Tam gdzie róże tam i ja Annes 77 ...

[sweetdaisy]

Aniu Winter Lodge choćby z racji swej nazwy powinna jeszcze się trzymać
Z regałem masz pomysł świetny, ciekawa jestem wykonania, chwal się koniecznie.
Gablotka z lawendą, regał biały z motywami lawendy, toż u Ciebie jak na Prowansji człowiek będzie się czuł
Rododendrony u Ciebie w świetnej kondycji, moje w tym roku mocno ucierpiały. Tyle liści ile opadło, to przez kilka ostatnich lat nie zgubiły.
Myślę że to przez to upalne lato. Moje rosną w słońcu, więc nie mają lekko. Mam nadzieję, że przyszły sezon będzie dla nich łaskawszy

[Daria_Eliza]

Aniu, zastanawia mnie, to co piszesz o swojej piwonii krzewiastej, a ja bardzo lubię takie zagadki, więc pozwolisz, że podrążę trochę ten temat?
Nigdzie nie widzę linku do Twojego poprzedniego wątku/wątków, ale pewnie i tak miałabym problem ze znalezieniem zdjęcia - czy mogłabyś wstawić jakieś zdjęcie tej piwonii, może być nawet w stanie bezlistnym.
Akurat te piwonie sadzi się trochę inaczej, niż te bylinowe, to jeszcze zależy, czy były z siewu, czy też zaszczepione na korzeniach piwonii bylinowej. Ale generalnie pąki kwiatowe zawiązują na pędach, które zostają zimą nad ziemią, więc płytsze sadzenie jej nie pomoże, i oby nie wpłynęło na przemarznięcie górnej części korzeni, żeby to nie było zbyt płytko - o to mi chodzi.
Jeśli Twoja piwonia byłaby z siewu, to w takich przypadkach czeka się na kwitnięcie nawet 5-7 lat, to są rośliny, przy których trzeba być cierpliwym. Moje dwie, jeśli widziałaś je u mnie, kupowałam już jako 5-7 letnie rośliny, a i to do pierwszego kwitnięcia po posadzeniu nie powinnam dopuszczać, obcięłam wszystkie pączki, zostawiłam tylko po jednym, żeby zobaczyć kolory kwiatów.
A Ty znajdź swojej piwonii miejsce, gdzie będzie mogła rosnąć już wiele-wiele lat i musisz poczekać, ona musi sobie zbudować najpierw porządną karpę, u nich to trwa dłużej niż u innych roślin. Jak masz piaszczystą glebę to będzie Ci wdzięczna za ulepszenie podłoża. Możesz np. kupić worek bentonitowego żwirku dla kotów, takie zwykłego, bez żadnych zapachów. Bentonit zachowuje się prawie jak glina, wchłania i zatrzymuje wilgoć. Wymieszaj go dobrze z podłożem, plus sporo kompostu. I w pierwszym roku nie daj żadnych nawozów, krzew musi budować system korzeniowy wgłąb, a nie pod powierzchnią w poszukiwaniu składników. W ogóle trzeba uważać z nawożeniem piwonii krzewiastych, jeśli już to najlepiej kompost lub rozłożony obornik raz na rok/dwa.

Kupowałam swoje malutkie krzewy bezpośrednio u hodowczyni z okolic Poznania, byłam u niej jesienią i widziałam jej wielkie kilkudziesięcioletnie krzewy tych piwonii. Szkoda, że to nie była pora ich kwitnięcia.

[Wanda7]

Pąki magnolii, kiełeczki na różach. Ja jeszcze dodam Aniu wschodzące tulipany. Sama nie wiem, czy się z tego cieszyć, czy martwić. Widoki są bardzo miłe naszemu sercu, to prawda. Ale...

[nifredil]

Aniu.. no ja nie mogę.. grudzień na twoich zdjęciach wygląda jak przedwiośnie. Fajnie że złapałaś trochę słońca. U mnie wczoraj nie dało się wyjść spokojnie z domu. Deszcz, grad i straszny wiatr Dzisiaj wstałam, a tu odrobina słońca i oczywiście siwo na rabatach. W tym tygodniu zaczynamy sezon zimowy. Ochłodzenie do -10.. Cichutko liczę na odrobinę śniegu na przyszły tydzień

[majka411]

Pąki magnolii, kiełeczki na różach. Ja jeszcze dodam Aniu wschodzące tulipany. Sama nie wiem, czy się z tego cieszyć, czy martwić. Widoki są bardzo miłe naszemu sercu, to prawda. Ale...

no właśnie, ale....... niech się wiosna nie wygłupia..... przecież jeszcze zimy nie było
Ania i moje niektóre krzaczki mają takie wyrostki.... mam już porobione kopczyki i tak sobie myślę, że
tam pod ziemią one mają chyba troszkę chłodniej i może nie będą tak pędzić do góry.
Leoś w grudniu ale twardziel z niego

[cyma2704]

Aniu zdrowiej, bo jak te przeróbki zostaną rozgrzebane przed świętami. Masz powera, mnie się nawet pierników nie chce piec. Rośliny w słońcu wyglądają pięknie, jak nie w grudniu. Pąki róż niesamowite, zdrowe i ładnie wybarwione. Stoisz w blokach startowych do kopczykowania, a ja dziś rozgarniałam kopczyki.

