Kalarepka- wymagania,problemy

[BobejGS]

A moje właśnie tuż przed pomidorami, które w dodatku dojrzewają. A o Mospilanie też czytałem i już byłem na myśli by zakupić, aż bie poszedłem zerwać pomidorów. Dziś położe lepy i będę trząsł krzakami, aż się nie połapie ich spora grupa. Czytałem też o częstym zraszaniu roślin.

[Ginka]

A HT nie działa?, w sumie ja pryskałam HT ale może nie dokładnie a one wiadomo od spodu siedzą.

[BobejGS]

Szczerze, to nie próbowałem.

[Ginka]

Idę chyba wyrwać jedną kalarepkę , one niby średnio-późne (wcześnie siane), ale tylko część zgrubiała (wczoraj dostały słomę pod nogi aby wilgoć nie parowała, to mam cichą nadzieję że jeszcze podrosną, skoro ma lać).
No to moje z racji suszy wielkie nie porosły, wyrwałam jedną z największych i wyskoczyło 504g (i nie jest ostra w smaku).

[Ginka]

I jak tam wasze kalarepki? Moje jak były posiane i przepikowane tak sobie spokojnie rosną, jest kilka wielkich (no może nie takie jak zapowiadali na opakowaniu, ale pogoda zrobiła swoje), kilka zjedzonych a reszta która stała jak zaklęta zaczyna nabierać stopniowo ciałka, i rzeczywiście nie drewnieją jak te zwykłe wczesne, mimo wielkich rozmiarów i długiego wzrostu nadają się do chrupania (miękkie jak wiosenne to one nie są, ale nie można chcieć za wiele ).

[BobejGS]

U mnie zostały trzy. Teraz to już tylko na wielkość idą.

A to moja zerwana ostatnia:

[Ginka]

No, no, całkiem spory okaz .

[ullak]

To też ze specjalnych nasion?

[BobejGS]

Akurat kalarepy dostałem tu z FO, odmiana Gigant z Ukrainy. Tylko nie pamiętam od kogo.

Chciałbym podwoić te wage.

[Ginka]

Moje w dalszym ciągu siedzą w ziemi , nie spieszę się z wyrywaniem (ale jak wyrwę to z korzeniami i wsadzę do mokrego piachu i zabunkruję w szopce), obskubane są z liści i to porządnie bo kury za nimi szaleją, także zostały same środkowe czuprynki (większość zbiorów będzie tarta i podawana kurkom w zimie).

[BobejGS]

Jakoś ominąłem ten wątek, a to już sporo po konkursie.

To moje kalarepki, które zabrałem na konkurs w Krapkowicach:


A tu już oficjalne wagi:

[Ginka]

No no, ładne sztuki, prawie taka waga jak zapewnia producent przy mojej odmianie , suchy rok zrobił swoje ale aż strach pomyśleć jakie potwory by porosły przy regularnych opadach .

[Ginka]

No i zostałam przez mróz zmuszona dzisiaj wyrwać plony, wsadziłam je jednak do piwnicy (do skrzynki w której niestety znalazłam otwory sadziłam worek na śmieci i wsypałam ziemi, ułożyłam kalarepki i zasypałam korzenie większą ilością ziemi, będę musiała lać trochę wody bo aktualnie maja wilgotno), skrzynka okazała się tak ciężka że musiałam ją przetransportować na wózku do przewożenia sprzętu AGD .
Okazało się że teraz są smaczniejsze niż próbowałam pod koniec października, są chrupiące i soczyste...kury będą musiały się ze mną podzielić większymi sztukami (aktualnie chrupię sztukę która pękła i ważyła ok 800g).

[kama_80]

Jakie odmiany na ten rok planujecie?
Dzięki wątkowi wiem, że w ubiegłym roku siałam przed 10 marca w domu i mocno mi wybiegły siewki. Za ciepło i za ciemno. Teraz spróbuję poczekać z miesiąc jeszcze.

[BobejGS]

U mnie jedną z odmian, którą będe uprawiać w tym sezonie jest Superschmelz. Dalej, to nie wiem. Jakieś duże odmiany jak się uda zdobyć.