W.o... Psach 5cz. (2008.05-2008.10)

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Awatar użytkownika
EWA K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 490
Od: 17 sty 2008, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi
Kontakt:

Post »

akurat tak się składa, że również mnie pytano o żywienie mojej suni ... i to na stoiskach z psim jedzeniem na wystawie w Poznaniu :wink:

zdecydowanie odradzam wszelkie pseudo - kiełbaski, mrożone mięso dla psów, surowe mielone drobiowe dla psów(z kośćmi), podejrzanie tanie karmy.

Można psa karmić naturalnie i karmami (renomowanymi !).
Jedzenie naturalne -ma swoje zalety: jest świeże, posiada naturalne skladniki/witaminy, itp.
musi być różnorodne, czasem wzbogacane np. miesznkami witaminowymi, mineralnymi, czy wapnem(zależy od wieku, wielkości, kondycji psa).
wadą jest czas, który trzeba poświęcić na przygotowanie jedzonka.

... a dobra karma ma największą zaletę - jest wygodna w użyciu.
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Ewuniu wszystko się zgadza i właściwie wszystko to wiem. Tylko, że mój mały szkodnik nic nie chce jeść. Wypróbowałam już kilka rodzajów Royal'a i innych suchych karm. Zje kilka kawałków po otworzeniu paczki i na tym koniec. Gotowanie też przerobiliśmy. Na początku jadł, ale szybko przestał. W chwili obecnej je prawie samo mięso i wędliny. Czasami dostaje gotowane jajka i twaróg. Martwi mnie ta sytuacja, bo psinka ma żadką sierść. Jak na swój wiek powinien już wyglądać całkiem inaczej :(
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
EWA K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 490
Od: 17 sty 2008, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi
Kontakt:

Post »

treissi na niejadki jest kilka sposobów - trzeba probować co zadziała.
1. na zazdrość - o ile drzemie w psie takie uczucie. W pobliżu miski wskazana jest obecność ,,konkurenta" do miski. Może być pis, kot ...albo człowiek. UWAGA! nie wolno psa drażnić !!!

2. nigdy nie karmić ,,do syta" - pies glodny=pies zdrowy.
Nie wiem w jakim on jest wieku, ale psy dorosłe jedzą zasadniczo raz dziennie + lekki posiłek rano. Jedzenie nie może stać w misce.

3. Jeżeli pies nie lubi karmmy - to sobie na razie odpuść. Dawaj gotowane mięsko z marchewką, ryżem, olejem - jedzonko musi ŁADNIE PACHNIEĆ. To psa nęci.

- pisałaś o wędlinie.W zasadzie psu nie daje się wędliny, ale od biedy można dodać plasterek szynki do mięska. to będzie ,,przynętą".

W żadnym wypadku nie podaje się psu kaszanki, czy innej przyprawianej ostro wędliny!!!

4. Można spróbować preparatu angielskiej firmy - Nurish -um. W sklepach zoo sprzedają to na sierść, ale to pomyłka...bo to jest właśnie na apetyt ! choć jak pies zacznie jeść-to sierść też się poprawi.

5. sposób archaiczny, ale próbowałam (wieki temu!) i pomógł. Psu podaje się łyżkę dziennie ,,byczego wina". Podobno zmienia środowisko w układzie trawiennym. pies podczs kuracji wypił w sumie pół butelki ...my resztę :)))

czy Twój pies jest normalnej wielkości? czy nie był mały i drobny, jak na swoją rasę?
Awatar użytkownika
Haniafrania
50p
50p
Posty: 61
Od: 1 paź 2008, o 18:05
Lokalizacja: trojmiasto

Post »

Ewo Kliwia przesliczna i gratulacje :) Co do psiaka niejadka to wbrew pozorom moj tez taki jest czasami. jeśli nie chce jesc karmy suchej to po prostu czy ja czy moj synek zaczynamy sie z nim bawic albo wkladam mu do pilki do smakolykow albo podzucamy do gory psiak skacze i zjada pierwszych kilka tak wyzuconych a potem dopada do miski Bywa tez tak ze karmie go z reki do oproznienia miski. Co do karmy to ja naprawde polecam karmy Profilum jest tansza od Royala ale zawiera duzo cennych witamin i innych skladnikow potrzebnych w zywieniu naszych psiakow :)
Awatar użytkownika
BEATA55555
200p
200p
Posty: 393
Od: 22 wrz 2008, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

treissi
Miałam podobny problem z moją sunią, jedzenie prawie każde było be!!!
Wyglądała koszmarnie!
Co się okazało? Na psinę nie działały leki na odrobaczenie! Pomimo dwukrotnego podania w postaci takiego "mleczka",dopiero podanie innego leku (dwukrotnie w małym odstępie czasu) w formie tabletek dało efekt.
Dodatkowo przykazano mi aby podawać suni TRAN taki normalny w płynie bez dodatków smakowych kupiony w aptece.Efekty było widać po krótkim czasie!
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Kliwia jest przeurocza... taka puchata....
specjalne mizianka i drapanko od ciotki ;o)) i może ze dwa przyjazne szczeki od Sziranka ;o)

tak sobie poczytuje o tym, że pieski nie jedzą... ech... mój pożera... zjedzenie pełnej michy to kwestia paru minut (micha stosowna do jego rozmiarów)
próbowałam przestawić na jeden posiłek dziennie, ale to nierealne... on kocha jeść...
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Moja też kocha jeść - wciąż musze uważać żeby nie zjadła czegoś na ulicy, nie pożarła kotu wszystkiego z miski, nie żebrała od całej rodziny. Layla jest wciąż głodna :shock:
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Szirek ze stołu nie żebra... choć zainteresowanie przejawia ogromne...

