Truskawki - cz.4

Drzewa owocowe
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.4

Post »

kaczmot - korci mnie na kilka takich donic .Mogłabym je w szklarni wiosną trzymać i w ten sposób przyśpieszyć owocowanie.Podlewałabym konewką .Możesz powiedzieć jakie podłoże dałeś w donicach i czym dożywiasz ? .
kaczmot
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 11 sie 2015, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.4

Post »

Witam,
Do Mariana !
Niestety nie mogę odpowiedzieć na Twoją PW
Przepraszamy, ale nie masz uprawnień do korzystania z tej funkcji. Możliwe że dopiero się zarejestrowałeś i dopiero po dłuższym uczestnictwie w życiu forum będziesz mógł ją wykorzystać.
;:145
Odpowiem częściowo tutaj:
Gotowy wąż 30mb z kroplownikami co 30cm kupiłem tutaj:
http://milex24.pl/ciag-kroplujacy-15030-p-4897.html
Podzieliłem go na 4 części (czwarta podlewa ogórki)
3 części wykorzystałem do każdego z poziomów truskawek.
Przed każdy wężem jest zaworek (w sklepie jw.) do dławienia i ustawienia równego przepływu wody.
Orginalnie powinien być reduktor ciśnienie, ale wszystko działa super i bez niego (zaworki)
Całość jest podłączona do rozdzielacza (4x) węża ogrodowego.
Wąż kroplujący ma fi 16mm więć nasunąłem go na każdą z końcówek rozdzielacza wraz z metalową opaską zaciskową do uszczelnienia złącza.
Montaż jest prosty gdyż np zakończenia każdego węza wystarczy zagiąć(złamać) aby zaślepić końcówkę.
Wąż jest z pcv.
Wiekiem to Ty się Chłopie nie przejmuj (na drzewo). Ja mam 60lat kilka zawałów, bajpasy, jakiś komputer w klacie i większość męskich :lol: prac na działce robię sam (np. cała konstrukcja truskawek). A zapewniam Cię że nie jest ona mała (0.5ha)
http://enitan.pl/ranczo
i jest co robić.
Działke mamy od roku i jesteśmy tylko we dwoje z żoną (no czasami pojawią się "słoiki" :) )
Oczywiście zgadzam się z Toba że jeśli tylko można należy sobie ułatwiać życie a nie utrudniać
Życzę Ci więc wiele zdrowia i roboty na działce na jak najdłużej ;:333
Jeśli mogę Ci w czymkolwiek pomóc to wal jak w dym tu lub na PW ;:145

Telimenka,
Podłoże to ziemia ogrodowa uniwersalna. W tym roku (sadzone w lipcu) nawożenia nie było i nie będzie. W przyszłym żona planuje tylko gnojówkę z pokrzyw nalewaną w pojemniki konewką i dlatego:
Na pewno po zimie skoryguję wysokość najwyższej półki gdyż zona nie sięga z konewką.
Prawdopodobnie zostanie ona zlikwidowana a dwie pozostałe nieznacznie (ok 20cm) podwyższone i przedłużone.
Pozdrawiam
Karol
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.4

Post »

OK :) .To jest twój pierwszy raz z donicami :wink: w sensie uprawy truskawek ,czy masz już większe doświadczenie ?
kaczmot
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 11 sie 2015, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.4

Post »

Jak napisałem działkę mamy od roku.
W zasadzie wszystko jest pierwszy raz . Truskawki w donicach też.


http://www.jagodnik.pl/images/phocagall ... awki19.jpg
Należy pamiętać że nasze truskawki to nie jest to uprawa zarobkowa i plony nie muszą być liczone w tonach.
Jeśli zbierzemy 60-70% tego co daje tradycyjna uprawa(na glebie) bez schylania się, klęczenia,pielenia itp. to będzie super.

