Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4171
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Joasiu, martagony 4 odmiany zakupiłam w zeszłym roku. Dwa mi nawet zakwitły ;:65 .
Krysiu, dzięki za podpowiedź w sprawie butów ;:196 . Patrzyłam już w internecie, poczytałam sobie fora z dyskusjami, natrafiłam też na bardzo polecanego amerykańskiego producenta specjalnych butów, który jak się okazuje ma firmowy sklep w Warszawie. Muszę się tam wybrać. Przez internet można kupić sporo taniej (wyprzedaże są teraz) ale muszę najpierw je obejrzeć, poprzymierzać. Oni nawet wypożyczają na 20 minut do pochodzenia ;:oj . Trzeba zadbać o stopy, bo fizykoterapia może zlikwiduje ostrogi, ale one pojawiły się z powodu mojego niewłaściwego sposobu chodzenia - chodzę niestety na pięty :( . A do lekarza specjalisty mam termin dopiero na koniec września ;:202 . Tak więc cierpliwości faktycznie dużo trzeba ;:224 .
No to trochę kolorków ;:173

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I taka ciapata lilijka

Obrazek
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Kolorki piękne, liliowce zdrowiutkie i 'tłuściutkie', super ;:63 .
Masz tyle pomidorów na krzaku, jak u ogrodnika, podziwiam cały czas ;:173 . Jak się coś lubi, to musi się udać ;:108 .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Bardzo trafne określenie Aniu, "Tłuściutkie" :;230 liliowce. Piękne i lilie, liliowce , a jeżówki też piękne. Te co giną, widocznie nie chcą być u Ciebie Jolu, u mnie jak coś zginie też nie dosadzam, znaczy się nie pasuje im i koniec. Nic na siłę, można trochę próbować dogodzić ale jeśli mimo to marne , to przecież można zastąpić czymś co się będzie lepiej czuło w ogrodzie. ;:196
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Jolu dobrze podchodzisz do sprawy swego zdrowia, wszystko na spokojnie da się załatwić bo złość i narzekanie tak powszechne u nas na wiele się nie zda. Identycznie działasz jak ja ... do sklepu, potem przymiarka i dopiero zakupione w sieci skoro można płacąc nawet koszt dostawy jeszcze zaoszczędzić. Producent może mieć w firmowych sklepach spore promocje, które nie zawsze sa w tzw medycznych.

Gość uskrzydlony Rusałka pawik wyjątkowo miał chęć na pozowanie bo ze mną w tym roku jakoś nie chcą współpracować ale niedługo zakwitnie Złocień czerwonawy Clara Curtis i na niej siedzące owady można wręcz głaskać tak sa odurzone zapachem i nektarem.
Pomidorki chwalę po cichutku ... :D coby nie zapeszyć a ten kształt na ostatnim zdjęciu jakiś figlarny ... Liliowcom tez nic nie brakuje bo co jeden to ładniejszy. Ja od 2 lat już nie sadzę nowych odmian bo wolę mieć mniej ale w dużych kępach .
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4171
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Aniu, dzięki - lubię takie właśnie tłuściutkie liliowce w zdecydowanych, ciepłych kolorach. Np. takie. To siewki Ismeny - pierwsza, zarejestrowana odmiana Beautiful Olsztyn a druga na razie nie zarejestrowana, ale w kolorze czerwono-brązowym (zdjęcie go nie oddaje). Piękne ;:180 Dobrze się rozrastają, a ta druga dwa lata temu wypuściła 2 keiki, które udało mi się ukorzenić ;:65

Obrazek

Obrazek

Dorotko, jest trochę roślin które próbowałam kilka razy wprowadzić do swojego ogrodu ;:131 - z niektórymi mi się udało, z niektórymi nie. Np. kompletna porażka z lilią św. Józefa (czy Antoniego). Próbowałam 3 razy, więcej nie będę ;:185 . Ale za to inne jakoś rosną ;:65

