
Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.7
- ElfyTrzy
- 50p
- Posty: 95
- Od: 24 lut 2014, o 08:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niemcy / Kraków
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.7
Właśnie upiekłam Thelmę Sanders wg przepsiu z netu - kawałki obtoczone w oliwie, z pieprzem, solą, odrobiną kurkumy i startym parmezanem. Jak dla mnie PYCHOTA, tylko następnym razem spróbuję je bardziej przypiec (termoobieg?) żeby były chrupiące. Teraz wyszły jak masełko, Thelma zostaje na następny rok
Kogigu na razie też. Następna w kolejce do testowania czeka Pyza. Potem Melonette Jaspee de Vendee, na którą jeszcze kompletnie nie mam pomysłu... Nada się na puree do ciasta??

Pozdrawiam,Elżbieta
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.7
Smak dyni to nie tylko kwestia odmiany,ale również warunków uprawy-podłoża, nawożenia,pogody itp. Pisałam już gdzieś,jak zleciłam synowi zakup w supermarkecie naszej ulubionej Hokkaido,żeby była na nasiona,bo własna, w sąsiedztwie innych odmian mogła stracić czystość odmianową
Okazało się,ze ta kupiona była paskudna w smaku,zupełnie inna niż z własnej uprawy.Jak tak miałaby smakować H. to wcale bym jej nie uprawiała.Na szczęście okazało się,że z nasion tej dyni wyrosły u mnie pyszne - jak zwykle - dyńki
Miałam Ambar w ubiegłym roku ,nam bardzo smakowała. Już nie pamiętam,ale chyba była degustowana,jak skończyły się Hokkaido.
Miałam również 2 niedorośnięte,niedojrzałe ( musiałam zerwać przed mrozem). Również te małe były smaczne ( choć nie tak ,jak dojrzała) i dobrze się przechowywały.
W tym sezonie z powodu natłoku innych ,nowych odmian jej nie wysiewałam,ale w przyszłym roku do niej wracam. Lubię dynie o bardzo zwartym,twardym miąższu,"ciężkie" i Ambar taka właśnie jest.


Miałam Ambar w ubiegłym roku ,nam bardzo smakowała. Już nie pamiętam,ale chyba była degustowana,jak skończyły się Hokkaido.
Miałam również 2 niedorośnięte,niedojrzałe ( musiałam zerwać przed mrozem). Również te małe były smaczne ( choć nie tak ,jak dojrzała) i dobrze się przechowywały.
W tym sezonie z powodu natłoku innych ,nowych odmian jej nie wysiewałam,ale w przyszłym roku do niej wracam. Lubię dynie o bardzo zwartym,twardym miąższu,"ciężkie" i Ambar taka właśnie jest.
Pozdrawiam serdecznie- Ela
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.7
Gdybym zaczął przygodę z dyniami od marketowej Hokkaido, to tak bym ją zakończył.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.7
Czy ktoś wie, co to za odmiana dyni?
Kupiłam ją z ciekawości, bo swoich dyń mam pod dostatkiem, ale zainteresowała mnie w Realu - jedyna taka wśród hokkaido i makaronowych. Nie miała nalepki, nie było etykiety.
Niestety nie zachwyciła mnie i o nazwe pytam, by raczej jej unikać, choć faktycznie moje własne hokkaido są pycha w porównaniu ze sklepowymi, to może jej nie skreślać?
W każdym razie już przy przekrajaniu okazało się, że skórę ma miękką, choć grubą. Cała dynia jest luźnej konsystencji, taka miękko-gąbczasta. Rozgotowana - bez smaku, jak dojrzała cukinia. Upieczona - też bez smaku i aromatu, w zasadzie cukinię mi najbardziej przypomina smakiem i zapachem mimo mocno pomarańczowego koloru. Podczas pieczenia puściła bardzo dużo soku, nawet niesolona.
No i jeszcze te nasiona w środku, często mi się zdarza trafić taką dynię (również własne), a Wam?