No pomidory nie są pierwszy raz. Były w jednej szklarni (foli) w zeszłym roku i szybko się skończyły.W tym roku zona posadziła ponzd 100szt w blisko 40 gatunkach .Oceniamy je organoleptycznie :D selekcjonując na przyszły rok
Pozdrawiam
Karol
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.4

Post »

Ja się obawiam,że w 7l pojemniku - 4 sadzonki bez odpowiedniego nawożenia długo nie pociągną ,i plon kiepsko widzę .A mi o to chodzi ,żeby było do pojedzenia .Sam pomysł mi się spodoba ale będę modyfikowała po swojemu tzn.jeszcze się podszkolę i zrobię co mi intuicja podpowie :) .
kaczmot
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 11 sie 2015, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.4

Post »

Zgadzam się z Tobą ; tez chcemy pojeść trochę truskawek :D
Mam nadzieje że w przyszłym roku z tych prawie 300 krzaków coś zjemy ;:oj
Natomiast chciałbym Cię zapytać co tzn "odpowiednie nawożenie" ?
Fakt ze 4 szt na pojemnik to niemało ale sadzą i 7 na pojemnik 11l (przemysłowa produkcja-przemysłowe nawożenie i owoc do kupienia w każdym sklepie))
Sadzonki są po 40gr(frigo) zakładaliśmy że średnio po jednej z pojemnika wypadnie. Niestety na 295szt posadzonych wypadła jedna.
Tak więc musi być jak jest. Oczywiście muszą być zasilane to jasne jak słońce , jednak w naszym przypadku możliwe są tylko nawozy naturalne (nawet nie kupowany obornik lub guano) a z tych sami możemy zrobić "pokrzywę". Więc musi wystarczyć . Jak będzie -nie wiemy . Aktualne, pierwsze owocowanie , bez nawożenia(zebraliśmy i ciągle zbieramy ok 7 kg- 4 kobiałki) rokują dobrze na przyszłość ;:138
Pozdrawiam
Karol
Andrzej P
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 22 lip 2015, o 15:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.4

Post »

Zamiast doniczek można też użyć mat kokosowych , na 1 matę o długości 100 cm szerokości 20 cm można posadzić 10 sadzonek (w zygzak) koszt jednej maty około 8 zł wytrzymałość maty 3-4 lata .

pozdrawiam
Andrzej
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.4

Post »

kaczmot pisze: Natomiast chciałbym Cię zapytać co tzn "odpowiednie nawożenie" ?
Hmm według mnie - To jest takie zjawisko jak dostarczanie roślinom pokarmu, w formie organicznej lub sztucznej, z uwzględnieniem wymagań danej rośliny i własnych widzimisiów. :) :wink: Ja bym np.zaraz po zakończeniu owocowania, zasiliła te truskawki rozcieńczoną gnojówką zwierzęcą ,żeby uzupełnić NPK. A na wiosnę przed kwitnieniem jeszcze raz i może pokrzywową lub troszkę sztucznym przystosowanym do truskawek .
kaczmot
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 11 sie 2015, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.4

Post »

Natomiast chciałbym Cię zapytać co tzn "odpowiednie nawożenie" ?

Hmm według mnie - To jest takie zjawisko jak dostarczanie roślinom pokarmu, w formie organicznej lub sztucznej, z uwzględnieniem wymagań danej rośliny i własnych widzimisiów.
Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedz .Twoja wiedza na ten temat zrobiła na mnie wielkie wrażenie Obrazek
Obrazek
Mogłem położyć bardziej nacisk na słowo "odpowiednie" ;:14
Niestety, jak napisałem tylko gnojówka z własnych pokrzyw .
Pozdrawiam
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.4

Post »

kaczmot pisze:
Niestety, jak napisałem tylko gnojówka z własnych pokrzyw .

Dlaczego niestety ,przecież to Twoje truskawki i robisz tak jak lubisz .Jest to ciekawy sposób (nowatorski) i miło ,że się dzielisz swoimi doświadczeniami z nami . Pozdrawiam.
kaczmot
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 11 sie 2015, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Truskawki - cz.4

Post »

