Ogród nad Oranią

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Oj, kochani!
Coma, Bishop, Gulek, Iga, hej, Agnieszka, hej, Tuja, Zuzia!
Z tą walką to racja, bo wciąż sprzątam działkę, jest bardzo zapuszczona.To, co widzicie to tylko jako tako sprzątnięty teren.Gdyby się obrócić, to można zobaczyć fajne zarośla. Ale nawet mi się to podoba.
Chociaż Ogród był opuszczony zachowało się trochę roślin ozdobnych- piwoni, irysów, róż, i dzikich róż. Te dalie dostałam od sąsiadki w podzięce, że teraz jej działka nie będzie jedyna na tym pustkowiu.

Obrazek

Agnieszko i TuJa! Dzięki za namowę, w końcu człowiek znalazł trochę czasu dla siebie i może pogadać!Uff!
Chatę domaluję, jak uzupełnię wyrwę we framudze okna, której tu nie widać.Jadna belka przebiegnie nad oknem, jeszcze kilka pionowych no i te skośne, Bishop, trochę inaczej, odwrotnie niż zaproponowałeś( chyba, że Cię źle zrozumiałam) Na frontowej ścianie lewy bok I/I i prawy bok I\I.No i może krzyżaki pod dachem lub na dole.
W Ogrodzie jest jest również sad a właściwie dwa sady.Pierwszy Mały Sad znajduje sie za chatą, trzeba zejść schodkami w dół a drugi, Wielki Sad znajduje się na końcu ogrodu.

Obrazek



Serdecznie pozdrawiam! :lol:
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Oooo!!!!
To i schody masz na działeczce - super. Mi się marzą schody, ale musiałbym sztuczne wzniesienia robić. Więc najpierw oczko :lol:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Hej Oranio!
Nareszcie! ;:138

Wspaniałe fotki! Bardzo się cieszę, że udało Ci się założyć wątek! Na zdjęciach Twój ogród jest bardzo fotogeniczny! Może właśnie dzięki temu spadkowi terenu, tak pięknie wygląda perspektywa!

Mam nadzieję, że masz jakieś fotki z tego "jak było"? Moze keidyś, w dalszej części wątku będzie okazja zerknąć w przeszłość? Warzywa wyglądają pięknie i smakowicie, tym bardziej, że Ty nie masz wody na działce, prawda?
Będę zaglądać i czytać!
Bardzo się cieszę!

ps. Wiesz ostatnio zastanawiałąm się nad radościami. Nie nad szcześciem, które w moim odczuciu dotyczy dłuższych okresów, stanów, obszaró życia, zdarzeń. Ale nad radościami, które sa małe i drobne, zdarzają się bardziej niż trwają.

I tak patrzę na Twóją działke, jak na "obcą" i pomyślałam sobie...To JEST działka Oranii. Nie jakaś wymarzona, jaka się "podoba", lub której się zazdrości zza płota, jak kiedyś mówiło się "lizać cukierka przez szybę cukierni". Tylko Twója, sama tam sadziłaś, pieliłaś, karczowałaś, tyle czasu Twojego jest tam zostawione, tyle myśli....To sa takie własnie radości, ze coś zaistniało. Że się spełniło, że ma się dokąd pójść.
Tak naprawdę to się tam przebywa większą cześć zcasu, nawet jak się potem jest w mieście...

Napisałaś o czasie świeckim i czasie duchowym. Przyszła mi teraz do głowy ta książka "Dzikość", właśnie o tym czemu poszukujemy owej dzikości, zapachu ziemi, natury...i nie zawsze ona jest przeciwstawiana kulturze, bo kultura materialna niekiedy zmienia naturę, owszem, ale też kultura duchowa, która jest integralna z naturą, a natura zmienia/przywraca nas. A może tylko cywilizacja jest przeciwstawiana naturze? Także z tymi radościami- cieżko mi wierzyć, że obie możemy chodzić na działki, że to się spełniło.
Przepraszam,- tak sie rozpisałam, ale siedzę chora, miałam coś robić, bo mam strasznie dużo pracy, ale jak zobaczyłam Twój wątek - to tak mnie to właśnie uradowało, że będę mogła częściej widzieć Twój Ogród.Po prostu super!
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

O, Agusia!!! :lol: Wszystkich pragnę zawiadomić, że Aga namawiała mnie niestrudzenie na założenie tego wątku i właściwie dzięki Agnieszce jestem tutaj! Agula, no masz siłę przebicia a wiesz przecież , że z natury jestem samotnikiem, więc tak wielkie Forum jest dla mnie kolejnym wyzwaniem, tylko w innej dziedzinie. Dla Ciebie Agnieszko!

