Kłujaki - Honorka22

[honorka22]

Albo celowo ją wyróżniłaś, że tak rzuca się w oczy, albo jest naprawdę wyjątkowo piękna.

U mnie z pracami artystycznymi jest na bakier , więc nie ma tu mojego twórczego wkładu
Lobiwka sama w sobie jest cudowna, a w dodatku zdjęcia robione były w pochmurnej pogodzie, więc kolejny plus dla niej.

[hen_s]

Niby "tylko" kwiaty gymnokalicji a przecież jak tutaj ładnie!

[banditoo]

arystokratyczne kwiaty mają coś w sobie

[raflezja]

Gymnolki bezkonkurencyjne, ale mnie wyjątkowo urzekła Lobivia haematantha
No i telokaktusy też.

[blabla]

i moja perełka - każde kwitnienie lobivki to dla mnie uczta, bo mam ich niewiele zdolnych do kwitnienia
Lobivia haematantha

To odmiana densispina lub rebutioides. Typ L.haematantha wygląda zupełnie inaczej, np. tak: http://lobivia.pl/foto/Lobivia_haematantha_ZJ_229.jpg

[piasek pustyni]

Tomek, ile razy mam naprawdę wielką przyjemność czytać Twoje wpisy, tyle razy zawsze chylę głowę przed Twoją wiedzą i umiejętnością rozpoznania... Niewielu Was takich na tym Forum. Zaskakujesz raz kolejny

[honorka22]

Dzięki za wpisy
Tomku - MISTRZUNIU , dziękuję za właściwe nazwanie lobivki

Pogoda dopisuje, więc i coś tam kwiaty pokazuje - niektóre fotki robione były na przestrzeni tygodnia

Aylostera heliosa v. cajasensis -


Lobivia fungiflora - fotki robione z rana, niestety bez słonka, bo po powrocie z pracy i tak była już zamknięta


a tu zagadka - jaka to roślinka


i rozwiązanie:
Lobivia pugionacantha v. salitrensis WR 636 - ta również obfocona z ranka


i lobivka, która trafiła do mnie przez przypadek - schowała się w kuwecie z gymno , niestety Mariusz nie pamięta, co to za osobnik, dlatego mam nadzieję, że Tomek swoim fachowym okiem podpowie.
Kiedyś na jednym z portali społecznościowych została rozpoznana jako Lobivia saltensis


i nie mogłam przecież zapomnieć o gymnusiach
Gymnocalycium ochoterenae - ma fajne ościowate ciernie, ale i też zaczynam mieć wątpliwości, czy aby to jest właściwe gymno


i trochę delikatnego różu
Gymnocalycium mihanovichii var. piraretaense


Gymnocalycium rosanthemum n.n


Gymnocalycium spec de Cordoba - jeszcze raz, ale teraz w pełnym rozkwicie - kwiat średnicy około 7-8 cm


Gymnocalycium alboareolatum - ten osobnik miał być odmianą G. vatteri, ale sokole oko Henryka szybko wskazało pomyłkę, a teraz gymnuś doczekał się "imienia"


Gymnocalycium borthii - a tu taki lekki poszarpaniec, kwiaty walczyły z cierniami, ale ostatecznie odniosły zwycięstwo z małych uszczerbkiem


Gymnocalycium stellatum - mam ich kilka, ale tego akurat lubię najbardziej

[hen_s]

Pięknie kwitnące rośliny. I jak dużo ich!

Gratuluję, takie widoki nie zdarzają się często.

[piasek pustyni]

O! Powiedzmy, że stellatum to jedno z tych, które mogłabym u siebie mieć, to właśnie gatunek, który bardzo mi się podoba. Ślicznie zakwitł! Poza "plaściorami": Gymnocalycium mihanovichii var. piraretaense - niezła sztuka, pięknie wybarwiona!

[maryjan13]

Tyle kolorowych kwiatów u Ciebie i to nie tylko gymno.
Kwiaty gymno są piękne,ale bardziej chyba spodobały mi się kwiaty lobiwek.

[ejacek]

Ładne wypielęgnowane kaktusy , różnorodność kolorów kwiatów , aż miło oglądać na tle zieleni

[DAK]

Miód na moje gymnolowe serce polałaś.
Urzekł mnie Gymnocalycium rosanthemum n.n - to nic, że nn, ale jaki delikatny, skromny i jednocześnie uroczy.

[honorka22]

Dziękuję za wizyty
Nie wiem, czy mi się tylko wydaje, ale jakby zainteresowanie gymno trochę zmalało, ale nawet jakby tak było, to i tak pomęczę Was moimi gymnolkami
ale muszę również dodać, że wszystkie kwitnienia są debiutanckie

Gymnocalycium horridispinum


Gymnocalycium bayrianum L 447


Gymnocalycium achirasense KL 025 - tutaj kwiatek przyblokowały dość skutecznie ciernie


Gymnocalycium ochoterenae KL 189


Gymnocalycium monvillei v steineri LF 95


Gymnocalycium nigriareolatum P 132

[DAK]

Komu zmalało? Gymnoli nigdy za wiele.
No i spowodowałaś, że sobie chciejstwo wbiłam do łba - Gymnocalycium horridispinum.
A tak się broniłam, że już więcej NIE. Już parę razy na tego gada mi serce pikało, aż mi teraz tak piknęło, że chciejstwo gotowe.
Najwyżej jakiegoś opornego na kwitnienie notka wyeksmituję i zrobi się miejsce

[honorka22]

Najwyżej jakiegoś opornego na kwitnienie notka wyeksmituję i zrobi się miejsce

bardzo słuszna decyzja