Wydaje mi się, że nie powinno się popierać gatunków inwazyjnych bo stanowią bardzo duży problem w naszym środowisku... Wcale nie jest głupotą wycinać i niszczyć wymienione gatunki przez biologa2. Ktoś chce mieć klona jesionolistnego na działce ok (chociaż to drzewo jest krótkowieczne i niebezpieczne bo drewno jest kruche), ale trzeba pomyśleć o tym, że ten ruderalny gatunek, ekspansywny powoduje zmniejszanie się areału występowania naszych rodzimych gatunków. Szybko się rozsiewa, wygrywa walkę o światło, tworzy odrosty....Zubaża się naszą florę... Niecierpek pospolity na wielu terenach został wyparty przez drobnokwiatowego - to jest problem ludzi dbających o dobro polskiej przyrody, dla niektórych jest błahy niestety

. Wiele krajów na świecie ma ten problem i wydają setki milionów dolarów na zwalczenie roślin - egzotów. Można sarkastycznie powiedzieć "wyciąć wszystko" ale problem pozostaje w rzeczywistości, na "papierze" go nie widać.... Pozdrawiam