Moje zielone zakręcenie

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie

Post »

Krysiu faktycznie zielsko jest wszędzie a ja dodatkowo mam wszędzie młody koperek nawet na ścieżkach na razie zostawiam będzie do mrożenia :lol: a reszta i tak zmarznie na razie mam wszędzie trawniczek z siewek.
Marysiu moje róze mają pełno nowych przyrostów z maleńkimi pączkami więc będą kwiatki jak pogoda pozwoli.
Pisałam już,ze siałam mieszankę na skalniak i teraz mam kłopot bo nie wiem co to jest, jakie wysokie i gdzie posadzić
Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone zakręcenie

Post »

Julio, no widzisz: trochę wody z nieba i rośliny żyją pełnią życia. ;:138
Twoje róże jeszcze zdążą zakwitnąć. Słyszałam dzisiaj taką oto prognozę: wrócą do nas jeszcze temperatury w okolicach 30 stopni C.
Tak więc zapowiada się bardzo ciepła jesień. Cieszy mnie to, bo mam nadzieję, że moja młodziutka fasolka wyda jeszcze owoce.
Życzę Ci dobrej pogody na sobotę do roboty. ;:196
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42372
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje zielone zakręcenie

Post »

Julciu oglądamy z Lucynką tą samą tv bo ja też słyszałam, że tylko parę dni ochłodzenia i upały 30 stopniowe wrócą :D Pewnie już śpisz bo raniutko mam nadzieję prujesz na działeczkę ;:65 ;:65
Awatar użytkownika
kasik 69
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3708
Od: 10 maja 2010, o 15:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Moje zielone zakręcenie

Post »

Julko,nie wiem,czy to pierwsze ze skalniakowej mieszanki to nie lewizja :?:
Nie wiem jak u Ciebie,ale ja nadal muszę podlewać,przynajmniej co drugi dzień.
Zapraszam do mnie,
Moje wątki
Nasz Ogród
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie

Post »

Lucynko pogoda dopisała na medal, słoneczko bez upału więc do pracy idealnie ; ;:168 dziękuję.
Kasiuchyba jednak nie lewizja bo ta ma bardziej mięsiste liście,a moje są cieniutkie i wiotkie ;:196
Marysiu w piątek ,byłam u młodych położyć wnuka i czekałam aż wrócą z nowego domku bo zaangażowani w remont spędzają tam każdą wolną chwilę zostawiając mi Filipa.
Wczoraj byłam caluśki dzień na działce , naprawdę tego było mi trzeba. Działka po deszczu zarośnięta, ale niestety dużo suchych badyli do usunięcia
całe łany młodziutkiego kopru
Obrazek
Wszystko po deszczu rośnie jak wiosną

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Jednak jesień to czas zbiorów

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Deszcz bardzo pomógł wszystkim kwiatom, nawet różyczki zaczynają ;:138

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42372
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje zielone zakręcenie

Post »

No to doczekałaś się Julciu kwitnienie róż! trawka jak w maju :D Koperek chyba lubi lekką glebę chociaż u mnie kiedyś też się wysiewał, a teraz nawet siany rośnie jakby robił łaskę. Widzę że z brzoskwiniami będziesz miała to samo co ja ;:306 Jabłuszka wyglądają smacznie ale chyba do szybkiego zużycia więc też przerób? suszysz może? bo ja sporo suszę :D
Miłej niedzieli ;:168
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie

Post »

Marysiu jabłuszka pyszne i jemy na bieżąco na trzy rodziny akurat tylko brzydsze zostają na mus. Natomiast brzoskwinie ;:222
owocki prawie bez miąższu parchate i kwaśne więc nie będę trzymać drzewa tym bardziej ,że owocowało po raz pierwszy bo w ubiegłym roku kwiaty zmarzły.
Niestety nie suszę jabłek i nigdy tego nie robiłam nawet nie mam pojęcia jak się do tego zabrać :oops:
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42372
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje zielone zakręcenie

