Witam moi kochani po świątecznym czasie...teraz już z górki jeszcze tylko Sylwester i planowanie wiosennych zakupów
Prognozy mówią,że ma przyjść lekki mrozik....no ok,ale róże kopców nie mają....telefon do mamci i szybka decyzja,jedziemy na działkę niektóre te wrażliwsze pookrywać...Kawa w termos i jazda tam gdzie o zegarku nie myślę ani o upływającym czasie.
Ziemia kompostowa dobra rzecz,we dwie raz dwa uporałyśmy się z kopcami
Nareszcie po trzydniowym obżarstwie trochę kalorii zniknęło mam nadzieję
Hot Chocolate niespodziankę nam zrobiła,w pąku dumnie stała i jeszcze jedna różyca Aachener Dom z listkami i pąkiem,więc dalej chwyciłam sekator i ciach do wazonu będzie
Dwie róże donicowe zakopane i powojnik,co go przywiozłam z mojego balkonu również dostał swoją miejscówkę.
Przez ostatnie ciepłe dni moje powojniki balkonowe dostały świra,zaczęły wypuszczać zielone przyrosty
Iwonko uwielbiam czarnuszkę w ogrodzie i jak widać jest bardzo fotogeniczna
Olu spróbuj,ja corocznie ją dosiewam
Anetko thuje z trawami dobry pomysł...jakie trawy chciałabyś pomiędzy nimi posadzić? Miskanty zapewne?
Blue Anna oj tak corocznie wysiewam roślinki,by róże miały towarzystwo,czarnuszka i szałwia trójbarwna to jest to
Baniek nie znam...muszę poczytać
Majeczko ze zdrówkiem już lepiej,wyleczyłam się naturalnymi metodami...miód,imbir,cytryna i pomarańcze
Grudzień zaliczam do jednym z cieplejszych miesiąców,dodatnie temperatury spotęgowały nosy wystające z pędów róż...
Dziś je dopiero okryłam.
W kwiaciarni szukałam sztucznego mchu chrobotka,nie potrzebuję dużo,a wysyłkowo drogo liczą sobie za przesyłkę...więc dalej szukam...
Soniu wspaniale będzie u Ciebie wiosną,ja też posadziłam,ale dużo mniej...
Moni Artemis to jeden krzew,sama się dziwię,że on taki duży,rozchodzi się na boki i wygląda jak kilkanaście bukietów
Czarnuszkę podpatrzyłam u ewci majowej kilka lat temu i teraz co roku się nią cieszę,bo się ładnie sama wysiewa jak już raz ją posiejemy
Anetko dziś pojechałam okopcować panny,teraz mogę spać spokojnie
Sporo roślin okryłaś,ja rh nie zabezpieczam,bo już mają po kilka lat,a Twoje pewnie młodziutkie?
Koniecznie pij herbatkę z imbirem,miodem,cytryna i ja jeszcze wkrajam gruby plaster pomarańczy.Na chleb czosnek i tak ze 3 dni ....
U mnie dziś piękne słońce świeciło,powoli pracowałyśmy,a Ty pracusiu pewnie za szybko i się spociłaś?
Ja nie składałam życzeń,bo wiem,że na forum nie można w wątkach

dziękuję za pamięć
Dorotko jak tylko potnę Winter na wiosnę to odłożę patyczki dla Ciebie:) Jeśli któraś z Was ukorzeni tę mocarną różę to będę szczęśliwa
Moje róże okryte w końcu,bo już się martwiłam,że będą łyse jak mróz przyjdzie,a wtedy chyba spać bym nie mogła
Jutro pewnie odczuję tak jak Ty w kościach pracę dzisiejszą,ale co się nie robi dla naszych podopiecznych prawda?
Hot Chocolate mnie dziś rozbawiła,końcówka grudnia a ona się ustroiła w czerwień...
Grace przygotowana do wkopania...
Kurfurstin Sophia też zakopana mimo,że wystawiła czerwone nosy...
Ciemiernik ma pąka no nieźle...
Pozdrawiam wszystkich czytaczy i moich gości i życzę Wszystkiego Naj w Nowym roku 2016,zdrówka,szczęścia o tak pokrótce
