Ucieczka z Krakowa --- początki

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Uuuu, jakie sprzęty miedziane! Full wypas! Cudnie wyglądają. No - miedź teraz szczególnie droga, bo Chińczycy wykupują każde ilości na rynku. Pokażę mężowi, on by chciał robić sobie różne alkohole domowe, to niech sobie opatrzy i pomarzy. ;:128

Iwonko, ja właśnie też będę robić małe ilości dla siebie - jako toniki, a skoro te wodne hydrolaty są bardzo nietrwałe i trzeba je szybko zużyć, to po co mi więcej.
Zamierzam przetwarzać każdą różę o silniejszym zapachu. ;:108 Czy to na cukier do wypieków, czy na wodę różaną.
Jeszcze dobrze by było, jakby M się wreszcie do tego ogrodzenia zebrał w nadchodzącym roku, bo inaczej sarny mi wyskubią wszystkie pączki.
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Zaczyna nam wszystkim brakować naszych ogrodów, już myślimy o wiośnie i pierwszych wysiewach. Łapki nas swędzą, żeby już coś skiełkować. :)
Więc chciałam trochę powspominać moją wiosnę roku 2014, w którym to po raz pierwszy zakwitło mi sporo kwiatów cebulowych, na które tak bardzo czekałam.
Części z nich już nie ma, być może dlatego, że posadzone były zbyt gęsto z donicach, a może niektóre były mniej odporne i po prostu jakaś choroba załatwiła je na amen.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Wiosną powiało, nadzieją i ciepełkiem, piękne kwiecie ;:138
Ogrodzenie ważna rzecz, gdybym swojego eMa nie cisnęła to może bym jeszcze czekała :wink: i powiem Ci Dario że wolałabym podchodzące zwierzęta niż ludzi robiących sobie skróty pomiędzy moimi grządkami warzyw.
Taki piękny miedziany alembik to super zabawka dla mężczyzn ;:333 , ja robię nalewki i wina w niewielkich ilościach, ale owoce czy zioła zalane własnym alkoholem a nie sklepowym to hohooo... :D
3 KOTY
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1133
Od: 7 kwie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Witaj Dario! :wit
Fajną masz działkę, tyle możliwości do zrealizowania!
Marta
Awatar użytkownika
Tacca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4486
Od: 12 lut 2009, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Dario, Iwonko, macie rację , ja właśnie złożyłam zamówienie u mikołaja, i kawiarkę pewnie dostanę. ;:303
Te miedziane urządzenia są piękne, ale kasa też imponująca.
Niedługo wiosna, będą świeże pachnące zioła. Kremy dla własnego użytku robię z dodatkiem ziołowych naparów i wyciągów. Jeszcze nigdy nie ekstrahowałam niczego, trzeba wreszcie spróbować.
Daria, u Ciebie wiosną powiało, aż tęsknota się budzi. ;:223
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Iwonko, u mnie tylko dwóch sąsiadów raz na jakiś czas robi sobie skrót, ale raczej nic nie zniszczyli.
No i jest jakaś jedna zawistna osoba, która wykopała jedną borówkę, złamała budleję i kilka tulipanów. Mam podejrzenia kto to może być, ale nie przejmuję się tym. Nie będę jej robić satysfakcji. Budleja odbiła, z jednej borówki i tak owoców mieć nie będzie, bo czym ją zapyli. A skoro ją tak boli, że nam coś rośnie, to ja jej nic na to nie poradzę.

Marta - 3 KOTY, witaj! :wit
Widzę, że obie jesteśmy kocie mamy. :D
Gdzieś na początku wątku są zdjęcia naszego Bazyla i Tymona?

Danusiu, jak najbardziej już ekstrahowałaś - jak parzysz zioła, a nawet herbatę - to też jest ekstrakcja. To tylko taki mądry termin. :wink:
Awatar użytkownika
Tacca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4486
Od: 12 lut 2009, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Daria masz rację, ale parzę w nie wygodnych naczyniach, a Wy nakręciłyście mnie i chcę mieć kawiarkę. Nie musi być jakaś szczególnie droga, ale żeby była wygodna w użyciu.
Co do sąsiadów, to chyba każdy ma jakiegoś natrętnego mola. ;:223
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

:wit Dario!
Słusznie wszyscy prawią. Własny alkohol na nalewki i nalewy najlepszy. Coś o tym wiem. A w zasadzie wszystko wiem, bo sklepowych nie stosuję, a nalewek robię dużo. Cała rodzina czerpie z moich dóbr i bardzo sobie chwalą. A rodzinę mam dużą, zwłaszcza ze strony eMa. Dzięki tym wytworom zawsze mam gotowe upominki imieninowe i urodzinowe. ;:304
Wiosenne kwitnienia przywiodły tęsknotę za majem. ;:72
Miłego wieczoru. ;:196
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Danusiu, tylko rozejrzyj się za taką ze stali nierdzewnej, żeby nie była z aluminium.

