
Majalis, jak czesto opryskujesz?
Niczym nie opryskuję, nie mam problemu ze szkodnikami ani chorobami. Małe zagęszczenie roślin, nie przenawożone. Dla roślin domowych teraz rezydujących na dworze, trzytygodniowa kwarantanna przed wstawieniem na domową miejscówkę.crazydaisy pisze:Ja czytalam ze skubance nabywaja odpornosc, wiec im trzeba dogadzac dwoma - trzema roznymi srodkami na zmiane, pryskajac co 6-10 dni. Z tego co widzę, te 6 dni jest ok, bo pozwala mi utrzymac populacje pod kontrola i nie ma efektow w postaci zolknacych lisci, ale jak odpuszczam, natychmiast sa z powrotem. Leje na zmiane Bi58 w oprysku, nie do podlania, Nissorun i Magus. Tak, Nissorun nie zalatwia doroslych. Czekam na przesylke z Polski, będę miala Ortus, ktory mozna mieszac z Nissorunem w opryskach - Ortus wybija wlasnie formy dorosle. Siegam po mozliwie mordercza artylerie.![]()
Majalis, jak czesto opryskujesz?
Nieeee Kinga, tak dobrze to nie jest. Odradzają się jak małe wredne Feniksy.crazydaisy pisze:I pozbywasz sie radykalnie? Tylko Magusem?