Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
- majalis2013
- 500p
- Posty: 624
- Od: 20 mar 2013, o 08:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Ałła zgadza się,więcej krzemu ma skrzyp.Tylko to co znajduje się w żywokoście plus krzemionka ma inne działanie niż skrzyp.
Nie raz jest tak że nawet mniej ale w dobrym towarzystwie działa lepiej niż odwrotnie.
Nie raz jest tak że nawet mniej ale w dobrym towarzystwie działa lepiej niż odwrotnie.
Agata
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8934
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Ałla
Myślałam, że tylko ja pożeram pizzę z pokrzywą
Młode listki podagrycznika wraz z innymi ziołami dodaję do twarogu.
A wiecie, że nie wolno stosować surowca z kwitnących pokrzyw i podagrycznika
Ja obcinam i mam młode listki cały sezon.
Super przepisy z wykorzystaniem żywokostu, muszę go dorwać, szkoda mi było bo kwiatki dla pszczół.
Myślę, jak bu tu ten smalec gęsi prawdziwy dostać
Myślałam, że tylko ja pożeram pizzę z pokrzywą

Młode listki podagrycznika wraz z innymi ziołami dodaję do twarogu.
A wiecie, że nie wolno stosować surowca z kwitnących pokrzyw i podagrycznika


Ja obcinam i mam młode listki cały sezon.
Super przepisy z wykorzystaniem żywokostu, muszę go dorwać, szkoda mi było bo kwiatki dla pszczół.
Myślę, jak bu tu ten smalec gęsi prawdziwy dostać

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Alu udało się nabyć tłuszcz gęsi i już stopiony czeka na zastosowanie. Okazało się że w makro sprzedają, nie wiem czy będzie w ciągłej sprzedaży ale na razie mam zapas. Wczoraj poczytałam o działaniu mniszka, co prawda już wykorzystywałam do zrobienia gnojówki dla roślin, ale teraz chyba pomyślę o wykorzystaniu rośliny dla siebie.
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
A ja zrobiłam miodek z mniszka i jest bardzo dobry na kaszel. Moja córcia jak na razie nie chorowała,a gdy zaczyna się kaszel to za chwilę kończy. Kilka łyżek dziennie i jest zdrówko.
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Nie miałam czasu pisać a z resztą, nie bardzo było o czym. Cały czas robiłam sery, maści i przyjmowałam gości.
W sobotę byłam w Lublinie z serami, spotkałam się na krótko z Romkiem i powiem Wam coś! Maść z żywicy DZIAŁA!! Dziecko (moje malutkie, tylko 2 metry wzrostu
) wyciągnął do mnie dłonie i mówi: Patrz, mamusiu, jakie gładkie, już nie pamiętam kiedy takie miałem. Ależ radochę miałam kiedy to usłyszałam! No i oczywiście, parę jego znajomych chcą już kupić, tylko że będą musieli zaczekać bo żywicy brak a pogoda taka, że nie wiem kiedy wybiorę się do lasu ? wieje, świszczy, pada i w ogóle. Ale prawdziwą plagą chorobową w Romka zawodzie (kelner), jak okazało się, są żylaki. Wszyscy proszą maść na żylaki! No i co? Siedzę teraz czytam, pytam, notuję, uczę się, komponuję składniki i powoli szykuję się do produkcji maści na żylaki.
Na targu w Lublinie kupiłam do nalewek, parę flaszek spirytusu i wódki ukraisńkiej, wracam samochodem, między Lublinem a Chełmem (już jest strefa przygraniczna) zatrzymuję mnie straż graniczna, wódka i spirytus leżą sobie, jakby nigdy nic, w torbie na siedzeniu, jestem ? przypominam Wam ? ukrainką
, no myślę, zaraz będzie wesoło, na pewno jak powiem panom wielmożnym, że będę robić nalewki z których potem powstaną maści żywokostowe, kasztanowe ? to na 100% mi uwierzą
pewnie nie takie bajeczki już słyszeli. Nie powiem, trochę miałam stracha ale oczywiście starałam się założyć maskę na twarz, jak najbardziej luzacką. No i chyba się udało, może namiastka warsztatów teatralnych z lat młodzieńczych do czegoś się przydała. Panowie mnie zatrzymali, zapytali skąd i dokąd jadę, czy mieszkam w tej miejscowości do której się udaje i ? życzyli miłego dnia
Fuuch, no i po co mi te nerwy?
Romek zrobił mi naklejki/etykiety na maść żywokostową ale kurcze! No dyslektyk i cóż! W składnikach jest błąd! PRZSZCZELI. Tak że, Dziewczynki kochane, kto zamówił u mnie maść, sorki ale tym razem będzie z woskiem przszczelim
bo innych etykiet na razie nie mam.

