Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27

[TerDob]

Ja też jestem ciekawa co to za atrakcyjna wiadomość ?? w sprawie Lili .
Marysiu wczoraj popracowałam ale dzisiaj padało prawie cały dzień Wdrapałam się tylko na strych do starej obórki i znalazłam złotko - nasypane było sporo ściółki i tam trzymali kury ( wyschnięte to na pieprz ) zdjęłam 12 worków i tak się zastanawiam czy mogłabym tym obsypać moje krzewy ??? np. róże , Hortensje i inne ?? co o tym myślisz ??
Pozdrawiam i życzę

[Maska]

Tereniu odbierz pw!
Super złotko spokojnie możesz obsypać a potem tylko rozgarnąć i już masz nawożenie na wiosnę
O tak chcę słonka i podzielę się

[TerDob]

Marysiu nic nie dostałam na pw.

[Maska]

No pewnie że nic wysłałam emailem, bo inaczej się nie da

[TerDob]

o kurcze a ja tak z rozmachu pewnie wykasowałam bo ciągle tylko reklamy się pchają .
Jak możesz to jeszcze raz proszę prześlij

[Maska]

fiuuuu poszło łap!

[TerDob]

Bardzo dziękuję

[Jatra]

Marysiu u Ciebie zawsze można liczyć na dawkę optymizmu, piękne chryzantemy i liczę na wspaniałe zachody słońca w twoim wydaniu .Teraz tylko czekać aż się wypogodzi choć na jeden wieczór.

[Margo_margo]

Marysieńko, zaglądaj do skrzynki pocztowej

Deszcz siąpi co chwilę, wieje jak diabli i do tego jakieś mrozy nocne zapowiadają po niedzieli.
Czyżby ostatni weekend na prace ogrodowe?

[besia]

Marysiu
Przez kilka dni mnie nie býło u Ciebie , ale już się melduję .
Młgosiu
To rzeczywiście może być ostatni ciepły weekend .
Mrozy to chyba jeszcze nikomu nie potrzebne .

[Maska]

Tereniu dziękuję za miłe słowa pewnie coraz mniej nam tej ładnej jesieni zostało i coraz bliżej zimy jesteśmy

Małgosiu a ja o śniegu dzisiaj słyszałam, żeby tylko jutro cebule przysłali to może zdążę wsadzić. Dziękuję, a do skrzynki będę zaglądać To jeszcze może się zmienić i znowu może się ocieplić

Witaj Beatko praca to i czasu na pisanie nie ma

Mam nadzieję że jutro nie obudzi mnie huczący wiatr! Dobranoc

[Daria_Eliza]

Mnie dziś obudziło ładne słonko, ale potem znowu się brzydko zrobiło, chociaż w tym momencie nie wieje jakoś nadzwyczajnie.

Marysiu, pochwal się, jakie cebule będziesz sadzić?

[besia]

Marysiu
Przy takiej brzydkiej pogodzie jaka jest u mnie , to najlepiej z domu nie wychodzić .
Z rana lał deszcz , bo padaniem tego nazawać nie można . Wiatr wiał straszny , porywisty , makabra .
Teraz niby lepiej , deszcz nie pada , ale wiart wieje fest .
Pewnie czego złego nawieje . Mrozu i śniegu .

Pozdrawiam Cię - cznie .

[duju]

Marysiu, napisz mi czy zabezpieczałaś młodą jabłonkę redlove na zimę?

[Maska]

Dario i u mnie ranek zapowiadał się ładny, ale potem przyszły chmury i padało co chwilę. Dostałam ofertę atrakcyjną z Lilypolu i uległam, będzie to 5 kg odmianowych tulipanów i hiacyntów, a lilie jako gratis. Trochę pracy będzie

Beatko dzień różnorodny. Mokro już mam aż nadto jeżdżę (ślizgam się) po mojej trawiastej ścieżce, bo ziemia nie przyjmuje wody Do południa grzecznie siedziałam w domu ale później zrobiło się względnie i poszalałam. Przeczytałam o mrozie porannym a moje dalie i inne cebule, karpy siedziały jeszcze w altanie więc wyekspediowałam je do domu do piwniczki, uprzątnęłam część liści do worków, żeby jakby co obsypać nimi róże i zeszło mi do zmroku.

Justynko nigdy nie okrywałam redlove, nie wiem jakie duże masz drzewko, bo moje było spore więc nie okrywałam. Rośnie jednak w bardzo zacisznym miejscu, mając od wschodu tunel, od zachodu ogrodzenie obrośnięte.


Taki miałam przedświt





Miłego wieczoru