Wszystko o pomidorach cz. 10
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Jest też wersja wysoka K152.
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Ja z Perły Małopolski jestem bardzo zadowolona.
Smak może nie jest z najwyższej półki, ale u mnie to był najwcześniejszy, superplenny pomidorek.Mam zamiar trochę ususzyć, trochę ukisić
( jak dorwę przepis na kiszenie pomidorków), na razie jest spożywany na bieżąco.Sadzonki mam w gruncie i w donicach, pomidorki z donic są słodsze, smaczniejsze.
Pozdrawiam
Smak może nie jest z najwyższej półki, ale u mnie to był najwcześniejszy, superplenny pomidorek.Mam zamiar trochę ususzyć, trochę ukisić
( jak dorwę przepis na kiszenie pomidorków), na razie jest spożywany na bieżąco.Sadzonki mam w gruncie i w donicach, pomidorki z donic są słodsze, smaczniejsze.
Pozdrawiam
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13449
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
U mnie też Perła Małopolski nie powalała smakiem ale za to wygląd krzewów to rekompensował.
Przepiękne i błyszczące kiście pomidorków sprawiały oczom niezapomniany widok.
Polecam sadzić na granicy działki ( razem z Megagroniastym ) ku zazdrości sąsiadów.
Przepiękne i błyszczące kiście pomidorków sprawiały oczom niezapomniany widok.
Polecam sadzić na granicy działki ( razem z Megagroniastym ) ku zazdrości sąsiadów.
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Mam jeszcze jedno pytanie. Mianowicie jak długo należy czekać ze zbiorem pomidorów Chodzi mi o to, że pomidory są przytwierdzone do krzaka za pomocą szypułki, króra ma w jednym miescu takie zgrubienie. Ja pomidork zawsze zrywam w momencie, gdy owoc łatwo odrywa się w miejscu owego zgrubienia. Dla mnie to wyznacznik dojrzałości. Są też pomidory czerwone, które jednak nie chcą się oderwać w miejscu zgrubienia. Czy mimo wszystko te drugie też mogę zbierać Pytam o to,ponieważ sprawa ta nie daje mi spokoju pd dawna.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Odnośnie Perły Małopolski, to pierwsze grono w ogóle mi nie smakowało, były jakieś takie wodniste i bez smaku. Myślę, że za wcześnie je zrywałam, bo dojrzewały jako jedne z pierwszych, innych pomidorów było mało na bieżące potrzeby i nie miały widocznie czasu na uzyskanie odpowiedniego smaku. Teraz, kiedy mam wysyp wszystkich pomidorów wiszą sobie spokojnie i zrywam te, które już widzę, że najwyższy już na nie czas, bo przejrzeją. Są bardzo dobre i słodziutkie. Rosną w donicy. Może trzeba po prostu dać im więcej czasu, stąd te rozbieżności w ocenie jego smaku. Może jest to też sprawa warunków w jakich dojrzewa.
Generalnie zauważyłam, że dużo lepszy smak mają u mnie pomidory donicowe postawione przy domu, które są dodatkowo "dogrzewane" nocą przez ścianę (klinkierowa, więc w nocy oddaje ciepło pochłonięte w ciągu dnia). Na przykład Snow White, który zaczął ostatnio dojrzewać w gruncie ma dużo gorszy smak od tego, którego mam w donicy. Cytrynek Groniasty gruntowy wygląda jak "sierotka" w porównaniu z donicowym, który aż ugina się od owoców.
Generalnie zauważyłam, że dużo lepszy smak mają u mnie pomidory donicowe postawione przy domu, które są dodatkowo "dogrzewane" nocą przez ścianę (klinkierowa, więc w nocy oddaje ciepło pochłonięte w ciągu dnia). Na przykład Snow White, który zaczął ostatnio dojrzewać w gruncie ma dużo gorszy smak od tego, którego mam w donicy. Cytrynek Groniasty gruntowy wygląda jak "sierotka" w porównaniu z donicowym, który aż ugina się od owoców.
-
- 100p
- Posty: 148
- Od: 13 lut 2014, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Michał
Pomidory możesz zrywać zawsze jak są w pełni wybarwione, zerwane wcześniej muszą odleżeć i dojrzeć.
pomidory uprawiam w szklarni na kompoście,
przetestowałem ponad 10 odmian
Perła Małopolski jak dla mnie ma, typowy smak "pomidorowy" , najsłodsze są Megagrony ale nie nadają się do szklarni.
uprawa w gruncie nie zawsze wypali, chyba że są wczesne,
gdy uprawiałem w gruncie zawsze w czasie pełnego owocowania wypadało parę dni deszczowych i chłodnych, żniwo zbierała zaraza.
w szklarni pomidory mam od lipca do zimy.
Pomidory możesz zrywać zawsze jak są w pełni wybarwione, zerwane wcześniej muszą odleżeć i dojrzeć.
pomidory uprawiam w szklarni na kompoście,
przetestowałem ponad 10 odmian
Perła Małopolski jak dla mnie ma, typowy smak "pomidorowy" , najsłodsze są Megagrony ale nie nadają się do szklarni.
uprawa w gruncie nie zawsze wypali, chyba że są wczesne,
gdy uprawiałem w gruncie zawsze w czasie pełnego owocowania wypadało parę dni deszczowych i chłodnych, żniwo zbierała zaraza.
w szklarni pomidory mam od lipca do zimy.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Pull, ładny okaz, miałeś go w gruncie czy pod folią? Trochę go słonko przypiekło
Wpisz się w wątku 'pomidory olbrzymy'
Wpisz się w wątku 'pomidory olbrzymy'
Pozdrawiam, Feliksa
-
- 200p
- Posty: 265
- Od: 22 sty 2013, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko Biała /śląskie/
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
3. czy ktoś uprawiał i co może powiedzieć o odmianie Lima?[/quote]
Ala67 ja mam na grządce Lime.
