Ulubione storczyki Art :) cz. 3

[Paolka33]

Mnie urzekło żółte puchate dendrobium.

[Agita]

Asiu, witaj!

Ja tak krótko, bo już po nocy, a człowiek coraz młodszy nie jest i spać się chce...

Zaglądam czasem i podziwiam.
Dawno nic nie pokazywałaś, pochwal się może co nowego się zadziało, zawsze jakiś rarytasik z rękawa wyciągniesz

Na poprzedniej stronie Luddemaniana obłędna; przypomina mi trochę mojego nieodżałowanego Pink Panthera... Ten jasnozielony kolor listków, delikatny róż kwiatów- bardzo lubię to połączenie kolorystyczne!
"Żółciochy" też cudne; każdy w swoim rodzaju. Podziwiam Twój talent do utrzymania tylu różnych gatunków naraz.

[Art]

Kochani moi , bardzo, bardzo serdecznie dziękuję Wam za tak liczne odwiedziny i jak zawsze miłe wpisy.

Agnieszko, skoro tak bardzo spodobała Ci się Phal.lueddemanniana, to widoczne na zdjęciu keiki już jest Twoje
A od tamtej pory nieźle podrosły mu korzenie. (Na PW sprawy organizacyjne)

Od marca nazbierało sie sporo zaległości. Pomimo upałów, muszę pokazać część I kwitnień - całą żółtą serię

Pączki Lycaste aromatica z poprzedniej strony rozkwitły tak (pachną cynamonem)





Kolejne kwitnienie Dendrobium harveyanum, tym razem aż 6 kwiatów





Zakwitło keiki Dendrobium Stardust Chiyomi, które dostałam od Pawła - sibeliusa. Było 8 pąków, a zakwitły 2.
Widocznie maleństwo nie ma jeszcze sił na więcej...





Dosyć obficie zakwitła mi Phalaenopsis mannii (black lub dark - nie mam pojęcia która to ??)





Niezawodnie kwitnie już czwarty rok Psychopsis butterfly. Straciłam już rachubę, który to kwiat z kolei ? (coś koło 20)



Na koniec żółtych klimatów już nie moje kwitnienie, bo prezent z 'woskowymi' kwiatami:



c.d.n.

[Paolka33]

Piękne masz Dendrobium harveyanum. Napisz kilka słów jak o nie dbasz. Co ile podlewasz? Jaki nawóz dajesz? Przechładzasz je?

[Art]

Na wiosennej wystawie w Sosnowcu kupiłam u naszej Arletki Phal.Mini Mark. To druga moja próba uprawy tego storczyka.
Poprzedni po trzech kwitnieniach zachorował i padł. Wiem, że u wielu osób stało sie podobnie.
Jeśli z tym się nie uda, to więcej nie będę próbować...





I kolejne moje kwitnienia - katlejki
Cattleya Hazel 'M', jakoś dziwnie zakwitła tym razem - 6 kwiatów, ale tak splątanych z sobą, ze trudno było zdj.zrobić



5 lat oczekiwałam na kwitnienie Cattleya mossiae. Każdego roku wytworzone pochewki zasychały na cienką bibułkę.
Wreszcie doczekałam się trzech OGROMNYCH, pachnących ładnie kwiatów (ok. 15 cm średnicy)







Cattleya inermedia aquini (peloric)



Phalaenopsisy - pierwszy Phal. bastianii i hybryda 'woskowa', bardzo wdzięczna.