Lucynko, ale Twoja rodzina ma się z Tobą dobrze! Też bym chciała mieć kogoś takiego. Mój ś.p. dalszy-dalszy wujek (nie wiem, jak określić pokrewieństwo, z rodziny dziadka był) robił pyszne nalewki, ale się skończyło. :(
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Wszyscy już kombinują z dekoracjami świątecznymi i choinkami, a mój M mnie niedawno oświecił, że na święta wyjeżdżamy, no to dobrze, mniej pracy w domu. Tylko czy aby na pewno wyjedziemy? Bo samochód nadal nie naprawiony. :? No, tak to u mnie jest. Ale pochodzę do tego teraz z pełnym spokojem. ;:170 Ja samochodu nie zaholuję do mechanika.
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Witaj Dario :wit
Zaglądam do Ciebie , a tu u Ciebie ciekawe rozmowy o różnych miksturach , nalewkach , urządzeniach . W temacie pachnideł wiem niewiele , a w zasadzie nic . Natomiast o nalewkach i nastawach trochę więcej :D
Sama nalewek nie pijam , ale robię od czasu do czasu i obdarowuję nimi rodzinę i znajomych .
W tym roku nastawiłam nalewkę na aronii . Poprzednia się skończyła , a aroniówka ma wzięcie .
Mam na działce swoją aronię . Prowadzę ją jak drzewko , pozwoliłam rosnąć tylko jednemu pędowi , resztę konsekwentnie usuwam .

Obrazek
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Beatko, na pierwszy rzut oka myślałam, że to drzewko to jakaś jabłonka - takie duże.
Mmm, nalewka aroniowa, super sprawa, ale mi smaku robicie z tymi nalewkami.
My na razie praktycznie nie robimy żadnych przetworów, bo nasza blokowa "piwnica" ma może ze 2 m kw, a jest pod sufit wypełniona pudłami rzeczy mojej mamy i sprzętami budowlanymi M.
Nie mówiąc już o tym, że nie mamy dostępu do domowego alkoholu, na którym można by robić naleweczki.

Ale w zeszłym roku robiłam na wódce nalewkę z pomarańczy i kawy z brązowym cukrem, a M robił cytrynową, bo to dość proste było.
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Dario

Czyli szlaki już macie przetarte :;230
W nadchodzącym sezonie wszystko przed Tobą . :D
Pisałaś o olejkach z róży , to i przy okazji z owoców różanych może być nalewka . ;:333

Opisałam Ci moją aronię , bo ja lubię u roślin krzaczastych robić formy drzewiaste . ;:108
Nie zawsze uda mi się kupić odpowiednio zaszczepioną roślinę i wtedy sama przy pomocy sekatora taką sobie robię .
Jak na pewno wiesz mieszkam w lesie i ogrodu nie chcę zaciemniać krzakami , a chcę mieć np. swoją aronię czy orzechy laskowe . Leszczyny też prowadzę na jednym pędzie . ;:108
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Dario

jeśli M robił cytrynową, to niech następnym razem spróbuje zrobić tzw. nalewkę farmaceutów. Też na bazie cytryn, ale dodaje się mleko, które poprawia smak. Pychotka ;:173
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Dziewczyny, tak szlaki jako tako przetarte, tylko eMowi strasznie ciężko wytrzymać do końca procesu dojrzewania nalewki. ;:306
Tę pomarańczową to mi podpijał po troszeczku, a potem twierdził, że pomarańcza wessała... ;:191
(No trochę pewnie wessała, ale nie ponad pół litra.)
Zrobiliśmy kiedyś też taką bardziej korzenną z przyprawami, to się ostała, bo jakimś cudem o niej w końcu zapomniał.
No i M robił jeszcze tzw. kukułkę z portera i cukru.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”