Kogrobusz wita

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kogrobusz wita

Post »

Grażko bardzo kolorowo u Ciebie. Piękna jest ta róża Szewczenko i kolor i kwiat... cudna a z James'a Galway na pewno będziesz zadowolona.
Czy mieliście wczoraj też takie oberwanie chmury jak u nas? Dziś się chmurzy ale na razie nie padało.
:D
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Kogrobusz wita

Post »

Bukieciki zachwycające ;:oj . Różę James Galway chętnie bym widziała u siebie jak je wystawisz dobre świadectwo za rok lub dwa.
U mnie na działce też coraz więcej różnych zwierząt. Chyba wystawiana przeze mnie woda w różnych pojemnikach je ściąga. Przez kilka dni widywałam jeża, a mąż nawet nakrył na opalaniu zaskrońca.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Kogrobusz wita

Post »

Martuś - liliowcowa kolekcja u mnie największa i najbogatsza.
To pierwsza moja kwiatowa miłość i trwa do dzisiaj.
Ciągle mnie kusza nowe, bo to wspaniałe rośliny.
Patyki wsadzone trzymaj kciuki. :uszy
Romantyzm mnie się też udzielił, chyba na starość :;230 bo kiedyś byłam trzeżwo myśląca i to bardzo.

Mateusz - taki romantyzm jest bardzo ujmujący i sama go bardzo lubię.
Do tej pory ogród wydawał mi się taki surowy a teraz za sprawą polnych roślin jest bardzo przytulny.
Szkoda że na noc trzeba wracać do domu. ;:306

Jadziu - ziemniaków się nie podlewa tak samo jak na polach.
Ja daję im wody dopiero jak zielina więdnie.
Jeśli góra zielona to nie powinnaś była kopać.
Ziemniaki wykopuje się najwcześniej kiedy góra zaczyna kwitnąć albo jak zeschnie na amen.
Ja dałam im dobrego mojego kompostu i ogrodowej ziemi, jak widać wystarczyło.
Ciekawa jestem na następne wykopki, które już niedługo.

Aniu sweety - i dobrze zrobiłaś.
Mój jak przemarzł do kopca to odbił dopiero w maju.
Wykopać masz zawsze czas, szkoda byłoby wywalać jak korzenie już głęboko w ziemi.

Madziu - masz rację, róże z wiekiem robią się odporniejsze i coraz ładniejsze.
Kolekcja liliowców rośnie w siłę, tylko miejsca już brakuje na dalsze poszerzenie.

Wandziu - kocham pastelowe kolory i spokój.
Nie cierpię nerwowości i niezdrowych emocji.
Zwłaszcza tych o negatywnym brzmieniu.
No to będziemy obie robiły Westerlandowi a kuku, porównamy potem jakie tego były skutki. :uszy

Aniu - tara - masz rację, nigdy nie lubiłam róż ze względu na ich kolce.
Może dlatego, że nie wiedziałam jak koło nich chodzić.
Teraz mogę z nimi pracować gołymi rękami i najwyżej mam kilka niegrożnych ukłuć.
Teraz wraz z liliowcami tworzą kwiatowy busz na przemian.

Jacku - wybrałeś całkiem ładne odmiany, ale moim faworytem albo faworytami są pajączki.
Uwielbiam te wielgachne płatki nawet jak zwisają niby szmatka, ciągle czuję ich niedosyt.

Marysiu - tak, liliowce w towarzystwie dzikich drobnych kwiatów wyglądają cudnie.
Cieszę się że liliowiec ode mnie zakwitł, dobrze że nie dał plamy.
Niech Ci zdrowo rośnie i cieszy twoje oczy. ;:196
Rosjaneczki polecam, spisują się u mnie bardzo dobrze.
A obietnice jak to zwykle bywa z nimi są po to, żeby je łamać a potem żałować. ;:306

Elżunia - mam nadzieje, że twoje słowa się spełnią.
Oby tylko spodobało mu się miejsce w jakim go posadziłam.
U mnie ani zawieruchy ani deszczu nie było.
Dzisiaj pokropiło lekko i tyle a chmurzyło się mocno i grzmiało.
Ale prawdziwego deszczu ani słychu ani widu, totalna susza.

Izuś - na razie zdrowa i czeka na większe deszcze, żeby mogła podrosnąć.
Mam nadzieję, że da rady w tą suszę i głęboko zapuści korzenie.
Ale jak to angielka pewno pokaże się z najlepszej strony za kilka lat.
Woda teraz na wagę złota dla zwierzyny, moje oczko dosłownie jest okupowane przez zwierzęta a ptactwo wręcz bije się o dojście do łyku wody.
Nawet moja kotka złapała przy nim kilka myszy, widocznie też chciało im się pić.
A jeża pierwszy raz widziałam jak kąpał się w oczku na płyciżnie ;:oj i byłam w szoku, bo przecież jeże nie potrafią pływać i od razu się topią jak nie ma wyjścia z wody.
A on stał spokojnie po brodę w oczku i pił łapczywie a potem otrząsał się i znów pił.
Wyszedł dopiero po jakichś 10 minutach całkiem mokry, widać pasowała mu ta kąpiel.


