ja tak robię , jeśli przejrzeć uważnie mój wątek to u mnie ciągle to samo o kolejny rok starszemogę Was tylko zamęczać powtórkami z haworcji o kolejny rok starszymi itp.
Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
aleście sobie sposób wymyślili! Jak wszyscy inni przed Wami i po Was
Beata - Ty chyba nie chcesz wsiaknac w hoje??


Beata - Ty chyba nie chcesz wsiaknac w hoje??

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Lucy - hoja tylko i wyłącznie na jednym regaliku - było tam trochę za ciemno dla aloesów (przy drzwiach balkonowych, ale z tej "niewłaściwej" strony). Aloe wywędrowały do pracy i została miejscówka chyba dobra dla 7-8 hojek, nie planuję żadnych rarytasów - mają bujnie rosnąć, przewisać i cieszyć oczy - a że hoja są na topie, więc padło na nie, a nie np. na trzykrotki i krewniaków.
Póki co, mam H. carnosa typ, 'Variegata', 'Tricolor', H. australis 'Lisa' i oczywiście nie przewisajacą, ale uwielbianą przez mnie, skorą do kwitnienia kosmicznymi kwiatami i bosko pachnącą H. multiflora





Echeveria wydają się świetnie znosić pobyt na balkonie, ale podczas ostatnich upałów bardzo podupadła moja ulubienica E. laui
Cieszyłam się z dużej rozety, a tu wiele dolnych liści zasycha - środek wygląda bardzo dobrze, ale szkoda, że aż tak wiele starci na masie - no nic...byle przeżyła.
Aby poprzeć przykładem moje zadziwienie nad trwałością kwiatostanów w tym rodzaju - poniżej "nieporządnie" rosnąca hybryda, której początek kwitnienia pokazywałam w połowie maja - mija trzeci miesiąc - a to ciągle ten sam kwiatostan! Ostatnie cztery kwiatki właśnie się rozwinęły

A tej z kolei zachciało się teraz zakwitnąć...ale się wysiliła
E. setosa

...a żeby tak nie uciekać w wątku od tematycznych haworcji i gasterii - staram się coś tam dołączać, choć prawie nic nowego nie przybyło - stawiam na duże, twarde haworcje, ale na jednym parapecie mam mnóstwo maluchów - niektóre całkiem fajne, np.
Haworthia 'Alligator Pair' (H. kolemaniorum x H. asperula)

Haworthia pygmea x H. scabra

Haworthia scabra x H. koelmaniorum

Z haworcji kolumnowych została mi tylko niewielka część - jak wspominałam, masowo mumifikowały się tej zimy, byłam bezradna, zostały głównie młode, np.
Haworthia reinwardtii var. chalumensis i chudzielec H. coarctata var. adelaidensis

Póki co, mam H. carnosa typ, 'Variegata', 'Tricolor', H. australis 'Lisa' i oczywiście nie przewisajacą, ale uwielbianą przez mnie, skorą do kwitnienia kosmicznymi kwiatami i bosko pachnącą H. multiflora











Echeveria wydają się świetnie znosić pobyt na balkonie, ale podczas ostatnich upałów bardzo podupadła moja ulubienica E. laui

Aby poprzeć przykładem moje zadziwienie nad trwałością kwiatostanów w tym rodzaju - poniżej "nieporządnie" rosnąca hybryda, której początek kwitnienia pokazywałam w połowie maja - mija trzeci miesiąc - a to ciągle ten sam kwiatostan! Ostatnie cztery kwiatki właśnie się rozwinęły


A tej z kolei zachciało się teraz zakwitnąć...ale się wysiliła

E. setosa


...a żeby tak nie uciekać w wątku od tematycznych haworcji i gasterii - staram się coś tam dołączać, choć prawie nic nowego nie przybyło - stawiam na duże, twarde haworcje, ale na jednym parapecie mam mnóstwo maluchów - niektóre całkiem fajne, np.
Haworthia 'Alligator Pair' (H. kolemaniorum x H. asperula)


Haworthia pygmea x H. scabra


Haworthia scabra x H. koelmaniorum


Z haworcji kolumnowych została mi tylko niewielka część - jak wspominałam, masowo mumifikowały się tej zimy, byłam bezradna, zostały głównie młode, np.
Haworthia reinwardtii var. chalumensis i chudzielec H. coarctata var. adelaidensis


- koniczynka2014
- 1000p
- Posty: 1005
- Od: 12 kwie 2014, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Ale masz cudowną i zadbaną kolekcję sukulentów
i do tego w pięknych doniczkach 


Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=75337
Moje parapety http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=75505
Pozdrawiam Dorota
Moje parapety http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=75505
Pozdrawiam Dorota
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20317
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Ale fotki, że ho, ho!
Szczególnie Haworthia scabra x H. koelmaniorum tak doskonale pokazana, że słów brakuje.
Faktem jest, że masz śliczne roślinki i przez to jest co pokazywać.