Obrazek


Ogród nad Oranią to przede wszystkim cisza.Cisza wokoło. Cisza w umyśle. Pojawia się miejsce na odczucia ważniejsze niż realne sprawy i sprawki do załatwienia. Dzięki temu chodzę jako tako wyważona i spokojna.W dzisiejszych czasach człowiek jest tak zapchany śmieciami, że sam nie wie kim jest i co tak na prawdę potrzebuje - właśnie nie o to chodzi co chce , pragnie ale potrzebuje., co jest dla niego korzystne, niekoniecznie efektowne. Bo z tym " chcę, muszę mieć" to jest jedno wielkie mącenie serca.

Agulka! To dla Ciebie, list z Ogrodu, pisany latem tego roku.

Cisza, jest ranek.
Słońce unosi z ziemi opadłe o świcie krople, wszystko otulone jest świetlistą mgiełką i jest gęsto - gęsto w zieleni, gęsto nad wierzchołkami piwoni, podagryczników, maków i skrzypów, gęsta cisza, bo przeciesz słychać zgęszczenie szumów i szmerów- oddechów wszystkiego co oddycha-niemych owadów i tysiąca bezdźwięcznych listków. Tę gęstwinę szmerów zakłócił jakiś realny, żywy ruch liści piwoni, wyraźnie poruszyło krzak piwoni, taki właśnie realny szelest, jakby ktoś głośno człapał w kapciach po drewnianej podłodze.
I znów cisza...
Ale szelest się powtórzył, to było tak, jakby ktoś na dokończony olejny obraz nakleił kartkę z ołówkowym szkicem wyjaśniającym niedopowiedziany kontur, takie nałożenie na siebie dwóch struktur. W tym momencie nie wiem co było bardziej wyostrzone - słuch czy wzrok; szukałam i szmeru i obrazu.
Myszka.Szara Myszka wspinała się na gałązki piwoni pomiędzy którymi rośnie mak.Mak niedawno przekwitł i utworzył swoje malownicze makówki.Dziwne było to, że tak bezpiecznie sie czuła myszka.Wręcz wydawała się odważna.
Odważna.
Przecież ją dojrzałam a ona tego nie widzi i czuje się całkowicie spokojna i zajęta swoim pojadaniem makówki..Czyżby to badylarka? Ale przecież tu nie ma zboża.Siedziała na makówce i obgryzała koronkę."Amatorka maku ?" - co ona je? Ziarna maku czy makówkę? Chrupała makówkę. A więc ta makówka jest potrzebna,wszystko w ogrodzie jest potrzebne do życia. Jeżeli usunę ten mak a przecież taki mam zamiar, to co ona będzie jadła?.Jeżeli pozostawię tylko piwonie nie będzie miała już takiego schronienia.Ale przecież i tak to zrobię, bo muszę tę częśc ogrodu ucywilizować.
Ale czy mi się tak na prawdę to podoba? Właściwie podoba mi się to, że siedzi mysz na makówce i daje się obserwowac.Muszę ten obraz zapamiętać- i intensywnie zapisałam go sobie w pamięci, tak szczególnie , na zawsze.
Aparat fotograficzny ma córka,wzięła na wyjazd wakacyjny a mi pozostała tylko komórka.Pobiegłam do altanki z pragnieniem by myszka dalej obgryzała makówkę i obym zdążyła zrobić choć jedno ujęcie, portrecik.
Pstryk, pstryk,pstryk - trzeba wyłączyć tę opcję głośnego klikania aparatu, żeby nie płoszyć zwierząt, kiedy je podchodzę - na pewno wyjdzie beznadziejnie, rozmazane i w ogóle nie będzie na tym zdjęciu tej gęstej ciszy z szelestem spokojnie buszującej po zaroślach myszki.
Ale i tak dobrze zapamietam tę chwilę...
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Haha Oranio! Dziękuję! Cięzko coś napisacćjak oczyma duszy się widzi te ciszę.
No ale trudno pomilczeć przez interenet!