Niestety dlatego że jeśli w przypadku innych roślin (warzyw) takich jak pomidor, papryka, korzeniowe itp. możemy sobie pozwolić na odrobine szaleństwa nawozowego (miedzian, kupny obornik) to uznaliśmy ze truskawki z dwóch względów będą zasilane tylko naszą własną :D gnojówką z pokrzyw: 1.dlatego ze należą do grupy roślin bardziej chemio chłonnych jak np pomidor i 2.gdyz spożywają je nasze dzieci i wnuki w stanie nieprzetworzonym. Nie tyramy na tej działce z biedy, możemy to wszystko co na niej rośnie kupić, tyramy bo żonie się podoba a ja mam ja jedną, więc niech chociaż mamy poczucie że to co wytyramy nie będzie truło nas i naszych rodzin.
Gnojówka z pokrzyw o czym oczywiście wiesz zawiera ogromne ilości azotu(N) fosforu (P) i potasu(K) a także
mnóstwo witamin (np. A, B2, C, K), soli mineralnych (w dużej ilości potas i azot oraz fosfor, magnez, żelazo, wapń, krzem, mangan, cynk, ) a także chlorofil, karoten, ksantofil, pektyny, enzymy, kwasy organiczne i sole mineralne.
Jest to nawóz prawie idealny.
Nie wiemy czy ta uprawa się uda. Mamy taka nadzieję.
Pokazuję ją nie bo może ktoś zrobi podobną, co nieco poprawi (półka za wysoko) pokaże i razem cos zbudujemy.
Z matą kokosową jest jeden problem; nie można używać konewki ;:185
Na tej działce jest kilka nowatorskich rozwiązań
Będę meldował na bieżąco
Pozdrawiam Obrazek
Karol
Awatar użytkownika
ewacampanula
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 23 paź 2013, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica

Re: Truskawki w sierpniu

Post »

Mam na działce cztery odmiany truskawek - Kama, Elkat, Polka i Pandora. Owocują w takiej kolejności.
Po letnim owocowaniu, które z powodu jakiś chorób było niezbyt udane (zasychały liście i owoce, mimo że nie brakowało im wody) ścięłam wszystkie liście, porządnie je podlałam wodą, a później rozpuszczonym w wodzie nawozem do truskawek. Liście im szybko odrosły, wyglądają na zdrowe. Ale jedna z tych odmian - Polka, zaczęła w sierpniu kwitnąć i teraz owocuje. Jestem zdziwiona, bo nigdzie nie czytałam, że Polka to odmiana powtarzająca. Czy ktoś z was też tak miał?
A może po prostu tak zareagowała na moje zabiegi?
Ale inne odmiany nie zaczęły kwitnąć.
Ciekawe, czy to owocowanie Polki nie odbije się negatywnie na przyszłoroczne zbiory.
Ewa
cewe
500p
500p
Posty: 555
Od: 28 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Truskawki - cz.4

Post »

Do truskawek wlazł bluszczyk kurdybanek.Nie da się go wyrwać ,bo rozwalam całą słomę ,a i tak potem nie idzie tego rozdzielić. Jak sie tego pozbyć lub może pozostawić?
Awatar użytkownika
kama_80
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 30 wrz 2013, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kórnik k/Poznania

Re: Truskawki - cz.4

Post »

Słoma. Teść w ubiegłym roku miał super owocujące 2-letnie truskawki. Pociął słomę i wysypał nią rzędy. W tym roku truskawek znaleźć w zielsku nie można było. Co ciekawe ale na glebie mocno nawożonej nastoletnim końskim obornikiem nigdy nie widziałam mleczu. Teraz jest go zatrzęsienie, nie że tu i tam ale zatrzęsienie. Do tego masa jakichś groszków ciągnących się wszędzie. Trafia mnie jak sobie pomyślę, jak sama sadziłam te truskawki. ech to mnie nauczyło, że w życiu żadnych słom.

Bluszczyk rozłazi się mocno. Jest to bardzo wartościowe ziele-na herbatki idealne. W truskawkach bym go jednak nie chciała.
Pozdrawiam Jola
Ewao4
500p
500p
Posty: 846
Od: 2 mar 2014, o 13:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Truskawki - cz.4

Post »

A czy ma ktoś truskawki Alfa Centauri??Widziałam tą odmianę w centrum ogrodniczym i zastanawiam się nad kupieniem :)
Pozdrawiam Ewa
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”