Takiej suszy nie pamiętam już od kilkunastu lub kilkudziestu lat.
Róże stanęły w miejscu, inne rośliny zwieszają głowy, tylko liliowce jakoś to wytrzymują, pewno korzenie sięgnęły głębin.
Mimo tego jest cudownie, bo zapach lilii roznosi się szeroko.
Śpimy w domu przy otwartych oknach a zapach wchodzi w pomieszczenia delikatnie i nie boli z niego głowa.
Chmury dzikiego przymiotna i aminka unoszą się nad ogrodem a pod nimi kwitną liliowce i floksy co wygląda bajecznie, zwłaszcza przy zachodzie słońca.
A więc znowu trochę letnich klimatów.......


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


.......trochę liliowców dla ich sympatyków.......


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


.......i coś dla sympatyków róż.
Charles de Mills przyszła do mnie pomyłkowo, ale nie żałuję.
Dobrze się spisuje, chociaż kwitnie tylko raz.
Lubi półcień czego u mnie dostatek, więc podoba jej się tuż przy oczku.
Ładny kwiat, przyjemny zapach i dość długie kwitnienie, czego chcieć więcej ?


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Coquette des Blanches to historyczna róża o wielkiej niewiadomej.
Na razie powiem szczerze taka sobie, nie zachwyciłam się nią specjalnie, chociaż na zdjęciach w necie wyglądała super.
Drugi jej sezon jest bardziej udany od pierwszego.
Było mnóstwo pączków ale sporo zaschło z racji suszy jaka panuje i pewno moje podlewanie było zbyt skąpe.
Ale dobrze przyrosła, łatwo daje się rozpinać czy kulkować, chociaż pędy nie są wiotkie.
Mimo suszy zdrowa jak na razie.
Trzeci sezon powinien już pokazać pierwsze jej możliwości w dobrym wydaniu, jak to u róż historycznych często bywa.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Ta róża podoba się wielu jej posiadaczom, ale mnie jak na razie zwodzi.
Dwa sezony za nią a kwitnie dosyć skąpo i słabymi kwiatami jak na jej możliwości.
Może miejsce jej za bardzo nie pasuje, ale nie mam dla niej innego, więc cierpliwie muszę czekać aż się z nim oswoi i zadomowi.
Jedynie nie zawiodła pod względem wytrzymałości mrozowej, bo nie okrywana od początku.
Zdrowie dobre ale nie znakomite.....radzi sobie jak na razie bez plam.
A mowa o Souvenir du Docteur Jamain - że też ludzie muszą wymyślać tak skomplikowane nazwy. :;230


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Ta róża to dopiero róża wielu możliwości.
Raz wygląda przepisowo a raz jak chce.
Ale co najważniejsze to zdrowa, nie kaprysi i dobrze powtarza kwitnienie.
Lets Celebrate , bo o niej mowa, spisuje się bez zarzutu poza wcześniej wymienioną przypadłością.
Zimuje pod kopcem, ale przypuszczam że dałaby radę i bez niego przy normalnej zimie czyli o średnich mrozach.
Tylko jak przewidzieć jaka będzie zima ?


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Kogrobusz wita

Post »

Grażka u Ciebie jeszcze nieźle róże kwitną ,u mnie susza nie zachęca do powtarzania kwitnienia,a byliny dorodne ,jakby wody miały pod dostatkiem ze źródeł niezbadanych... :wink: Fajne zestawienie Jasminy z powojnikiem,u siebie czekam na jej kolejne kwitnienie,ale nie wiem ,czy się doczekam :roll: Aminek osiągnął wysokość ponad metrową,jak opisują tu i tam...?Kiedyś go wysiałam i urósł może z 50 cm... :lol:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Kogrobusz wita

Post »

A u mnie Doktorek po roku marudowania dał prawdziwy pokaz :D A już żałowałam miejsca, które zajął... Niestety niektóre nabytki nas zawodzą, np. u mnie Acropolis. Jak się nie poprawi dostanie eksmisję do kogoś chętnego :evil: Szkoda mi miejsca dla róży, która niezmiennie "nie wygląda" :(
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Kogrobusz wita

Post »

