Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10605
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

:wit O! rany następna piękność, jestem pod wrażeniem. U Ciebie też by rosła pod Twoim dobrym oczkiem.
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milena, Pomponella ukradła sesję ;:oj Wygląda niesamowicie z taką ilością kwiatów. Coś czuję, że będziesz musiała ją obficie podlewać żeby wszystkiego zbyt szybko nie zrzuciła. U mnie kwiaty trzymają się max trzy dni i zaczynają zasychać... Witajcie upały :roll:
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Aniu - jakoś nie widzę siebie podkradającej się pod czyjś płot z sekatorem, by uciąć patyczek do ukorzenienia :D Oczywiście można grzecznie spytać.. Tylko w takim przypadku na konkretny efekt trzeba by czekać co najmniej 3 sezony o ile uda się ukorzenić. Ale jest dobra wiadomość - Ewa potwierdziła, że to jednak Stadt Rom. Na jesień będę jej poszukiwać ;:65
Misiu - to jednak nie Tommelise, tylko Stadt Rom. Czy Ty przypadkiem jej nie masz? Coś mi tak świta :wink:
Sabinko - Pomponella rośnie w miejscu, gdzie poziom wód gruntowy jest tak wysoki, że w taką pogodę jaką mamy od kilku dni korzenie róż mogą wreszcie odetchnąć :lol: Gdzież bym tam latała z konewką do takiej staruchy jak Pomponcia - musi radzić sobie już sama. To dopiero kilka dni bez deszczu. Mailowałam dziś z Ewą (Gloria Dei) na temat chlorozy, która występuje na niektórych całych pędach. Mam kilka takich róż właśnie w tym miejscu. Akurat u Pomponelli poziom wód już jest trochę niżej, ale tuż obok: First Lady, jedna z 2 Giardin, Jubilee Celebration, młoda Bremer Stadtmusikanten - książkowa chloroza na pojedynczych pędach. Poza jasnymi listkami pędy kwitną tak samo jak pozostałe. Muszę się też pochwalić swoim wyjątkowo durnym wyczynem - kilka dni temu zrobiłam oprysk chelatem żelaza w stężeniu ok. 10-krotnie wyższym niż powinnam ;:125 Jak to do mnie na drugi dzień dotarło, bałam się wyjść sprawdzić co z różami i rododendronami. Skoro jednak do tej pory wszystko żyje... ;:224 Powiedziałabym nawet, że blada malutka kalina nabrała kolorków - oby tylko nie był to jej łabędzi śpiew ;:306

Rabatka z mieszańcami piżmowymi Lensa, otoczona Krasnalami. Miejsce bardzo słabo nasłonecznione, co jak widać w ogóle im nie przeszkadza. Oglądałam kiedyś poradnik Paula Zimmermana, z którego zapamiętałam, że im róża ma drobniejsze kwiaty, tym mniejsze zapotrzebowanie na słońce.

Obrazek

Po prawej Heavenly Pink sadzona rok temu - jeden wygięty ok. 2 metrowy pędy stworzył niesamowitą chmurkę różowego kwiecia:

Obrazek

Louise Clements - wiedziałam, że jest zmienny, ale nie sądziłam, że ma aż tyle różu. Może w kolejnych kwitnieniach będzie trochę cieplejszy :)

Obrazek

Chupa Chups - dopóki kwitnie będzie pewnie najczęściej fotografowana różą :D

Obrazek

Obrazek

Drobna bylina o niesamowicie lazurowych kwiatkach - może ktoś zna?

Obrazek

Obrazek

Wellbeing. Obok rośnie Rosomane Janon, która kwitnie identycznie jak ona. Przynajmniej te kilka kwiatów, które akurat się rozwinęły jest bliźniaczo do siebie podobne.

Obrazek

Jeszcze niedawno pisałam, że w budce słyszę młode wróbelki. Chyba mi się przesłyszało - obok na jodle jest gniazdo kosów i to stamtąd dochodził świergot młodych :) Nie zmienia to faktu, że wróble wprowadzają się do budki :heja

Obrazek

Hortensja Blue Bird - niby kwiatów sporo, ale krzew nie robi wielkiego wrażenia:

Obrazek

Może to jednak inna odmiana?

