Na wiosnę ruszę, mam nadzieję z weną i siłami. Już po gorączce świątecznej i innych zajęciach trochę łapię oddechu w klatę i zaczynam nawet myśleć o przeglądach szkółek.tu.ja pisze:Dorotko piękne zdjęcia. Zimowe widoki też. Przebija na nich spokój. Jakby nawet nostalgia. Taka chwila oddechu przed nowym sezonem, eksplozją kształtów i kolorów.
Oj tam , oj tam nie zdam trudno, ale swoje lęki przełamałam, pokonałam i to najważniejsze.majka411 pisze:.... nic tam, uda się w nowym roku
![]()
![]()
Już po zimie.... od jutra na plusie... możesz zacząć działać ogrodowo![]()
Cieplutki klimacik przy kominku
Mati jaki rów? znowu coś mieszasz, jak z tymi domamiTulap pisze:A może zamiast wycinać wygięte drzewa...wygiąć więcej?![]()
A ty też masz rów,i ile przestrzeni![]()
Lodowisko
Gosia, aż musiałam zerknąć jeszcze raz gdzie się dziewczynki jeszcze jednej więcej doliczyłaśPEPSI pisze:No nareszcie Pani się ukazała.Ogród zimowy, staw jako lodowisko....super. Coś więcej dziewczynek na fotkach![]()
A kominek....normalnie się zakochałam. Nic, tylko grzaniec w łapkę
MarysiuMaska pisze:Dorotko jak na otwarty kominek masz wyjątkowo czystą ścianę, pewnie była malowanaale nastrój jest niepowtarzalny.Może bobry chcą się dostać do Twojego oczka, zwęszyły wodę? Siedlisko wygląda naturalnie, bo drzewa już tak mają Brukselka sprzedawana jest tuż po zerwaniu jesienią, a ta Twoja jest przemrożona i taką powinno się zbierać i jeść, wtedy traci goryczkę. Dobrego roku Dorotko