No i pochwalę się kolejną maścią, którą zrobiłam, wcześniej o niej nie pisałam bo musiałam dokończyć badania kliniczne
Moim ?zespołem badawczym? były dwie osoby, jedna ? bardzo sucha, łuszcząca i swędząca skóra na łokciach, kolanach, za uszami (badania nic nie wykazały), druga ? zrogowaciałe stopy, z ranami i rozpadlinami. Jutro mija dwa tygodni od początku kuracji.
Jedynka ? poprawa była odczuwalna już po dwóch dniach smarowania (pierwsze dni smarowała 3-4 razy dziennie, potem 2 razy, rano i wieczorem. Na dzień dzisiejszy, skóra jest gładka, elastyczna i co najważniejsze ? nie swędzi. Jednocześnie piła napar, mieszankę ziołową łagodzącą uczulenia.
Dwójka ? ucieszyła i zaskoczyła mnie niesamowicie! Oprócz maści (gruba warstwa, skarpeta), zrobiłam jej mieszankę ziołową herbapolowską ?sklerosan? bo to starsza osoba, ma takie różne swoje dolegliwości ? jak to w starszym wieku, zaleciłam brać witaminę A i przed smarowaniem, moczyć nogi w ciepłej wodzie z olejkiem szałwiowym, tego wszystkiego pilnuje jej córka. No i dzisiaj, właśnie, rozmawiałam z nią, mówi że po kilku dniach smarowania, nowych pęknięć nie było, zrogowaciały naskórek zaczął oddzielać się płatami od pięty, stare rany powoli ale się goją.
Bardzo się cieszę jak to słyszę
Teraz o maści, skład taki: smalec z sadła (nie słoniny) wieprzowego, żywokost, nostrzyk, dziurawiec, glistnik, propolis, witaminy: A, E, D, wosk pszczeli, linomag. Maść bardzo ładnie pachnie, nostrzykowo ? miodowo, smaruję nią pęknięcia na opuszkach palców ? i nie mogę się nawąchać
Jutro przekażę Romkowi, chce żeby smarował na przemian z żywicową.

W sobotę byłam w Lublinie z serami, spotkałam się na krótko z Romkiem i powiem Wam coś! Maść z żywicy DZIAŁA!! Dziecko (moje malutkie, tylko 2 metry wzrostu

Na targu w Lublinie kupiłam do nalewek, parę flaszek spirytusu i wódki ukraisńkiej, wracam samochodem, między Lublinem a Chełmem (już jest strefa przygraniczna) zatrzymuję mnie straż graniczna, wódka i spirytus leżą sobie, jakby nigdy nic, w torbie na siedzeniu, jestem ? przypominam Wam ? ukrainką




Romek zrobił mi naklejki/etykiety na maść żywokostową ale kurcze! No dyslektyk i cóż! W składnikach jest błąd! PRZSZCZELI. Tak że, Dziewczynki kochane, kto zamówił u mnie maść, sorki ale tym razem będzie z woskiem przszczelim


No i pochwalę się kolejną maścią, którą zrobiłam, wcześniej o niej nie pisałam bo musiałam dokończyć badania kliniczne