też bardzo muszę pilnować żeby na spacerach nei wcinał wszystkiego co znajdzie, do tego stopnia że na wieczorny spacer wychodzimy w kagańcu na pyszczku...

kilo suchego ryzu to 5 posiłków... oczywiście plus dodatki

przygotowanie papu wygląda tak: pani przygotowuje miche, a pies siedzi 2 metry dalej i płacze... ale wie że nie może przeszkadzać...
droga z michą na korytarz, to seria tańców i podskoków naokoło pani (a właściwie michy, którą pani niesie)...

kolejny krok to pokaz umiejętności... siad, łapa, leż.. czekaj.... muszę mu co posiłek kolejność komend zmieniać, bo po dwóch posiłkach sam wykonuje co należy bez słowa, żeby tylko już ukochane papu dostać...

ale jak postawie miske i każe zostać... to bedzie czekał do chwili aż pozwole jeść... popiskuje wtedy i się wierci, ale nie zacznie jeść sam....

małpiszon futrzasty z niego straszny...
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Nie mogę się napatrzeć na piękną Kliwię :shock: Nic dziwnego, że zgarnęła zwycięstwo rasy (choć nie mam porównania).
Ewo, czyżby Twoja Kliwia poznała sekret wiecznej młodości? :lol: Poproś, może wyszczeka Ci do ucha ten sekret i się z nami podzielisz? ;-)
GRATULUJĘ Wam obu tak wspaniałego wyróżnienia!

U nas z jedzeniem nie było większych problemów gdy było gotowane, natomiast przy suchej (od weta) zaczęły cię schody :evil: Na początku było super, Viki dałaby się pokroić na każdy chrupek (jako nagroda), ale gdy już była pełna micha (któraś tam) to karma przestała być atrakcyjna... By ją zachęcić do jedzenia dawaliśmy jej jakiś kąsek naszego jedzenia (poprosiła i dostała) a potem następny dostawała do obwąchania i na jej oczach był zakopywany w misce karmy :idea: Bywało różnie... najczęściej zjadała całą michę, ale było i tak, że starannie przeszukała i zjadła tylko ten ukryty kąsek :lol:
Na forum "Grupy Miłośników Bearded Collie" Małgosia Figas (hodowca BC) radzi by urozmaicić karmę suchą która już się znudziła pure ziemniaczanym! Rozgotowane ziemniaki dokładnie zmiksować + dodatek np. twarożku. O szczegółach, proporcjach i uzasadnieniu można poczytać TUTAJ

Można jeszcze wypróbować sos z firmy Josera, podobno działa CUDA!!!
A to link do sosu http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dl ... sera/32389
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

no to znów jakaś nowość... ja słyszałam, ze pieski ziemniaków nie trawią i jeść nie powinny...
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

agaxkub pisze:no to znów jakaś nowość... ja słyszałam, ze pieski ziemniaków nie trawią i jeść nie powinny...
owszem nie powinny jeść ale tylko takich słabo ugotowanych, a te rozgotowane i w dodatku zmiksowane są O.K.
Aguś poczytaj ten link który podałam do wypowiedzi Małgosi Figas :idea:
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

pewnie ze poczytam... tylko ja to sobie musze wydrukować i w domu na spokojnie.... w pracy jak zwykle czasu brak na dogłębną lekturę ;o(
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
EWA K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 490
Od: 17 sty 2008, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi
Kontakt:

Post »

dobre jedzonko to nie wszystko - uważam, że najlepszym sposobem na dobrą kondycję jest oczywiście R U C H.
Sheltie nie potrzebują wiele ruchu - to prawda, ale ja poświęcam dużo uwagi na treningi dorej formy- spacery, jazda przy rowerze, szkolenie- psie sporty, pływanie, itp.
wystawy też wymuszają utrzymanie psa w formie(i to chyba największy ich plus)

a jak pies duuużo biega- to też ma lepszy apetyt :wink:

co do ziemniakow- owszem nie są zalecane, ponieważ pies nie przyswaja skrobi.
Jednak są zalecane rozgotowane ziemniaki, np. przy diecie ,,nerkowej".
Ziemniaki nie mogą stanowić bazy żywienia, ale jak pies czasem zje rozgniecionego ziemniaczka - nic mu się nie stanie :wink:

każdy sposób na niejadka jest dobry - każdy ma swój, ważne, żeby był skuteczny.
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Ewuniu bardzo dziękuję za wyczerpujące informację. Mój psiak ma 14 tygodni :)

Co do rywalizacji - to są dwa kociaki, ale niestety nie są, żadną konkurencją dla Bastiego :roll: Bo nie mają prawa podejść do miski jeśli On tam jest. Muszę go zamykać w pokoju, żeby biedne kociaki zjadły, inaczej ich nie dopuści do miski.

Co do gotowanego jedzenia to też go niechce. Na początku jadł, ale teraz nie rusza.

Wielkości był normalnej. Może troszeczkę mniejszy od rodzeństwa, ale nie znacznie.

Beatko robaków chyba nie ma, bo bym pewnie zauważyła jakieś objawy, typu drapanie, itp.

A co do tranu to czy może być taki w kapsułkach, bo akurat mam?

A tutaj kilka zdjęć :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
Jeanne
1000p
1000p
Posty: 2308
Od: 21 gru 2007, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Ło rety ale słodziak :lol:
prawdę mówiąc też kiedyś miałam psa niejadka, dosłownie na siłę trzeba go było karmić łyżeczką, inaczej nie chciał :twisted:
Teraz mam za to przeciwieństwo totalne, je wszystko i w każdej ilości :lol:
I tak źle i tak niedobrze :roll:
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”