Obrazek

Obrazek

Krysiu, ja to tak mam, że bardzo rzadko kupuję coś spontanicznie. Rekord był przy zakupie telewizora - chodziłam do sklepu, który zresztą był w moim bloku, przez pół roku ;:oj . Ale to było jakiś czas temu, w erze przed internetowej. Teraz to tylko miesiąc bym chodziła ;:306 .
Liliowce też już na razie nie będę kupować, bo nie mam miejsca. A poza tym, mam ponad 70 odmian i wiele z nich jest podobnych ;:131
Pokażę inną zarejestrowaną odmianę - Polisch Coctail (odmiana polskiego hodowcy, jak sama nazwa wskazuje ;:224 ) Bardzo grube pędy, zdrowa, szybko się rozrasta, grube sztywne łodygi, duże kwiaty w ciepłym kolorze i na dokładkę pachnie ;:138

Obrazek

Obrazek

Pojechałam na działkę, chociaż zapowiadali burze i deszcz (niestety nie było). Nie zamierzałam, ale wczoraj nie zabrałam aparatu fotograficznego, a trzeba było zrobić aktualną dokumentację tego co kwitnie. Więc jak w sposób naturalny a nie przez budzik obudziłam się o godzinie 10.55 :;230 (tak, tak, to nie pomyłka), popatrzyłam za okno, z nadzieją, że może pada (nie padało), zjadłam baardzo opóźnione śniadanie i pojechałam. Zdjęcia zrobiłam. Potem zaczęło się chmurzyć, więc około 17 zwinęłam się do domu. A potem znowu się przejaśniło. Deszczu jak nie było, tak do tej pory nie ma ;:145 . No ale w domu też trzeba trochę pomieszkać i zrobić coś na obiad - zrobiłam gar lecza z tegorocznej cukinii :heja .
Trochę ogólnych widoczków ;:3

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I znowu liliowce

Obrazek

Obrazek
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

I to jak inne kwitną ;:oj .U mnie św. Józefa nie kwitnie.
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Jolu, ale dajesz po oczach tymi liliowcami. ;:63

Próbowałaś kiedyś skrzyżować jakieś ich odmiany? Jakaś własna krzyżóweczka. ?

Pozdrawiam Irena
Iwona i Piotr
500p
500p
Posty: 834
Od: 24 paź 2010, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Jolu zaglądam do Ciebie i fizycznie często niestety przechodzę... na razie wpadłam bo znalazłam, coś co może być Tobie również przydatne.
"Słoma owsiana stosowana zewnętrznie w postaci kąpieli jest doskonałym środkiem leczącym uciążliwe złogi w piętach, tzw ostrogi. Przez 1,5 do 2 miesięcy należy codziennie moczyć stopy w wywarze ze słomy owsianej z dodatkiem garści soli ciechocińskiej." https://hipokrates2012.wordpress.com/20 ... osci-owsa/

Mój mąż miał to samo, ale po konsultacji wyszło, że to nie ból ostrogi tylko zapalenie mięśnia pięty? Dostał rehabilitacje laser i krioterapia i kupił sobie wkładki silikonowe Hell 5451 oppo, na razie jest ok jest po części zabiegów.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Jolu, wszystko piękne, ale liliowce są niesamowite. ;:215 ;:215
Zachorowałam na liliowcową chorobę i przy pomocy działkowej sąsiadki znalazłam dla nich miejscówki. :tan
Ten rok jest jakiś dziwny dla pomidorów. Przynajmniej u mnie. Z pola już zbieram czerwioniutkie, a w tunelu jeszcze nie dojrzewają. ;:185
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Liliowce to ja mogę oglądać od rana do wieczora.
Jolu z nasion dyni które od Ciebie dostałam zeszły dwie odmiany i jestem pod ogromnym wrażeniem bo one produkują masę owoców czyli małych dyń, coś niesamowitego, chyba cała rodzina będzie obdzielona.
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4171
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Dorotko, no niestety to jakaś bardzo kapryśna lilia, a cebula nie tania. Daję sobie z nią spokój ;:131 .
Irenko, kusi mnie krzyżowanie, ale na razie nie mam warunków - miejsca na siewki i czasu, bo żeby zdążyć przed pszczółkami, to trzeba wstawać bladym świtem ;:oj . To nie dla mnie, bo ja lubię sobie pospać, za to w nocy jestem aktywna ;:131 . Taki nocny Marek ze mnie.
Iwonko, dzięki za porady, ale najbardziej skuteczne są zabiegi ultradźwiękami no i odpowiednie buty i wkładki :shock:
Lucynko, na liliowce pewnie jeszcze nie jedno miejsce wygospodarujesz, to wciąga ;:224 . A z pomidorami masz rację. Ja u siebie też zaczęłam zbierać (co prawda pojedyncze okazy) a sąsiad przyszedł się pochwalić, że u niego w tunelu już dojrzewają ;:131
Jolu, liliowce są przecudne, kolory, ten rysunek płatków, te falbaneczki :heja . A na zdjęciach lepiej to sobie można obejrzeć.
Cieszę się, że dynie obrodziły :D . Wiesz które to odmiany :?:

U nas wczoraj wreszcie solidnie polało :tan . Byłam na działce i po 17 zaczęło się chmurzyć. Potem było coraz ciemniej, więc szybciutko zwinęłam się do domu. Zdążyłam wejść i się rozpakować jak lunęło. A potem kropiło do północy. No a dzisiaj pogoda raczej barowa, chłodno, to można zaległości forumowe nadrobić :roll:

Liliowce nieustająco :heja

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trochę lilii

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na mieczowisku coś się zaczyna dziać

Obrazek

Jeżowisko też daje po oczach

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I takie tam

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Tak, jak Ty idziesz spać, to ja już się budzę :;230 .
Liliowce z początku jakoś niemrawo kwitły, natomiast teraz niesamowicie duże się zrobiły i pięknie wyglądają, jak mutanty ;:oj . Trzeba ich tylko pilnować, żeby zrobić zdjęcia, bo za chwilę już ich nie ma ;:145 .
Jeżówkowo u Ciebie, faktycznie. Ja mam tylko 6 odmian i to od ub. roku, więc jeszcze mocno się nie rozrosły, ale może być ;:108 .
Rabata z mieczykami, jak pluton wojska - równiutko w szeregach :tan .
Lubię je oglądać i podziwiać, ale u kogoś :oops: .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1496
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Jolu Ty to taka kusicielka jesteś ,liliowce śliczne ale jeżówki to już powalaja ,chyba się skuszę/chyba na pewno/.Mieczyki to nie są moje ulubione kwiaty,mam ich kilka ale tylko dlatego,że szkoda mi ich wyrzucić. Za to krokosmie chociaż podobne bardzo mi się podobają.Ja pomidorów jeszcze nie zbieram ,był jeden ,ale nie zdążył dojrzeć do końca bo takiego ślinotoku dostałam ;:306 .
Pozdrawiam Teresa
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4171
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Aniu, liliowce muszą się zadomowić i trochę rozrosnąć, wtedy pokazują na co je stać. No i oczywiście pogoda - one zdecydowanie lubią ciepło i słońce, tak jak i jeżówki ;:3
Teresko, skuś się na jeżówki. Zajrzyj do sklepu bylinowyraj - mają bardzo duży wybór i duże sadzonki a nie malizny ;:65 . A ceny przystępne. Mam sporo mieczyków, ale coraz bardziej denerwuje mnie walka z wciornastkami ;:oj .

No to znowu liliowce :heja

Obrazek

Obrazek

Z zębami Ale słabe te zęby, noce za chłodne :(

Obrazek

Obrazek

Jak było kilka ciepłych nocy, to nareszcie te liliowce, które powinny mieć pełne kwiaty, wreszcie je miały :tan

Obrazek

Obrazek

Trochę lilii :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I jeszcze jeżówki

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

No, zaiste cudne są te liliowce. I lilie, i jeżówki, i te " takie tam" także. ;:215
Łany mieczyków dają po oczach. Duużo ich masz. Będzie pięknie, gdy wszystkie zakwitną. ;:138
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”