Zdjęcie jest wspaniałe- szczególnie bliskie, ale ten błękitny strumyk w sadzie- wyszedł Ci!

Ja wykarczowałam prawie wszystko w mojej działce. :oops: Ale dosadzę znów, tylko w innych miejscach. Mam nadzieję, że wszystko co potrzebne powróci...

Widac ja mam jakąś potrzebę "domowego ogniska". Działka jest za mała na to by była "dzikością", za dużo na niej działkowiczów itd. Ale za to może być "ogródkiem przydomkowym", takim miejscem gdzie człowiek dobrze się czuje i nie mieszka na rozżarzonych weglach nad sąsiadami co tłuką w głośnikach technimaniacko, ze trzeba uciekać i człowiek nie zna dnia ani godziny...

Mam nadzieję, że zimową porąbędziesz miała więcej takich opowieści, z lata. Pięknie to spostrzegłaś. Tak wyraziście to opisałaś, że mam wrażenie jakby to było moje wspomnienie- a to opowieść...
Awatar użytkownika
jolami
500p
500p
Posty: 995
Od: 12 lip 2008, o 23:53
Lokalizacja: opolskie

Post »

Ale trafiłam do ciekawego ogrodu :) Baardzo mi się tutaj podoba. Oranio chata cud miód, i wiesz zazdroszczę Ci tych dużych drzew, bo ja na swojej działce takich nie mam tylko maleńkie dopiero co posadzone, a one dają tyle uroku... Pięknie jest u Ciebie. Pokaż więcej zdjęć z perspektywy działki :wink:
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Oranio- tam na tej rabacie za widłami (jak masz watpliwość jak zakończyć trójząb to pomyśl o Neptunie ;) - na tej rabacie za dróżką, to Ty masz nasturcję!!! A ja się głowiłam kiedy tak szybko Ci wyrosły hosty! I to takie wielkie! Podobnie słonce pada na nią ...i taki pokrój zblizony tej rabatki...tylko, że nasturcja lubi słońce i jej tam dobrze.

ps. zobacz co ja znalazłam porządkując zdjęcia: to śliwa na moim ogródku:


Obrazek

Też trójząb. Co jest w tym Neptunie ;), że się tak w naszych ogrodach domaga uwagi. Może abyśmy o Nim tak zupełnie nie zapomniały grzebiąc w ziemi... W końcu jesteśmy znad Morza.
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

!Agnieszko, ha, ha, i okazuje się, że wszystko zależy od punktu widzenia! 8) Wystarczy zrobić krok w bok i widzimy to, czego nie widzieliśmy! To, że na Twojej działeczce jest takie podobne drzewo, to coś na pewno znaczy! He, he, może Neptunowi morze wysycha i jego zapasowe trójzęby zaczynają wystawać spod ziemi?
Trzeba wymyśleć jakieś Ogrodowe Święto Trójzębów!
Ojej, :cry: a może to są po prostu widły gnojne? Krzyczą-"weźcie się dziewczyny do roboty!" :(

No więc, Ogród dopiero powstaje, dlatego nasadzenia na rabatach są przypadkowe.Tę nasturcję posiałam we wrześniu, by na jesień chociaż trochę przykryła pustą rabatę. Jest tam dość żyzna ziemia, padały deszcze, więc bardzo się rozrosła nie mając zamiaru kwitnąć.Musiałam obciąć wciąż rosnące nowe pędy by pojawił się jakikolwiek kwiat. Zakwitła bladożółtymi kwiatkami niezbyt efektownymi ale zazieleniła to puste miejsce tak jak zaplanowałam.
Potwierdza się zasada, że niektóre rośliny nie będą kwitły na zbyt żyznej ziemi - wszystko idzie w zieloną masę.
To z kolei jest nasturcja letnia, rosnąca w upalne i suche dni, bez mojej ingerencji - w rzeczywistości świeci jak jażeniówka!


