Dorotko
!
Przepiękną różę mi zadedykowałaś,
Wedgwood Rose 
. Takie lubię. Napakowane, bogate w formie. Piękną też jej zrobiłaś sesję. Niewykluczone, że skusiłabyś mnie, gdyby nie jeden cienki moment. Przyłapałam się, że mam stanowczo za dużo różowych róż

. Aż kilka z nich opuściło zielone pokoje ustępując miejsca fioletom...

.
Nie masz kłopotu z rudbekiami wśród róż? Tak je do tej pory lubiłam, a teraz mi zgrzytają...

.
Z tematami do rozmowy prawda, nawet święta prawda, ot, choćby o betonie i młocie...

.
Biedna ta
Elusia 723, dopiero zaczyna przygodę z ogrodem i jak się tak napatrzy na Twoje róże, może dostać zawrotu głowy. Oj, szklaneczka melisy by się przydała. Mnie zresztą też

.

Jagi