
Potwierdzam to co napisał Witek . Spotykamy się u Małgosi bo kochamy rośliny , bo praca przy nich to nie tylko obowiązek ale i przyjemność . I przyjemnością jest rozmawiać z kimś z kim nawiązało się pewną więź . Ty , Marysiu jesteś na forum jakiś czas , masz mnóstwo forumowych przyjaciół . Zbiegiem okoliczności troje z nas pracuje w służbie zdrowia , ot i tyle w tym temacie .
Witku
Oczywiście chętnie skorzystam z Twojej pomidorowej bazy . Wiesz przecieź , że u Małgosi i u mnie to dopiero drugi sezon pomidorowy i przed nami jeszcze wiele testowania . Ja dzięki temu , że trafiłam na forum ten sezon też mogę zaliczyć do udanych . Być może moje specyficzne położenie działki , może konsekwentne stosowanie mikstur sprawiło , że nie stosowałam do tej pory żadnych środków ochrony roślin . Nie było takiej potrzeby .
Dzisiaj zrobiło się tu trochę śliwkowo . Ja też mam śliwkę , taką tutejszą . Dojrzewa pod koniec września , owoc nie jest duży , pestka odchodzi dobrze . Jest nie przyzwoicie słodka , jak się ją zacznie jeść to trudno skończyć . Zawsze mrozimy i suszymy , bo na inne wyroby nie ma amatora .