Obrazek

First Lady zakulkowałam wiosną tak nieszczęśliwie pęd, że ginął zupełnie w objęciach Louise Odier. Udało się go wygiąć w drugą stronę:

Obrazek

Moja różowa nn dostała wreszcie trafione imię - prawdopodobnie mam Ashamed Fairy. Edenka nadal niestrudzona - jak jej nie kochać? ;:167 Tylko po co tam ta bambusowa drabinka, skoro powojnik nie raczy rosnąć i ma w dalszym ciągu 15 cm wzrostu? ;:224

Obrazek

Urocza niebieska drobinica, czyli dzwonek drobny :)

Obrazek

Obrazek

Fuksje za upałami zdecydowanie nie przepadają. Leję wodę 2 razy dziennie:

Obrazek

Gebruder Grimm i Aprikola:

Obrazek
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10605
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko ;:196 muszę zrobić zdjęcie niby Stand Rom no nie wiem czy to ona.
Robione komórką zdjęcia nie oddają to co widzimy gołym okiem. Może to i ona ,jest w półcienie.
Nie mam podpór pod róże jestem troszkę smutna brak chętnych do pomocy muszę radzić sobie sama.
A wiesz co pisząc do ciebie wpadł mi pomysł ubieram się i jadę po podpory, dzwonię i może uda się pojazd zdobyć z sąsiadem. :)
szkoda że jesteś tak daleko. :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

No udały Ci się róże w tym roku .Ogólnie ,co rok to piękniejsze i można pozazdrościć takiego kwitnienia .Ja na jesieni też kupiłam sobie Pomponelkę .Zobaczyłam ją na żywo na wystawie i całkiem mnie oczarowały jej pomponikowe kwiatuszki .Tylko ,że nie miałam wtedy pojęcia ,ze ona taka duża .Posadziłam przy ścieżce i zadowolona ,a teraz widzę ,że na jesieni będzie przeprowadzka .A jak Twoje zdrówko Milenko ,czy wszystko dobrze ? ;:168
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko upał u nas straszny, 36 stopni w cieniu u mnie na oknie ;:oj , na razie siedzimy w domku bo strach wyjść na dwór, dobrze, że rano jadąc na rehabilitację zajechałam na działkę i podlałam co nie co ;:108 , fuksja Maman Tess, śliczna, ma cudną sukieneczkę ;:215
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko ten drobny niebieski kwiatuszek to prawdopodobnie ogórecznik.
Odnośnie Twojego LD Braithwaite to powiem Ci, że mój aktualnie wypuścił bardzo podobny kwiat do Twojego, zdobię dzisiaj fotkę i wieczorem albo jutro wstawię, jeśli się nie pogniewasz to u Ciebie, bo mam na na razie zamknięty wątek. Albo poczekasz i wówczas wkleję do swojego.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Powoli, powoli i uzbierała Ci się na prawdę spora kolekcja róż. No i zdążyły się już solidnie rozrosnąć :D
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko dzisiejszy wieczór spędziłam w Twoim ogrodzie ... po prostu urocze miejsce i nie chciało mi się już nigdzie wychodzić :D
Wiele zakątków ogrodu wygląda tajemniczo , o schodach już nie wspomnę bo każdy widząc je woła ... och i ach ... mam zmysł do aranżacji i ta miłość do róż, które wyjątkowo dobrze się czuja u Ciebie.
Hortensja piłkowana Bluebird w początkowej fazie kwitnienia ma skoromne kwiaty , zaczekaj chwilkę i na pewno zrobią się łądne.
Zasiałaś w sobie niepewność czy na pewno to ta odmiana ?
Mam taka sama od wielu lat , zerknij do mojej > kwiat a tu > krzew
Ja tez kocham sie w fuksjach - Twoje pięknie rozpoczęły sezon , zauroczyły mnie liście odmiany Autumnale. Miałam ją ze 2 lata temu ale krótko bo padła. Kupiona sadzonka była licha i chora - nie udało mi sie uratować jej.
Jak oceniasz tą odmianę bo chyba kupie ją jeszcze raz ?
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Witajcie Kochani! Upalnie pewnie w całym kraju, osobiście taka pogoda bardzo mi odpowiada :) Róże co prawda szybciej w takich temperaturach przekwitają, ale jeśli mam wybierać pomiędzy zgniłymi mumiami a przypalonymi suszkami - zdecydowanie wybieram drugą opcję :D Zresztą ile te upały potrwają.. Jest lato, więc niech nasza lampa świeci pełną parą :heja

