Filemon24, no tak, nie wiadomo co gorsze - brzydkie ogrodzenie czy brak ogrodzenia :P Muszę się sprężyć i porobić te sadzonki...
Ola2310, dzięki za radę - chyba tak właśnie zrobię, bo na tej rabacie przy siatce na pewno będzie im ciasno, jeśli w przyszłym roku równie ładnie pójdą - a zamierzam je zasilić własnej roboty kompostem, więc liczę na to, że będą miały z czego czerpać moc! I czytasz w moich myślach, bo właśnie rozkminiam pomysł rabaty hostowo-żurawkowej!
My mamy sukę 8-letnią i dwóch piesów 3-letnich braci bliźniaków. O ile suńka większych szkód sikaniem nie robi, o tyle chłopcy, wiadomo... Zdaża im się narozrabiać.
Werbena74, te kępki koło rynny rosnące z paprocią? To kopytnik

Rośnie w lasach i z tego co czytałam jest pod ochroną. Dawniej był wykorzystywany w ziołolecznictwie, obecnie rzadziej, niewłaściwie stosowany może być trujący. Mi się ostał w spadku po babci. W pierwszym szale pielenia myślałam, że to chwast, ale "za ładny" mi się na chwast wydawał mno i rósł tak jakoś fajnie, więc poszperałam i się dowiedziałam tego i owego o nim ;) Jest stosowany jako roślina zadarniająca, ale rośnie powoli. Za to efekt daje piękny

Ach, i z jego listków plecie się wianki do święcenia! Nie miałam o tym pojęcia, ale w tym roku sąsiadka wypatrzyła go u mnie i poprosiła, bym jej zrobiła wianek.
Efekt był taki:
