Sylwia! Tak to u mnie. Ale to raczej rada dla amerykańskich daliomaniaków, których dalie na wystawie wyglądają jak wycięte z papieru i to maszynowo

Oni wszystko zrobią dla idealnego kształtu kwiatu na wystawę
Melduję, że cały czas obrzynam przekwitłe kwiaty i pokręcone pąki i chyba im to służy, bo kwitną jak głupie
Gosiu! W sumie fajny pomysł!
Jacek! Kennenmerland chyba od Ciebie z 2014

W życiu nie widziałam takiego okazu, jaki mi urósł w tym roku. A w zeszłym roku miał 2 kwiaty i wyglądał jak psu z gardła wyciągnięty!
Mi też byłoby żal tak radykalnie, ale jak widzę te pokurcze, to szlag mnie trafia! Wkurzyłam się na Leila Savannah, bo pokazuje środki, jak wyrodzona. Ale Apache też miałam w zeszłym roku jedną taką i jak posadziłam w tym roku, to kwiaty ma już dobre. Więc poczekam do przyszłego sezonu, a potem ... na kompost!
Ela! Witaj ! Cieszę się, że Ci się podoba

Oj nie starczy na zimę

! Ja skarmiam około 45kg ziarna zimą ;-) A podejrzewam, ze jak sikorki i inny drobiazg wyczai, ze dojrzewają słoneczniki, wyskubią, zanim zdążysz zerwać

Miałam kiedyś własnie tak!
Zuza! Dzięki Kochana! Muszę koniecznie jutro podjechać! Pamiętam, sadziłam tulipany od nich i fajne były! Masz rację!
Aniu! W tym roku mniej atrakcyjna, bo ją ostro podzieliłam! W przyszłym sezonie nie dzielę, chcę mieć gęstą i wielką! Masz rację! Na patelni róże ledwie zipią, a jak dalie podleje się co trzeci dzień, albo nawet rzadziej, dają radę! Trzeba pamiętać, że to kwiat Ameryki Południowej i raczej nie z obszarów dżungli, a suchych stepowych terenów. Jak zobaczyłam Kageboushi u Basi, to oniemiałam! Zamówiłam u Stanisława i dostałam, ale coś mi się nie podobała, bo podgniwała. Obcięłam do czystego, posypałam węglem i tego mizeroka wsadziłam w marcu do donicy. I sadziłam już sporą zieloną. Pieknie się rozrosła i obficie kwitnie. Chyba to jej natura!
Kasiu! Pierwsze kwiaty Rebbeca's World były całkiem spore i faktycznie trochę była inna proporcja barw. Jak nastała susza, kwiaty stały się drobniejsze. Ale nadal fajnie, atrakcyjnie wygląda bo obficie kwitnie. Postaram się zrobić jutro dla Ciebie jakieś fajne zdjęcia, bo dzis za późno wróciłam do domu.
Cały czas podlewam partiami kolejne zakątki ogrodu. Na cały nie starcza wody w studni. Pomidorki dojrzewają, zajadamy się. Ogóreczki też. Zakwitła mi indiańska kolorowa kukurydza. Od koleżanki zza oceanu dostałam nasiona z ostrzeżeniem, żebym nie próbowała tego jeść, bo sobie zęby połamię. Kiełkuje rukola samosiejka. Już się stęskniłam za jej smakiem
Jutro z rana muszę porobić zdjęć!
A rano obudził mnie głos wilgi. Ptak, który śni mi się po nocach przyleciał (kilka sztuk) na moją brzozę! Zrobiłam dokumentacyjne zdjęcie przez szybę, ale przy próbie odchylenia okna dachowego spłoszyłam je.
na dziś:
Hortensje - pierwszy rok u mnie w ogrodzie!
Róża Harknessa - Sir Lancelot
Kingyo Hime ?
Zaczyna Rawhide
nn zza oceanu
Prinzessin Irene Von Preussen