Post »

Julciu kroję jabłuszka w plasterki dość cienkie i układam na blasze na papierze do pieczenia i do piekarnika na 100 st. z nawiewem szybko wysycha, a potem do słoika i zakręcam żeby nie łapały wilgoci. W zimie jem takie chipsy ;:215
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie

Post »

Marysiu dziękuję muszę spróbować, ;:196 może wnukom zasmakuje. Skoro chłodno i deszczowo na dworze i na razie nic innego nie zapowiadają ,a w mieszkaniu zimno więc będzie okazja podgrzać mieszkanie przy suszeniu jabłuszek :uszy
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42372
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje zielone zakręcenie

Post »

Julciu ja nie obieram ze skórki, ale Marta obiera bo mówi że dzieciom takie lepiej smakują :D
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie

Post »

Marysiujabłka suszę i faktycznie znikają na bieżąco ;:168 obaj wyjadają takie czipsy ;:224 nawet chętniej niż świeże jabłka.
Byłam na działce po następną porcję jabłek i taka niespodzianka mnie spotkała

Obrazek
jeden z Twoich ciemierników ma nowe listki :heja

Wreszcie zaczynają kwitnąć róże jeszcze nie wszystkie krzewy ale coraz więcej ;:215

Obrazek

Nawet różyczka miniaturowa ma sporo pąków

Obrazek
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
wsiania
500p
500p
Posty: 694
Od: 27 sty 2012, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Brzegu

Re: Moje zielone zakręcenie

Post »

Oj, róże dają piękne przedstawienie! Moje już odpuściły. Za to rozchodnik od Ciebie zaczyna kwitnąć :tan rzeczywiście jest inny niż mój, kwiaty są sporo ciemniejsze. Trawka u Ciebie jest tak ładna, jakby ją ktoś przed chwilą z rolki rozwinął :)
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. :)
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają :)
pozdrawiam, Ania
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone zakręcenie

Post »

Widzę, Julio, że doczekałaś się kwitnienia swoich różyczek! ;:333
Porządnie je nakarmiłaś, najpierw dały zielony popis, a teraz już kolorowy.
W przyszłym sezonie daj im potasu, a będą cieszyły Twoje oczy kwiatami przez całe lato. :tan
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42372
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje zielone zakręcenie

Post »

Julciu śliczne różyczki, lubię takie śmietankowe! Ciemierniki z Będkowic to wiesz zaprawione w boju (w przesadzaniu) ;:306 Mam nadzieję, że Ci zakwitną ;:333 Dzisiaj stwierdziłam, że obierane jabłuszka szybciej wysychają i są smaczniejsze. Dobrze że to odkryłam na końcu :D
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Moje zielone zakręcenie

Post »

Aniu róże mi kwitną po raz drugi dopiero teraz, przedtem nie wiązały pąków , chyba było zbyt gorąco a ja dałam zbyt dużo żarełka bo krzewy porosły olbrzymie jak nigdy.
Trawka podlewana całe lato ale dopiero teraz po deszczu zrobiła się naprawdę ładna. ;:168
Lucynko potasowy sypnęłam na początku września, potem padało, więc może już zaczął działać i wreszcie doczekałam pąków na różach ;:196 jak nie będzie szybko mrozu to jeszcze długo będę mieć kolorowo ;:333
Marysiu różyczka to Chopin, zresztą właśnie przez Ciebie zidentyfikowana ;:196
Ciemierniki wszystkie chyba przyjęte bo nie wyschły ;:108 ale tylko ten jeden ma nowe listki.
Suszę jabłuszka jak radziłaś i chłopcy się zajadają, muszę tylko obniżyć lekko temperaturę, bo na brzegach robią mi się rumiane.
A obierać, chyba nie będę ;:131 niech jedzą skórki. Chyba, że na próbę jak się będę nudzić nie mając co robić ;:306 tylko nie wiem kiedy to nastąpi. :wit
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”