Krzaczek cudowny, niewysoki z dużą ilością owoców. Jednak smak mnie nie zachwycił.
Taki zwykły pomidor. Jak jeszcze był niedojrzały to wiązałam z nim duże nadzieje.
Jak spróbowałam to moje nadzieje zostały rozwiane.
Na początku lipca kupiłam Lime na targu i mialam takie mysli, że moja lima bedzie lepsza. Ale nie jest /może to błąd ogrodnika/.
Może dam jej jeszcze szansę na balkonie w przyszłym roku.
Oto fotki krzaka:
w fazie wzrosyu
w fazie dojrzewania
Piękne masz uprawy pomidorów
pozdrawiam
Krystyna
Ala67 ja mam na grządce Lime.
Krzaczek cudowny, niewysoki z dużą ilością owoców. Jednak smak mnie nie zachwycił.
Taki zwykły pomidor. Jak jeszcze był niedojrzały to wiązałam z nim duże nadzieje.
Jak spróbowałam to moje nadzieje zostały rozwiane.
Na początku lipca kupiłam Lime na targu i mialam takie mysli, że moja lima bedzie lepsza. Ale nie jest /może to błąd ogrodnika/.
Może dam jej jeszcze szansę na balkonie w przyszłym roku.
Oto fotki krzaka:
w fazie wzrosyu
w fazie dojrzewania
Piękne masz uprawy pomidorów
pozdrawiam
Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Lima typowy pomidor przerobowy,plenny, ma owoce intensywnie wybarwione, które są twarde, z dużą zawartością suchej masy i niestety nie zachwycający smakiem na surowo .
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Moim wielkim (pozytywnym!) zaskoczeniem okazał się Pikuś.
Trochę o nim czytałam przed poprzednią akcją i wiedziałam, że pyszny i dobrze wiążący.
Nazwa Pikuś kojarzyła mi się z czymś małym, czyli byłam pewna, że zamawiam pomidora koktajlowego. Jakież było moje zaskoczenie, kiedy na krzaku urosły "pełnowymiarowe" , bardzo smaczne ...malinówki!!
Ktoś nazywając go Pikusiem wykazał się dużym poczuciem humoru . Dobrze, że go mam w swoich "zbiorach"!!!
Podobnie zaskoczona jestem (tum razem niezbyt pozytywnie) zamówionymi na akcji Koralami Morango. Wysiałam wszystkie otrzymane na akcji nasionka. Sobie zostawiłam tylko dwie roślinki, resztą obdarowałam znajomych. Jakie u nich wyrosły, nie wiem. U mnie okazało się rosną dwie różne odmiany .
Wspólną cechą jest czerwony kolor owoców i "wzrost". Jedne wyglądają jak miniaturowe, (ale jak na koktajlówkę stosunkowo duże) Costoluto Fiorentino, natomiast drugie są okrągłe. Niestety nie ani jedne, ani drugie nie rosną na dłuuugich gronach jak na zdjęciu zamieszczonym przez Morango. . Nie wiem czy jest sens pozyskiwania nasion, bo jak toto nazwać ?
Trochę o nim czytałam przed poprzednią akcją i wiedziałam, że pyszny i dobrze wiążący.
Nazwa Pikuś kojarzyła mi się z czymś małym, czyli byłam pewna, że zamawiam pomidora koktajlowego. Jakież było moje zaskoczenie, kiedy na krzaku urosły "pełnowymiarowe" , bardzo smaczne ...malinówki!!
Ktoś nazywając go Pikusiem wykazał się dużym poczuciem humoru . Dobrze, że go mam w swoich "zbiorach"!!!
Podobnie zaskoczona jestem (tum razem niezbyt pozytywnie) zamówionymi na akcji Koralami Morango. Wysiałam wszystkie otrzymane na akcji nasionka. Sobie zostawiłam tylko dwie roślinki, resztą obdarowałam znajomych. Jakie u nich wyrosły, nie wiem. U mnie okazało się rosną dwie różne odmiany .
Wspólną cechą jest czerwony kolor owoców i "wzrost". Jedne wyglądają jak miniaturowe, (ale jak na koktajlówkę stosunkowo duże) Costoluto Fiorentino, natomiast drugie są okrągłe. Niestety nie ani jedne, ani drugie nie rosną na dłuuugich gronach jak na zdjęciu zamieszczonym przez Morango. . Nie wiem czy jest sens pozyskiwania nasion, bo jak toto nazwać ?
Pozdrawiam - Danuta
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Pikusia miałem w tym roku 10 roślin.Potwierdzam- dobry.Sam Pikuś ten to się dopiero wykazał poczuciem humoru.Poszedł na panny i przekrzyżował się z czerwoną sakiewką. Potomstwo jest malinowe,a wygląda tak:
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).