Przesadzanie jabłoni

[NOWY 83]

Do Norberto: jak tam postępy z drzewkiem 'dziadka' ?

[NOWY 83]

Ożywiając ten wątek chciałbym zapytać , kiedy można przesadzać najwcześniej jesienią drzewka owocowe i czy zerwanie liści przyśpieszy możliwość przesadzania ? i od jakiego gatunku zacząć bo słyszałem że najpóźniej brzoskwinie i nektarynki się przesadza.

[Rafalr93]

Jeśli tylko jedną to śmiało wiosną ale przed ruszeniem wegetacji + nawadnianie jeśli będzie sucha gleba i powinno być wszystko w porządku .

[NOWY 83]

Właśnie ponad 200 szt. wiele gatunków chciałbym zacząć jak naj najwcześniej żeby drzewka nie ucierpiały i się wyrobić jesienią a czas ograniczony , to pytanie jest pozornie banalne jak z maszyn posiada się szpadel . Miałem taką myśl żeby obrywać liście i to spowoduje możliwość wcześniejszego wysadzania.

[faniczekolady]

Obiło mi się o uszy, że w szkółkarstwie stosuje się oprysk ,,na opadanie liści'',ma on spowodować odprowadzenie mikro i makro elementów z liści w drewno,ale czy dzięki temu szkółkarz wykopuje wcześniej drzewka nie jestem pewien.Ze swojego doświadczenia powiem że przesadzałem 2 5-6 letnie jabłonki m26 około 10 dni po opadnięciu liści i przyjęły się na nowym miejscu w porządku.W marcu wyciąłem mocniej niż zwykle,trochę więcej nawozu i kilka razy mocno podlałem ale to już maj-czerwiec.

[NOWY 83]

Ciekaw jestem czy brak liści to zielone światło do przesadzania , i niekoniecznie jeśli same opadną ale jak im się pomorze wcześniej [ręcznie] większość jabłonie , śliwy .

[ERNRUD]

Defoliacja wspomaga uruchomienie reakcji obronnych przy przesadzeniu.

[NOWY 83]

ERNRUD a kiedy mogę oberwać liście i zacząć przesadzać [oczywiście najwcześniej ] ??

[ERNRUD]

Popatrz na merystemy wzrostu. Jeśli zakończyły wzrost to możesz oberwać liście. Ale ja bym to zrobił na raty. Najpierw starsze liście, a na początku października resztę i wtedy przesadzenie.

[NOWY 83]

To mnie załatwiłeś tymi merystemami nie wiem czy dobrze rozumiem . No więc oberwać starsze liście i obserwować zdrewnienie najmłodszych pędów i jeżeli początkiem października zdrewnieją oberwać resztę i do dzieła , podpowiesz kolejność od którego gatunku zacząć ???

[ERNRUD]

Przepraszam, jeśli czasem piszę coś niezrozumiale. Merystem to pokrótce mówiąc takie "serduszko" wierzchołka wzrostu, gdzie zachodzą dynamiczne podziały komórkowe. Jeśli merystem kończy wzrost to pojawia się gotowy do zimy pąk szczytowy zamiast młodych listków. Wtedy najlepiej jest zabrać się do przesadzania. Ale można to oczywiście zrobić wcześniej, tylko nie w fazie intensywnego przyrostu. Poczekajmy choć, aż trochę spowolni.
Na przykład taka morela ma najdłużej czynne merystemy, wiec proponowałbym zostawić je na koniec. Obserwuj co pierwsze skończy przyrost.

[asaledr]

Witam,

W sobotę musiałem przesadzić 3 jabłonki. Jeszcze młode drzewka, grubości mniej więcej banana ze sklepu. Wysokość no tak z 2 metry. Kopałem ostrożnie i szeroko. Korzeni za dużo nie uszkodziłem, te włoski są, te takie grubsze korzenie to troszkę na końcówkach mi się przycięły. Od razu zasadziłem w nowym miejscu, wieczorem padał deszcz i kolejny dzień też padał deszcz. Przyjechałem dzisiaj środa na działkę i takie zwiędnięte mają liście. Jakby takie do usychania, wszystkie liście. Coś z tego jeszcze będzie? Dlaczego tak się stało? Swego czasu choinki sadziłem kupione pod marketem gdzie korzeni było tyle co moja dłoń i się przyjmowały. Czy to może chwilowy szok czy raczej nic z tego nie będzie?

[jokaer]

Liście będą się i tak już gubić, niemniej jednak, jabłonka zregeneruje korzenie dopiero
w przyszłym roku wobec tego koniecznie musisz zredukować koronę.

Ja przesadzałam jabłonki, które miały obgryzione korzenie przez karczownika i uratowałam je,
ale koronę silnie redukowałam.

[asaledr]

Jak dużo tego wyciąć? I czy całkiem np. od dołu jakieś gałęzie czy te co są skrócić o połowę?
I czy to już robić w tym tygodniu

Wgl. jeżeli to istotne to inne jabłonie na działce mają jeszcze liście tylko tym przesadzonym więdną.

[jokaer]

Trudno mi powiedzieć, bo nie widzę drzewka, niemniej jednak ja poskracałam gałązki niektóre nawet o połowę, o 1/3 . Wycięłam całkiem co biedniejsze. Tak w sumie te korony były niewielkie bo i drzewka też były wtedy młode, może trzyletnie. Zostawiłam szkielet z najgrubszych gałązek. Chyba teraz bym nie cięła, tylko już poczekała do przedwiośnia. Sama nie wiem, czy ciąć teraz na zimę .

Tu możesz spojrzeć, znalazłam wątek, gdzie pisałam o tych jabłonkach
https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 5#p5643105

Ważne, koniecznie zainstaluj trzy paliki i przywiąż tak, by wiatr nie telepał drzewkiem, żeby nie podrywały się korzonki.