Jedynka ? poprawa była odczuwalna już po dwóch dniach smarowania (pierwsze dni smarowała 3-4 razy dziennie, potem 2 razy, rano i wieczorem. Na dzień dzisiejszy, skóra jest gładka, elastyczna i co najważniejsze ? nie swędzi. Jednocześnie piła napar, mieszankę ziołową łagodzącą uczulenia.
Dwójka ? ucieszyła i zaskoczyła mnie niesamowicie! Oprócz maści (gruba warstwa, skarpeta), zrobiłam jej mieszankę ziołową herbapolowską ?sklerosan? bo to starsza osoba, ma takie różne swoje dolegliwości ? jak to w starszym wieku, zaleciłam brać witaminę A i przed smarowaniem, moczyć nogi w ciepłej wodzie z olejkiem szałwiowym, tego wszystkiego pilnuje jej córka. No i dzisiaj, właśnie, rozmawiałam z nią, mówi że po kilku dniach smarowania, nowych pęknięć nie było, zrogowaciały naskórek zaczął oddzielać się płatami od pięty, stare rany powoli ale się goją.
Bardzo się cieszę jak to słyszę



- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Alu na co będzie ostatni specyfik?Na etykiecie od syna przekreśl tylko "r" i będzie git! natomiast alkohol to pewnie miał być etylowy
Z maścią na żylaki będziesz musiała chyba poczekać bo do niej konieczny będzie kasztanowiec, a teraz to ob śpi
Miałam świetną maść od Bonifratrów ale składu nie znam 



- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Marysiu, kasztanowiec kwiaty mam, już się kąpią w wódeczce
, czekam na przesyłkę z liśćmi i korą kasztanowca i innych ziółek.
Alkohol cetylowy (heksadekan-1-ol) - organiczny związek chemiczny z grupy alkoholi stosowany jako odczynnik chemiczny, szeroko stosowany również w przemyśle farmaceutycznym.
Alkohol cetylowy nawilża, wygładza skórę. Stapiany z masłami podnosi ich temperaturę topnienia - przydaje się przy kostkach do masażu. Jego głównym zastosowaniem jest stabilizowanie emulsji. Stosowany jest w ilościach do 30%.
Postać
Białe/kremowe płatki. Gęstość nasypowa 0.4 g / ml
Zastosowanie:
Alkohol cetylowy jest stabilizatorem emulsji (nie jest emulgatorem choć sam z wodą się emulguje tworząc emulsje W/O). W kremach, mleczkach tworzy układy ciekłokrystaliczne w fazie wodne dzięki czemu zagęszcza i stabilizuje emulsje. Stosowany jest w większości kosmetyków ze względu na powyższe właściwości a także ze względu na odczucie na skórze ? kremy bez niego są bardziej tępe ? tzn zbyt szybko się wchłaniają, pozostawiając warstewkę fazy wodnej. Alkohol cetylowy nadaje im poślizg, przedłuża wchłanianie olejów.

Ale ja znamMaska pisze:Miałam świetną maść od Bonifratrów ale składu nie znam

Alkohol cetylowy (heksadekan-1-ol) - organiczny związek chemiczny z grupy alkoholi stosowany jako odczynnik chemiczny, szeroko stosowany również w przemyśle farmaceutycznym.
Alkohol cetylowy nawilża, wygładza skórę. Stapiany z masłami podnosi ich temperaturę topnienia - przydaje się przy kostkach do masażu. Jego głównym zastosowaniem jest stabilizowanie emulsji. Stosowany jest w ilościach do 30%.
Postać
Białe/kremowe płatki. Gęstość nasypowa 0.4 g / ml
Zastosowanie:
Alkohol cetylowy jest stabilizatorem emulsji (nie jest emulgatorem choć sam z wodą się emulguje tworząc emulsje W/O). W kremach, mleczkach tworzy układy ciekłokrystaliczne w fazie wodne dzięki czemu zagęszcza i stabilizuje emulsje. Stosowany jest w większości kosmetyków ze względu na powyższe właściwości a także ze względu na odczucie na skórze ? kremy bez niego są bardziej tępe ? tzn zbyt szybko się wchłaniają, pozostawiając warstewkę fazy wodnej. Alkohol cetylowy nadaje im poślizg, przedłuża wchłanianie olejów.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Sorry nie znałam takiego
No to rób maść !

