Zielona ferajna cz.2

[crazydaisy]

Jak zawsze niesamowite zdjecia robisz.
Nie wiem czym jest ten badylek. Niespodzianka bedzie, tym ciekawiej.

[Blueberry]

Kinga dziękuję badylek przypomina trochę łodyżkę carnosy, listki trochę też tylko w miniaturze. Ale czy na pewno? Jajo zniosę zanim się przekonam

[Blueberry]

Powiedziałam że hibkami zamęczać będę, to zamęczam - czas na nietypową perspektywę

Wiosną kupiłam pierścienie do makro i tym sposobem zaczynam spełniać marzenie o makrofotografii. Zdjęcia są dalekie od ideału, nadal się uczę Dodatkowo punkt ostrości jest bardzo mały (co widać) i ciężko w niego trafić. Chcę jednak podzielić się z Wami światem roślinnym w powiększeniu, jest fascynujący

Te zdjęcia robiłam z lampą błyskową (trzeba bardzo dobrze oświetlić fotografowany obiekt) akurat mi się schowało Kolory wyszły nieco kosmiczne

[eriopus]

Ale pięknie widać pyłek

[izary]

Niesamowicie piękny ten pompon Kolor i te delikatne jasne muśnięcia A patyczek też się stara, żeby nie wylądować na stercie . Ostatnie zdjęcia ciekawe, ale dziwne nieco

[AliWas]

Normalnie kosmos Tobie wyszedł Natalko Cudnie to wygląda A jaki to kwiatek? Bo za Chiny Ludowe nie rozpoznaję go Wspominałaś o Hibiskusach, czy to właśnie on?

[Blueberry]

Paweł kiedy rozwinie się kolejny kwiat mam nadzieję że trafię na lepsze te zdjęcia są trochę za ciemne
Iza dziękuję a z bardzo bliska wszystko wygląda inaczej
Alinko tak to hibiskus, słabo opisałam zdjęcia

Reszta zdjęć makro hibiskusa - jednak Adonis Rose, dobrze już Wam znany z "normalnej" perspektywy:



I prętosłup z bardzo bliska:































Płatek z bliska, przez flesz w błękitach:

[hen_s]

Jakoś wolę tą "normalną" perspektywę, wszystko widać co jest na fotce...

A model wybrany do pozowania super!

[iwik]

Wpadam z rewizytą.
Hibiskusów się tu spodziewałam i się nie zawiodłam. Piękne masz okazy!
I do tego jakie piękne zdjęcia im robisz!

Te ostatnie to jak spod mikroskopu. Niesamowite.

Ten ogromny kwiat, to Adonis? Jak tak, to mój jednak inny, wymiary ma standardowe.

[Blueberry]

Henryku ja lubię obie perspektywy - normalną mam na co dzień (jak hibki raczą zakwitnąć), a z bliska ciekawe rzeczy można podejrzeć
Iwonko dziękuję ten różowy to Adonis, a kwiaty są bardzo różnej wielkości - zwykle 12-15cm, mniejsze jak się "zmęczy" kiedy długo kwitnie; rekordzista jak na razie miał 17cm średnicy, rok temu we wrześniu mi takiego zapodał

No i nasion hibiskusowych nie będzie, Adonis zrzucił nasiennik szkoda, tym bardziej, że jak go rozkroiłam nasionka były, więc pyłkiem z czerwonego pełnego da się zapylić.

[crazydaisy]

jeśli byly malenkie jak pesteczki kiwi, to byl pusty. Takie sa w niezapylonych nasiennikach tez.

[Blueberry]

jeśli byly malenkie jak pesteczki kiwi, to byl pusty. Takie sa w niezapylonych nasiennikach tez.

No właśnie nie były... W zeszłym roku miałam taki "samopylny" nasiennik na Adonisie, jak odpadł, też z ciekawości rozkroiłam - nasionka były takie, jak opisujesz. A w tym były większe, mimo że nasiennik mniejszy.

[mniodkowa]

No faktycznie, masz też czerwonego krwistego, śliczny w realu co nie? ja to nie mogę się napatrzeć na wszystkie kwiaty, ale na tego sczególnie... ba! nawet mój M do pracy zażyczył sobie szczepkę i mi chwali się każdym kwiatkiem więc coś te hibiskusy jednak w sobie mają...

[mrinwestor]

Zawsze zadziwiają mnie zdjęcia jak z pod mikroskopu, ponieważ ja takich nie potrafię
Prętosłup
Dobrze, jak zwykłe cyknę , i jeszcze wyjdzie

[Blueberry]

Aga kiedyś broniłam się przed hibiskusami - bo na pewno nie dam sobie rady, bo nie przeżyją Tiaaa... Fakt, szczepek trochę zamordowałam, ale dorosłe rośliny mają się dobrze, mimo, że nadal uczę się jak o nie dbać. I coraz bardziej się wkręcam, na wiosnę znowu spróbuję ukorzeniania, może też doczekam się nasion
Jasiu do takich zdjęć trzeba trochę więcej sprzętu, ale są niezmiernie fascynujące a fotografować uczę się nadal, jeszcze daleka droga przede mną

Miały być zdjęcia, ale strona się zbuntowała To może napiszę tylko, że przyszło pół zamówienia dla roślinek - ukorzeniacz i sprej na pleśń w doniczkach - a drugie pół - perlit i wermikulit - zaginęło w akcji... Teraz wyjaśniam całą tę sprawę