Można się zatracić w Twoim buszu ;:167 Czy Charles de Mills jeszcze u Ciebie kwitnie? U mnie już po spektaklu, zostawiłam trochę owoców, jestem ciekawa jak długo się utrzymają. Do liliowców nie mogę się przekonać, ale uwielbiam je oglądać na zdjęciach. Twoja siewka po prostu cud natury! ;:215 Jak u Ciebie z mszycami? U mnie od pewnego czasu zniknęły, nie wiem czy za sprawą pogody czy może "herbatki" tak podziałały. Co to za trawka na tym zdjęciu?
Spokojnego (pogodowo i nie tylko) tygodnia :wit
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Kogrobusz wita

Post »

Moje Doktorki też superowe i pierwsze kwitnienie miały obfite .Teraz też gdzie nie gdzie znów pokazują się jego kwiaty .Jak dla mnie na razie to wigorna i zdrowa róża .Twój busz Grażynko nawet większy niż u mnie :;230 ale trzeba się cieszyć każdym nawet najmniejszym kwiatkiem .U mnie suszy jako takiej nie zauważyłam oczywiście tylko hortensje marudzą więc chyba mają mało wody .Nie wiem dlaczego Lancon u wszystkich pięknie ciapkowata, a moja to jakiś odszczepieniec dwukolorowy,ale spróbuję ją przesadzić w bardziej słoneczny zakątek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kogrobusz wita

Post »

Zimę niby się ocenia na podstawie kwitnienia dziewanna,im lepszy tym sroższa.
Póki co u mnie jeszcze chwila ;:173
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Kogrobusz wita

Post »

Grażynko widzę że w końcu dobrze otwierają się liliowce , u mnie też ,jestem taka szczęśliwa bo ogród wygląda cudnie a byłam już załamana jak przyszłe te poprzednie chłody .

Czy liliowiec All Fired Up dobrze rozwija kwity jak jest ciepło ? i jaki ma duży kwit ja właśnie wykopałam i wyrzuciłam liliowca o podobnych kwitach , ale nawet w ciepłe dni nie otwierał dobrze kwiatów mimo że kwit był duży .

Chciałabym takiego ale który otwiera się dobrze .
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11642
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Kogrobusz wita

Post »

Nie widać suszy po Twoich roślinach Graziu.Wszystkie rośliny prezentowane przez Ciebie dorodne i pięknie wybarwione ;:63
U mnie dziś odpoczynek od upału nie za gorąco,rześko po deszczu nocnym , od rana chmury burzowe mkną po niebie ale nie pada.Ciekawa jestem jak tam na działce mi podlało bo często w mieście pada a 6 km dalej już tylko pokropi...U mnie na osiedlu śladów deszczu nie widać zbytnio a w centrum kałuże ... :roll:
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kogrobusz wita

Post »

Grażynko!
Gratuluję siewki! Zapowiada się piękna falbanka w następnym kwitnieniu.Czy ona jest po Victorian Lace?
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Kogrobusz wita

Post »

No nie bardzo czekałam aż łęty będą żółte i może dlatego, ale kwitły .Szkoda tylko ,że całe dobroci wyczerpały z kompostu teraz jeszcze dynia tam rośnie ,ale jaka wyrośnie tego nie wiem.Cudne te liliowce u Ciebie zawsze można natrafić na cudeńka a ja mam kłopot podpisaniem moich
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
edzywiec
200p
200p
Posty: 258
Od: 23 paź 2011, o 04:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kotlina Żywiecka

Re: Kogrobusz wita

Post »

Grażynko ale masz piękną kolekcje liliowców miodzio. ;:138
Pozdrawiam i zapraszam na Starą/nową działkę- Ed
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Kogrobusz wita

Post »

Grażynko, ależ marszczona ta Twoja siewka ;:oj Super ;:180 Rozumiem, że robiłaś za motylka? ;:306 Rodziców pamiętasz?
U mnie rozkwitł trzeci z tegorocznych nowości - znowu czerwony :evil:
Wracając do róż, to szalenie mi się spodobała Evelyn ;:167 Hm, mam nad czym debatować do jesieni ;:224
Let's Celebrate w tym roku ciemniejsza, podoba mi się o wiele bardziej niż w ubiegłym. Myślę, że może z niej być pożytek ;:108
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kogrobusz wita

Post »

Grażynko, nasyciłam oczy kolorami, których u mnie w tej chwili trochę mniej. Róże w większości odpoczywają...
U Ciebie czadu dają liliowce, które podziwiam w wielu forumowych ogrodach ( sama mam tylko te zwykłe pomarańczowe i tegoroczny nabytek - Excellent ). Na kwiaty tego ostatniego czekam z niecierpliwością ;:65 Oby nie okazał się pomyłką...
Na więcej liliowców szkoda mi miejsca, bo to kwiaty jednego dnia. Pooglądam je sobie w innych ogrodach ;:108
PS. Suszy u Ciebie zupełnie nie widać. Wszystko soczyście kolorowe ;:180
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”