Szczególnie Haworthia scabra x H. koelmaniorum tak doskonale pokazana, że słów brakuje.

Faktem jest, że masz śliczne roślinki i przez to jest co pokazywać.

- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
- krótko pisząc , "zakaźna choroba" zwana "hojozą", znalazła odpowiednią pożywkę i podatny, odpowiedni "grunt" do zagospodarowania/ ... / hoja tylko i wyłącznie na jednym regaliku / ... / - a że hoja są na topie, więc padło na nie, / ... /

Haworsje śliczne, wyeksponowane na


Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Wypatrzyłem tą paskudę Leuchtenbergię , ładny okaz 

- honorka22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1403
- Od: 3 maja 2013, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Świetnie wykorzystany każdy zakamarek mieszkania, no i oczywiście cudownie prezentujące się roślinki, bo choć miłośnikiem typowo sukulentów nie jestem, to Twoje okazy podziwiam z zachwytem 

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Piękna miejscówka dla hojek! Już widzę te przewieszające się starsze okazy, będą tu miały wspaniałe warunki i trzyma kciuki za ich pomyślny wzrost i kwitnienia
Natomiast eszewerie mają u Ciebie jak w raju, o haworcjach oczywiście nie wspomnę. Takich fantastycznie wyeksponowanych ich kwiatostanów mogę się naoglądać tylko u Ciebie! 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Dziś też bardzo liściasto
Do sesji fot. sprowokowała mnie Euphorbia lophogona, która w tym roku przechodzi samą siebie - z liści zrobiły się liściory, mało tego - na osiach kwiatostanów pojawiają się także listki, a z ich kątów coś co wygląda na pędy z już widocznymi grzebieniastymi skrzydełkami na bokach, a dopiero dalej cyjatia
Paluchy wsadzam w kadr, żeby pokazać skalę!
Z dedykacją dla Żanety:



...innym przy okazji też się dostało
Euphorbia leuconeura (na starość straciła jasna nerwację)


Euphorbia milii "dzika"


Rozpowszechniona hybryda Euphorbia milii - o znacznie większych liściach i cyjatiach oraz krótkich, masywnych cierniach - myślałam, że to Euphorbia 'Cherokee' hyb., ale już sama nie wiem...

p.s. zakwitło mi kupione w czerwcu chciejstwo jeszcze z czasów LO: Abutilon - zaślaz, klonik pokojowy



Z dedykacją dla Żanety:






...innym przy okazji też się dostało

Euphorbia leuconeura (na starość straciła jasna nerwację)




Euphorbia milii "dzika"




Rozpowszechniona hybryda Euphorbia milii - o znacznie większych liściach i cyjatiach oraz krótkich, masywnych cierniach - myślałam, że to Euphorbia 'Cherokee' hyb., ale już sama nie wiem...




p.s. zakwitło mi kupione w czerwcu chciejstwo jeszcze z czasów LO: Abutilon - zaślaz, klonik pokojowy


Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Jak miło przychodzić do Ciebie w odwiedziny,znowu jestem oczarowana.
Trochę sukulentów mam ale gdzie mi do Ciebie ,,jakościowo "- wielkie uznanie.

Trochę sukulentów mam ale gdzie mi do Ciebie ,,jakościowo "- wielkie uznanie.


- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Piękne masz Euphorbie
każda inna i każda piękna ...trudno zdecydować która najpiękniejsza 


- koniczynka2014
- 1000p
- Posty: 1005
- Od: 12 kwie 2014, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Wpadam do Ciebie już chyba dwudziesty raz i podziwiam

Powiedz mi jak nazywają się te dwie rośliny ze środkowego rzędu z doniczki z lewej strony ? I czy to są mrozoodporne ?
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=75337
Moje parapety http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=75505
Pozdrawiam Dorota
Moje parapety http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=75505
Pozdrawiam Dorota
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20317
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Ładnie i bardzo urokliwie dzisiaj u Ciebie. Fotki podobnie jak rośliny mają klimat przez co bardzo mi się u Ciebie podoba. 

- honorka22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1403
- Od: 3 maja 2013, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Przepiękne okazy oraz świetnie pokazane muszą się podobać 