No to rób maść !
- Ewiczka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 1 lut 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
AŁŁA
Cieszę się Twoimi osiągnięciami w zakresie leczenia tak trudnych przypadków
.


Pozdrawiam Ewula
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Ałła, wypróbowałam dzisiaj twoj przepis na kurnik i nie powiem, całkiem smaczny tylko spód mi wyszedł trochę twardawy
.

- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Oj jak fajnie, jest o czym poczytać
a ja mam pytanie....czy ta Twoja maść dałaby radę łuszczycy mojego syna ?
ma plamy ,szorstka skóra i swędzi....jak nada sie to biorę

a ja mam pytanie....czy ta Twoja maść dałaby radę łuszczycy mojego syna ?
ma plamy ,szorstka skóra i swędzi....jak nada sie to biorę

- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Dzisiaj będziemy robić wegete swojską, pewnie większość z Was już ją robi ale dla tych, co nadal kupują w sklepie, różnego rodzaju ?doprawiaczy? z glutaminianem sodu, radze jak najszybciej pozbyć się tego nałogu
Swojska wegeta robi się dziecinnie prosto. Smakuje wyśmienicie no i najważniejsze, że można posypywać ? obsypywać się nią dowolnie ile chcecie, bez szkody dla organizmu.
Czyli tak: podstawą są suszone warzywa, ja wypróbowałam różne firmy z różnymi składnikami, mi najbardziej odpowiada taki skład warzyw jak na zdjęciu (bo są różne), opakowanie czosnku granulowanego, łyżeczka kurkumy i sól w proporcji 1 część masy warzywnej X 0,5 soli. Sól jest konieczna, ponieważ wydobywa zapach/esencje z warzyw i przypraw. Mielimy warzywa, mieszamy z resztą składników i wsio! Nasza wegetka gotowa.





Na koniec ? istnie wiejski widoczek, bez poprawek i retuszu
, może jestem nienormalna ale kocham to, zdjęcia wiejskich kuchni, izb, przedsionków mogła bym oglądać bez końca.



Swojska wegeta robi się dziecinnie prosto. Smakuje wyśmienicie no i najważniejsze, że można posypywać ? obsypywać się nią dowolnie ile chcecie, bez szkody dla organizmu.
Czyli tak: podstawą są suszone warzywa, ja wypróbowałam różne firmy z różnymi składnikami, mi najbardziej odpowiada taki skład warzyw jak na zdjęciu (bo są różne), opakowanie czosnku granulowanego, łyżeczka kurkumy i sól w proporcji 1 część masy warzywnej X 0,5 soli. Sól jest konieczna, ponieważ wydobywa zapach/esencje z warzyw i przypraw. Mielimy warzywa, mieszamy z resztą składników i wsio! Nasza wegetka gotowa.





Na koniec ? istnie wiejski widoczek, bez poprawek i retuszu



- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Ja też ie używam vegety od strasznie dawna i używam te suszone warzywa
Poza tym zbieram różne swoje zielone w ogródku ziołowym suszę , mielę i mam własną kompozycję do doprawiania
(nie pytaj co tam jest
) Ja też z sentymentem patrzę na Twoje zdjęcia, bo takie obrazki towarzyszyły moim wakacjom na wsi 




- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
A ja jeszcze trę na tarce świeże warzywa i suszę w suszarce (miałam trochę swoich, ale się skończyły). Do tego suszony jeszcze grzybek.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Oj muszę się poprawić. Jutro robię swoją wegetę.