[clem3]

No proszę - zagapiłam się a tu już szósta strona. Pochwal się koniecznie odnowionym regałem. Trzymam kciuki coby choróbsko cię nie dopadło

[wiewioreczka]

Aniu pospacerowałam ale że w pracy, to tak na jednej nodze, i byle do piątku

Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia

[Annes 77]

Święta za pasem a tu ciepło jakby wiosna przyszła...moje kochane róże dalej nieosłonięte i chyba dobrze zrobiłam...
W niedzielę zapowiadają 11 stopni i słonko,pewnie pojadę na mały obchód zobaczyć co słychać...
Wczoraj zabrałam się za przemalowanie regału,jeden raz pomalowany i wyniesiony do piwnicy,nie zniosłam zapachu,ie dało się wytrzymać
Na razie prace w moich pomysłach wstrzymane do wiosny,no chyba,że w końcu mech dorwę.W kilku kwiaciarniach taaaakie oczy na mnie robili...za drogi,nie zamawiają,jednak mieszkam w dziurze

Zuza Winter Lodge to mocarna róża i bardzo wytrzymała,aby takie każde były:)
O tak...prowansja to coś dla mnie,uwielbiam motywy lawendowe
Susza nie jest dobra dla rododendronów,lałam wody ile trzeba Mimo wszystko przed zimą zgubiły część liści,ale w to miejsce wypuściły nowe.

DariaElizatę piwonię kupowałam z all u pana Podstolca,niestety nie pamiętam w jakiej fazie ...
Mam jej zdjęcie,które wstawiałam w marcu tego roku do wątku piwoniowego o tutaj...

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=126
Moja piwonia na wiosnę będzie miała 4 lata,więc jeśli byłaby z siewu to pasuje.No trudno będę czekała.
Dziękuję za porady

Wandziu tulipany u Ciebie nosy wystawiają? Może i moje ruszyły,w niedzielę się dowiem

Sabinko na święta biały śnieg by się przydał,od razu inna atmosfera,ale na horyzoncie nie widać puchu
U nas dziś cały dzień lało

Maju zeszłej zimy też było ciepło i wiosna szybko nadeszła,czyżby powtórka z rozrywki?
Leoś daje radę

Soniu o dziwo moje leczenie metodami naturalnymi zdało egzamin...miód,imbir i czosnek do tego propolis i pyłek pszczeli,płukanie gardła szałwią Już czuję się lepiej i zbieram siły...Niestety miałaś nosa,przeróbki rozgrzebane i pozostają do wiosny zwłaszcza regał...
Kopczyków zero,ani jednego,ale jak tu je usypywać skoro 11 st na plusie i do tego w niedzielę pokazują w prognozach słońce?

Clem3 regał na razie stoi raz pomalowany,nie wiem kiedy go dokończę..ot zabrała się baba przed świętami za malowanie

Anetko bocianku kochany no wiesz? Na jednej nodze? I piąteczek wybił już dziś:)

Taka zwykła,a zarazem urocza...czarnuszka

[cyma2704]

Aniu czarnuszka jest taka delikatna, eteryczna. Zauroczyła mnie, więc wysiałam po raz pierwszy. Naturalne metody na początku infekcji najlepsze. Gdyby jeszcze można było poleżeć dwa dni, to szybko organizm sobie radzi z mikrobami. Regał poczeka, do takich prac trzeba mieć wenę. Właśnie posadziłam 100 cebul, zimy nie będzie.

[Annes 77]

Soniu czarnuszkę uwielbiam,sama się wysiewa wokół róż
Posadziłaś 100 cebul?

[Iwonka1]

A ja, jak na razie to czarnuszkę najbardziej uwielbiam w chlebie Ale skoro piszecie, że do róż też jest dobra, to popróbuję
Zdrówka życzę

[Ola2310]

A ja jeszcze nigdzie się z czarnuszką nie spotkałam.... Muszę się rozejrzeć za nią na wiosnę bo piękna jest. Taka delikatna....i jeszcze się rozsiewa.

[wiewioreczka]

Aniu ja miałam któregoś roku nawet nie wiem czy nie w tym - sama się nasiała nie wiadomo skąd. Śliczna jest i muszę ją celowo posiać, bo dodaje takiej lekkości i ten kolorek Mam pewną zagwozdkę. Mam 3 thuje odm Kórnik takie ze złotymi końcówkami takie 60cm obecnie i tak miały iść na żywopłot - bo ja na patelni od strony alejki Patrząc na trawy nie wiem czy by to dobrze wyglądało gdybym thuje poprzeplatała trawami na przemian

Pozdrawiam ciepło

[BlueAnna]

Kocham takie delikatne kwiatuszki jak czarnuszka
Przyprawową też lubię, choć to trochę intensywny dla mnie smak.
W tym roku zasieję czarnuszkę, och, mam tyle planów.
Ja to jeszcze przy przeziębieniu bańki sobie stawiam