Misiu - nigdy nie widziałam Stadt Rom na żywo, ale ufam wiedzy naszej Ewci, przez której różane ręce przewinęły się setki róż. Podobno po ciepłych zimach, zwłaszcza nie cięta, potrafi tak się rozrosnąć. Większość moich róż ma prowizoryczne podpory i jakoś sobie radzą :) Może nie wygląda to tak elegancko, jak w niektórych różanych ogrodach, ale jak się nie ma co się lubi... ;:224
Ewuś - Pomponcię zawsze można wiosną niżej ściąć i nie wpłynie to na jej kwitnienie. Mojej pozwalam rosnąć ile dusza zapragnie, w tym roku ścięłam tylko symbolicznie. Zdrówko powiedzmy, że w porządku ;:333
Iwonko - rano zaciągam rolety i zamykam okna, otwieram dopiero jak temperatura na zewnątrz spadnie poniżej tej w domu. Dzięki temu na dole da się żyć. Na górze żyć się nie da ;:224 Ale zasnąć jeszcze nam się udaje - w tej chwili na górze mam 27 stopni ;:219
Daysy - bardzo Ci dziękuję za identyfikację mojej roślinki ;:180 Jasne, że wklejaj fotę u mnie ;:172 I oczywiście czekam na kolejną część Twojego wątku! ;:65
Aniu - do takiej ilości jaką Ty masz, jeszcze trochę mi brakuje, ale jak na niecałe 3 sezony nie będę narzekać :) Wolę, by praca w ogrodzie była przyjemnością a nie orką ponad siły :) Nie wiem, na jakiej liczbie zakończę swoją różaną przygodę, niestety muszę zostawić trochę trawnika dla psów.
Krysiu - schodki dla większości stąpających po nich w realu spełniają funkcję czysto użytkową i raczej nikt z zaglądających do ogrodu nie zwraca na takie drobiazgi uwagi :) My tu na forum potrafimy zachwycić się polną łąką, zachodem słońca nad lasem czy zwykłą żabą, ale powiedziałabym, że to właśnie ewenement tej wirtualnej przestrzeni. Obejrzałam Twoje zdjęcia i sama nie wiem... Przyjrzę się jeszcze bacznie swojej. Autumnale - przepiękne liście, kwiatów jeszcze nie widziałam, ale kwiaty to skromny dodatek do takich liści. Mam ją od wiosny, słabo uszczykiwałam (jak wszystkie) czego oczywiście żałuję. Po co masz kupować - pod koniec lata przyślę Ci szczepkę, tylko przypomnij proszę.

Dzisiejsze zdjęcia:

Annabelle coraz piękniejsza. U mnie zawsze kwitnie najwcześniej:

Obrazek

Bailando - niezawodna rabatówka bardzo odporna na choroby grzybowe. Mam ją od zeszłego lata, rok temu kwitła jeszcze w listopadzie:

Obrazek

Róże z serii Siedmiu Krasnoludków. Dziś zaprezentuje się Baldwin (Sleepy) - czyli Śpioszek:

Obrazek

Bertram (Sneezy), czyli Apsik:

Obrazek

W objęciach Pucciniego Lensa:

Obrazek

Eberwein (Dopey) - Gapcio:

Obrazek

Obrazek

Giesebrecht (Bashful) - Nieśmiałek. Rok temu kwiaty utrzymywały się na krzewie tygodniami, po lekkim wypłowieniu wyglądał tak prześlicznie, że nie byłam w stanie go ściąć. Zobaczymy, czy w gruncie zachowa się podobnie:

Obrazek

Tu jeszcze trio Śpioszka, Gapcia i Heavenly Pink:

Obrazek

Wesołka i Mędrka już pokazywałam wcześniej.
Nad krasnalową "drobnicą" króluje Bouquet Parfait, która na rabacie pełni rolę Królewny Śnieżki. Sadząc ją tutaj nie wiedziałam jeszcze, że rabatę otoczą krasnale, ale od Bouquet Parfait bije tajemniczy, lodowaty chłód. Popatrzcie sami. Nawet liście mają lekko niebieskawy odcień. Co prawda nie jest czysto biała, ale przecież moja bajka może trochę różnić się od oryginału :wink: Mogę szczerze każdemu ją polecić - odporna na deszcz, upały, grzyby i robactwo, świetnie się krzewi, długo kwitnie - same ochy i achy:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Młodziutka Bremer Stadtmusikanten - na razie niewiele mogę o niej powiedzieć:

Obrazek

Tu w towarzystwie Giardiny i chlorotycznej od nadmiaru wilgoci w korzeniach Jubilee Celebration:

Obrazek

Jubilee Celebration:

Obrazek

Obrazek

Charles de Mills - historyczna niepowtarzająca, ale kwitnie już prawie miesiąc. Świetnie nadaje się jako tło rabaty różanej ze względu na nietypowe zabarwienie liści, które będzie widoczne zwłaszcza po przekwitnięciu. Do tego zdrowa i mrozoodporna:

Obrazek

Powiedziałabym nawet, że uroczo w te upały się przypala:

Obrazek

Obrazek

Souvenir du Dr Jamain cały czas produkuje pojedyncze kwiaty:

Obrazek

Jeszcze niedawno narzekałam na kolor Easy Does It, zmieniam zdanie! To młódka, a kwitnie jak szalona, do tego nie wygląda na szczególnie wrażliwą na upalne słońce:

Obrazek

Edith Holden - kolejna nowość z jesieni - jestem oczarowana kolorem:

Obrazek

Flammentanz - mączniak rzekomy jej jak widać nie straszny. Niestety dzięki niemu nie ma szans na zawiązanie owoców (szypułki brązowieją i opadają):

Obrazek

Zaczyna floks nn:

Obrazek

Hot Chocolate - bardzo udany wybór ;:333

Obrazek

Obrazek

Jeżówka Evening Glow:

Obrazek

Kosmosy w tym roku "normalne" :) Rok temu wyrosły na 2 metry i kwitły bardzo późno:

Obrazek

Krwawnik Red Velvet:

Obrazek

Pomarańczowa miniaturka obsypana kwiatami, niestety nie tylko nimi.. Z mączniakiem sobie poradziła, ale ta plamistość ;:218

Obrazek

Miskant zebrinus z trzcinnikiem Overdam:

Obrazek

Ogromniaste ostróżki (zupełnie nie mam pomysłu, gdzie je przesadzić, a muszę to zrobić):

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pastella w upały straciła rumieńce, ale to kolejna terminatorka. W końcu ADR do czegoś zobowiązuje :)

Obrazek

Pomponella zdecydowanie zasługuje na to, by ją teraz utrwalać:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przymiotno:

Obrazek

Rosarium Uetersen oszalała i wypuszcza masę nowych przyrostów z głównego pędu, choć jeszcze jej nie cięłam. Nawet zaczęłam dorabiać sobie teorię, czy to przypadkiem nie zasługa trocin, którymi wyściółkowałam jej okolicę:

Obrazek

Obrazek

Kolejna nowość - cudo od Guillota - Rosomane Janon:

Obrazek

Co prawda w upały szybko przekwita, ale z jaką klasą:

Obrazek

Świeży kwiat prezentuje się tak:

Obrazek

Obrazek

I jej sąsiadeczka - Well Being Harknessa:

Obrazek

Veilchenblau:

Obrazek

Fuksja Jim Dodge:

Obrazek

Bez nazwy o drobnych kwiatkach:

Obrazek

Pinto de Blue:

Obrazek

Obrazek

Na koniec dla uspokojenia wzroku świeżo przycięty szmaragdowy żywopłot:

Obrazek

Chłodnej nocy Kochani! :wit
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10605
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

:wit Milenko! pięknie w Twojej krainie różanej. A możesz zdradzić gdzie zamawiałaś
Bouquet Parfait jak odporna taka to warto ją mieć.
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Fuksje, prawdziwe baletniczki.
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko musimy jednak poczekać do następnych półrozwiniętych kwiatów LD Braithwaite ;:131 . Zanim wróciłam do domu i wyszłam do ogrodu to kwiaty były już rozwinięte i raczej nie przypominały Twojej.
Oto jej zdjęcie zrobione 5.07.po 19-tej

Obrazek

Przykro mi, ale nie sądziłam, że tak szybko się zupełnie rozwiną.

Fuksje masz zabójcze ;:oja o różach to nawet nie wspomnę, piękne krzaki.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Seria Krasnoludków ;:138 wszystkie bez wyjątku urocze.
Moja Jubilee Celebration też ma takie jasne liście...może ten typ tak ma? Wczoraj kilka róż pryskałam chelatem żelaza...
Ciekawa jestem jak zareagowały Twoje na oprysk?
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Mandragora pisze:Autumnale - przepiękne liście, kwiatów jeszcze nie widziałam, ale kwiaty to skromny dodatek do takich liści. Mam ją od wiosny, słabo uszczykiwałam (jak wszystkie) czego oczywiście żałuję. Po co masz kupować - pod koniec lata przyślę Ci szczepkę, tylko przypomnij proszę.
Milenko faktycznie ta fuksja bardziej urodziwa z liści ? Z uszczykiwaniem fuksji i ja w tym sezonie do tyłu ... jakoś wolniej w tym sezonie działam. Często nakłada się wiele prac na siebie .
Szmaragdowy żywopłot to mnóstwo kojącej duszę i oczy zieleni często tak potrzebnej na zakończenie męczącego dnia.
Po upałach wreszcie troszkę popadało i czuje się przyjemny chłód ... będzie można popracować w ogrodzie .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”