Obrazek



Jolu i Marku, serdecznie Was witam w Ogrodzie! Jak tylko zapragniecie odpocząć pod dużymi drzewami , zapraszam!
W Ogrodzie rosną wyłącznie drzewa owocowe, ale niektóre z nich są naprawdę wysokie, zwłaszcza dwie śliwy renklody. Na końcu Ogrodu jest Wielki Sad Jabłoniowy a że drzewa latami nie były przycinane, latem tworzyły gęsty, zielony mur.

A teraz trochę inne klimaty...

Stare schodki prowadzące do sadu.

Obrazek

Ścieżka pokryta mchem i wyszczerbiona ( do odnowy). Po prawej stronie widać murek. Był zasypany ziemią, więc kiedy go odkryłam byłam zachwycona. Będzie tam drugi, leśny taras , z piecem ogrodowym i kiełbasami,ech!

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


Obrazek Obrazek

I to właśnie tak bardzo lubię...
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

No, jeszcze się załapałam przed wyjściem...
Oranio- rzeczywiście to przypomina ogród z Pana Tadeusza...U Ciebie rzeczywiście widać te polskie "chwasty" jako po prostu piękne rośliny. Masz oko do nich. Gdybyś mi latem nie zwróciła na to uwagi, to bym pewnie nie umiała tak spojrzeć na nie. A teraz, na zdjęciach- to jeszcze inaczej widać.
Po prostu przepadam za oglądaniem fotek! Jak człowiek przebywa w Twoim ogrodzie to zauważa co innego, niż jest potem na zdjęciach. Ja najbardziej lubię ten fragment o którym rozmawiałyśmy z tymi wysokimi śliwami, który jest obok tarasu grillowego i widok z niego na dół. To wspaniała perspektywa!

I masz zaletę- brak wody to poniekąd brak komarów ;)

A pomyślałam sobie, że na przyszły rok, to by Ci się przydała sokowirówka na jabłka. Na co dzień jakby zmielić te jabłka co się znosi je do domu, to byłoby mnóstwo witmin. A pić się i tak chce.Jak będziesz chciała to mogę przez allegro znaleźć coś w przyszłym roku niedrogiego a praktycznego.(są takie, że wrzuca się jabłko w całości). Bo wtedy zniknie problem aż tylu słoików. Widziałam tez wspaniałe suszarki do jabłek- około 89 zł. Mam namiar na nie. Gosi Mama przywiozła jej takie wielkie pudło z Ikei (takie ogromne plastikowe) ususzonych jabłek- to też jest myśl...Tym bardziej, ze zdrowe "pogryzki" dla wszystkich by się przydały.
A można suszyć też gruszki.
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Post »

Ach, jaka u Ciebie cisza i spokój w ogrodzie, tak naturalnie czuje się bliskość przyrody.Tylko położyć się na trawie i marzyć... szkoda , że to już prawie zima.
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

No to ja kontynuuję temat jabłek. Zaczęło się w maju... W Ogrodzie rośnie trzynaście jabłoni.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Urodzaj był nadzwyczajny, więc zaczęło się zginanie karku od połowy lipca. Najpierw zachwycałam się każdym jabłuszkiem z osobna, ale już w połowie sierpnia zaczęłam wątpić w moje uczucia do jabłek, więc zaczęłam je po prostu grabić. Przez tydzień był spokój, ale w Wielkim Sadzie zaczęły dojrzewać zimowe odmiany. O matko! To było zatrzęsienie!