Kupiłam ją z ciekawości, bo swoich dyń mam pod dostatkiem, ale zainteresowała mnie w Realu - jedyna taka wśród hokkaido i makaronowych. Nie miała nalepki, nie było etykiety.
Niestety nie zachwyciła mnie i o nazwe pytam, by raczej jej unikać, choć faktycznie moje własne hokkaido są pycha w porównaniu ze sklepowymi, to może jej nie skreślać?
W każdym razie już przy przekrajaniu okazało się, że skórę ma miękką, choć grubą. Cała dynia jest luźnej konsystencji, taka miękko-gąbczasta. Rozgotowana - bez smaku, jak dojrzała cukinia. Upieczona - też bez smaku i aromatu, w zasadzie cukinię mi najbardziej przypomina smakiem i zapachem mimo mocno pomarańczowego koloru. Podczas pieczenia puściła bardzo dużo soku, nawet niesolona.
No i jeszcze te nasiona w środku, często mi się zdarza trafić taką dynię (również własne), a Wam?


- MoWo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 861
- Od: 13 wrz 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.7
Wygląda jak Muskat de Provence, tylko muscat jest bardzo smaczny .
Chyba że to jest zeszłoroczna dynia, na co by nasiona wskazywały.
Chyba że to jest zeszłoroczna dynia, na co by nasiona wskazywały.

Pozdrawiam Wojtek
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.7
Ta dynia jest po prostu stara, zeszłoroczna, dlatego jest gąbczasta i bez smaku. Też stawiam na Muskat de Provence.
Kasia
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.7
Dziękuję, w takim razie nie skreślam tej odmiany. Zresztą dużo dobrego o niej słyszałam, w zeszłym roku siałam, ale nie zawiązała ani jednej dyńki.
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.7
Dzisiaj pod nóż poszła ostatnia zeszłoroczna amber. Dobrze się przechowuje a smak bez zmian http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9#p5168049

Laryssa11 Muscat de Provence widziałem na targowisku w Wielkoposce...Twoja jest na pewno zeszłoroczna.
Za dychę ok 8 kg dynię Muscat rolnik sprzedawał, byłem w lekkim szoku..

Laryssa11 Muscat de Provence widziałem na targowisku w Wielkoposce...Twoja jest na pewno zeszłoroczna.
Za dychę ok 8 kg dynię Muscat rolnik sprzedawał, byłem w lekkim szoku..
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.7
Pelikano, gdzie i jak tak długo przechowujesz dynie? Ja w zeszłym roku trzymałam na ganku, gdzie jest widno i chłodno (ok. 10-12 stopni zimą), ale już w styczniu mi gniły. W piwnicy taka sama temperatura, tylko ciemno i wilgotno, tam nie próbowałam przechowywać, ale inne warzywa słabo się tam trzymają.
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.7
Laryssa11 my mieliśmy kupne dynie. Akurat ta była długo przetrzymana, inne poszły do zamrażarki. Jasne pomieszczenie gospodarcze, sucho, temp. 18 - min. 15C, na styropianowych podkładkach.
- MoWo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 861
- Od: 13 wrz 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.7
Otóż to ,ciepło i sucho i mogą leżeć bardzo długo.
Zależy jeszcze jakie odmiany.
Podobno np.Tetsukabuto ok. 2 lat.
Zależy jeszcze jakie odmiany.
Podobno np.Tetsukabuto ok. 2 lat.
Pozdrawiam Wojtek
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.7
Triamble leżała u mnie dwa lata. Po rozkrojeniu (przepiłowaniu
) miąższ niewiele stracił na smaku czy konsystencji.

Kasia
- akkara
- 50p
- Posty: 84
- Od: 14 maja 2011, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.7
Czy dynie bezłupinowe (mam Mirandę i Junonę) kwalifikują się do zjedzenia? Czy ktoś próbował je jakoś wykorzystać po wybraniu nasion?
- akkara
- 50p
- Posty: 84
- Od: 14 maja 2011, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.7
Ja puree wykorzystuję do zupy i do pieczenia ciast, ale np. Junona jest raczej blada i nie wydaje mi się zbyt atrakcyjna do tego celu.