Chciałam na koniec pokazać jak udało mi się ZARAZIĆ MOJĄ MAMĘ "storczykozą"
Falenopsisy kwitną jej na okrągło i sprawiają wiele radości wśród różnych niedomagań i bolączek zdrowotnych.
Oto jej podopieczni:

[Art]

Paolka33, Dendrobium harveyanum mam jako roslinę matkę i jej dzidziusia - keiki. Każda z roślin rośnie w odmiennych warunkach.
Chciałam sprawdzić, które będą lepsze.
'Matka' stoi na parapecie okna północno wschodniego, a dzidziuś od strony południowo-zachodniej, na oknie balkonowym, a więc nie ma bezpośredniego słońca.
Obserwuję, że stanowisko nie ma u nich znaczenia. Obydwa egzemplarze chętnie i wielokrotnie już kwitły. Nie robię żadnego okresu spoczynku. Same robią sobie okres przestoju w rozwoju, gdy nie wytwarzają ani liści, ani przyrostów, ani kwiatów. Chyba tak odpoczywają.
Rosną w doniczkach typu koszyczek, bo gdy często podlewam, to równie szybko przesychają. Nawożę jak falenopsisy.

[Paolka33]

Dzięki za odpowiedź. Twojej mamy storczyki widać, że odwdzięczają się za dobrą opiekę. Tyle kwiatów.

[Vaphel]

Piękne Phalaenopsisy. Szczególnie przypadł mi mannii i M-M.

[Iwona 0103]

Ale u Ciebie różnorodnie Cattleye, dendrobia uwielbiam,ale będę je podziwiać u innych, bo niechce mi się bawić w werandowanie. Kocham falki a te u Ciebie są boskie. Ja też zaraziłam mamę storczykami i ma ich trochę mniej niż ja a propos MM to czy Twój pachnie? Mój ma słaby ale duszący zapach trochę podobny do zapachu kwitnącej hoi lu do ,,kioskowych" perfum Być Może.

[x-F-7]

Masz wspaniałe odmiany storczyków i super,że kwitną tak obficie

[Lana]

Oczy przecieram ze zdziwienia , bo prawie na wierzch mi wylazły. Takich cudowności już dawno w jednym miejscu, na raz, nie widziałam . Przy Lycaste pomyślałam w pierwszym momęcie Asiu, że jakąś piękną ikebanę pokazujesz, cudna . Dendrobium harveyanum także uwielbiam, moje już kwitnie drugi raz w tym roku. Moje Dendrobium Stardust Chiyomi od Pawła jeszcze nie podniosło się po inwazji przędziorków z poprzedniego roku . Zaczęło rosnąć, ale nie umiem dobrać mu odpowiednich warunków, bo listeczki mają jaśniejsze przebarwienia.
Mini Marka też Asieńko miałam, nawet chyba ze 2 lub 3 razy, ale efekt podobny do reszty.
Za to Twoje Cattleye mnie powaliły. Szczególnie Hazel, za kolor, a mossiane za wielkość. Kocham je ogromnie, ale nie mam ręki do nich. Muszę przyznać Asieńko, że jednak masz ogromny dar .

[ajania]

Joasiu, zawsze z prawdziwą przyjemnością oglądam Twoje prezentacje . Śliczności pokazałas jak zawsze, kwitnące Phalaenopsis robią wrażenie . Jednak mój prawdziwy zachwyt budzi kwitnienie Cattleyi mossiae. Po pięciu latach uprawy taki widok, to jest ogromny sukces . Myślę, że właśnie takie sukcesy są wyznacznikiem bogactwa kolekcji a nie ilość posiadanych sztuk.
Napisz jeszcze proszę w jakim rozmiarze kupiłaś roślinę i jak ją uprawiałaś do tej pory ?

[natka_211]

Piękne storczyki Kwitnienia godne podziwu

[Art]

Dziękuję Wam kochani za miłe komentarze Przez jakiś czas nie będę miała dostępu do komputera, odpowiem na pytania
i skomentuję wpisy innym razem.

[mara]

Na wiosennej wystawie w Sosnowcu kupiłam u naszej Arletki Phal.Mini Mark. To druga moja próba uprawy tego storczyka.
Poprzedni po trzech kwitnieniach zachorował i padł. Wiem, że u wielu osób stało sie podobnie.

U mnie też niestety padł.
Ale za to Piccolo Red się trzyma i dzielnie kwitnie.

Art- chciałam Ci powiedzieć, że jedna sadzonka equesterisa mi przeżyła i rośnie dosyć wolno ale stabilnie.