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

jeszcze sprzątanie jabłek trwa, do tej pory - dzisiaj dotarłam na koniec Ogrodu i zgrabiłam zupełnie dojrzałe.Troche mi żal ale nie tak jak latem, zwłaszcza, że natargałam się porządnie( cholipcia, długi ten Ogród!) i do piwniczki wrzuciłam kilka skrzynek.Oby nie zgniły jak ta letnia odmiana.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Agulka! Dzięki za pomysł! Życie zmusiło mnie kupić sokowirówkę już chyba we wrześniu, dzięki temu jabłka szybciej schodzą - na jedą szklankę idzie około dziesięć jabłek. A suszone jabłka to najlepsza rzecz na świecie, masz rację.Trochę ich nasuszyłam, na próbę: nie wszystkie odmiany nadają się.
Bardzo bym chciała poznać stary sposób suszenia jabłek - czy suszy się je w cieniu, czy na słońcu, na strychu czy nawolnym powietrzu? Kto wie, kto ma może Babcię, która to wie? Część suszyłam na parapecie w sypialni, by nie zlatywały się osy (w oknach mam siatki), a część na balkonie, zlatywały sie osy, objadały się tymi jabłkami i zachowywały się jakby były na lekkim rauschu!
Jeżeli taki urodzaj będzie się powtarzał, to na pewno będę musiała mieć taką suszarkę jaką mi proponujesz, przeciez tyle jabłek się zmarnowało! Dzięki, że podpowiedziałaś!
A to jest moja ulubiona jabłonka, którą już znasz.

Obrazek

Pozdrawiam! :lol:
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Elżbietko! :lol: witaj, dla Ciebie trawa, która w tym roku zawitała do Ogrodu.

Obrazek


No kiedy tak leżę, to....

Obrazek


Oprócz trawy w przedogródku, cały Ogroód pokryty jest mchem.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Schodki świetne! Skoro masz schodki, to masz tesz skarpę. A czy mogłabyś powiedzieć, jakie kiełbasy będziesz uprawiać?
Orania pisze:[...] Ścieżka pokryta mchem i wyszczerbiona( do odnowy)Po prawej stronie widać murek. Był zasypany ziemią, więc kiedy go odkryłam byłam zachwycona.Będzie tam drugi, leśny taras , z piecem ogrodowym i kiełbasami,ech!
[...]
:lol:
Jest duża szansa, że po latosim urodzaju w przyszłym roku nie będziesz miała tylu jablek. Ten rok był wyjątkowo "jabłkowy". Chyba wszędzie...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Post »

Już poleżałam sobie na twojej soczyście zielonej trawce, dziękuję ! A teraz leżę pod jabłonią, bo mnie także zabolało w krzyżu od tego zbierania jabłek...


Obrazek
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Och Bishop!Te schodki są z odzysku, również odkopane spod gruzu i ziemi. A w ogóle poprzedni rok to był rok archeologiczny - dużo się dowiedziałam o poprzednim właścicielu. Na przykład to, że hodował świnie, kury, kroliki albo nutrie, był solidnym gospodarzem - patrząc w jaki sposób zbudował altanę, jak położył podłogę ( z napowiatrzeniem), miał dziecko i pięknie umeblowaną altanę.Znał się na sadownictwie, zabawiał się nawet w ambitne szczepienia drzew - na jednej podkładce aż trzy rodzaje(!, czy odmiany?) Na dzień dzisiejszy gałęzie tej jabłoni są dość poplątane, więc jak zobaczyłam na górze czerwone obok zielonych nie mogłam pojąć o co chodzi - to są fajne chwile dla laika.Odkrywa rzeczy oczywiste.Pojadał czarne i czerwone porzeczki, gruszki i czereśnie, lubił róże, palił w piecu (chyba smażył te świniaki) no i go szanuję za to wszystko. Ale teraz już nie chcę niczego więcej wykopywać...


Kiełbaski na razie uprawiam po harcersku, bo pieca jeszcze nie mam....

O, przepraszam, zadymiło! tak czasem wiatr kręci..

Obrazek

Teraz może nie tak będzie szczypało w oczy...


Obrazek



A skarpę mam, owszem ale w tym roku jej nie ruszę. Potrzebny jest solidny pomysł. Terez generalnie zajmuję się przedogródkiem, tam muszę wybudować kolejne schody, ale będą wyglądały inaczej, będą ozdobniejsze. Muszę to zrobić w pierwszej kolejności by front Ogrodu wyglądał przyzwoicie a nie tak jak te zarośla.

Hej, Elżbieto! No nie, Ty też? Kapitalnie to ujęłaś, odpoczywasz. Bo ja padłam. Ale widzę, że jesteś szczęśliwa.Siedź pod jabłonią ile chcesz. Tylko uważaj, bo mech jest wszędzie...


Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”