Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

Mój tylko raz wymarzł, w bezśnieżną i ostrą zimę 2012.Lubczyk nie lubi ciężkiej gleby i cienistego stanowiska, wtedy w zimie może wygnić i może tak jest Amanita u Ciebie?
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

;:108 to może być to, mam w ogrodzie glebę gliniasto-piaszczystą, w różnych proporcjach. Kupię kolejny lubczyk i posadzę w innym miejscu :)

Dzięki!
Awatar użytkownika
annodomini
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1573
Od: 13 sty 2008, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Słupska

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

Miałem to samo. Dopóki rósł w słońcu, nie straszne mu były mrozy. Ale dopuściłem do tego, aby od południa mocno zacieniła go duża aronia. Pierwsza mroźniejsza zima i lubczyk się zdematerializował :(
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3074
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

selli7 u mnie właśnie rośnie w ciężkiej, wilgotnej glebie na spadzie pod płotem gdzie w ciągu dnia ma przez parę godzin ,,czystego" słońca. Praktycznie osłaniają go drzewa a nad nim jest jeszcze gruszka. Jest to już lubczyk kilkunastoletni. fotka z zeszłego roku
Obrazek
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

Ten spad widać mu służy, najgorsze są cięższe gleby plus takie takie 'zastoiny' gdzie długo trzyma się wilgoć pozimowa.Nowa sadzonkę lepiej posadzić w innym miejscu niż tam gdzie zginęła.U mnie w takim miejscu z roku na rok było go mniej.Potem posadziłam w innym, bardziej suchym miejscu, ale tam z kolei buszowały nornice.W sierpniu gdy zobaczyłam zwiędłe liście i obżarte korzenie posadziłam resztki do dużej, szkółkarskiej donicy z otworami i wkopałam w grunt.Odrósł, ma teraz 4 rok i osiąga 1,5 metra, ale jak sobie poradził system korzeniowy z tą donicą, to nie wnikam :) Nornice nawet jak coś tam zjedzą z korzeni, to nie uszkadzają głównego rdzenia korzeniowego.
Arnika
100p
100p
Posty: 187
Od: 22 paź 2012, o 08:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

selli7 pisze:W sierpniu gdy zobaczyłam zwiędłe liście i obżarte korzenie posadziłam resztki do dużej, szkółkarskiej donicy z otworami i wkopałam w grunt.Odrósł, ma teraz 4 rok i osiąga 1,5 metra, ale jak sobie poradził system korzeniowy z tą donicą, to nie wnikam :) Nornice nawet jak coś tam zjedzą z korzeni, to nie uszkadzają głównego rdzenia korzeniowego.
U mnie przy kompostowniku w słonecznym miejscu wyrastał max na 10 cm, mizerne listki, żal było zbierać ledwo na rosół starczało, a dużo nie gotuję. Pod koniec lata już go nie znalazłam. Ale że robiłam porządek przy kompostowniku, wyrwałam chwaściska to i odnalazłam lubczyk z jednym listkiem. I też do doniczki wsadziłam i stoi w tym samym miejscu co rósł wczesniej w ziemi. Na razie ładnie odbija, takiego żywotnego do jeszcze go nie widziałam. Podejrzewam, że coś go podgryzało. A może to przez to, że z nasion jest? Albo odmiana jakaś karłowata?
Selli7 a jak dużą donicę Twój lubczyk dostał?
francikrecz
500p
500p
Posty: 647
Od: 9 lut 2012, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lasy nad Baryczą

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

Lubczyk to roślina wymagająca. Nie jest towarzyski i przy konkurencji po prostu wypada, a to że potrzebuje do swego wzrostu dużej ilości składników jest oddzielnym problemem, gdyż trudno pogodzić wymagania do wapnia i np. krzemu, który jest przyswajalny w kwaśnym środowisku, a usztywnić łodygi czymś trzeba. Wapnia przy swej masie też zużywa sporo, lecz nie chce świeżego tylko 'przetrawione', a selen, mangan, żelazo i inne też same do włośników mu nie wejdą. Spójrzmy też ile wody mu potrzeba, a konkurenci - szczególnie trawy oraz chwasty z palowym systemem korzeniowym - też pobierają jej duże ilości, co dla rośliny o mniejszej konkurencyjności stanowi nie lada problem.

Tak na marginesie - moja babcia chwaliła się, że dziadka właśnie "na lubczyk" wzięła, czego potwierdzeniem ja jestem.


Pozdrawiam, Francik
Francik
Awatar użytkownika
Carmelka00
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 25 lut 2015, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

U mnie lubczyk rośnie jak chwast, ziemia piasek wymieszany z ziemią ogrodową, rośnie w cieniu obok lilii i nie ma zamiary wyginąć :wink:
Pozdrawiam
Lenka

Leśny zakatek...
Awatar użytkownika
Krzysztof59
200p
200p
Posty: 271
Od: 29 lip 2013, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolica

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

Czytam wątek bo nasz lubczyk z roku na rok wygląda jakby wszystko się przeciw niemu sprzysiężyło. Na wiosnę idzie mu jako tako a im później tym gorzej. Marnieje, i tak na dobrą sprawę niewiele z niego pożytku. Być może nornice zbytnio mu dokuczają. Kolejny rok - może tym razem wyskoczy do metra- i tym samym zaskoczy nas swoimi możliwościami. :)
Pozdrawiam - Krzysztof
Awatar użytkownika
kama_80
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 30 wrz 2013, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kórnik k/Poznania

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

Obrazek
W ubiegłym roku zasadziłam lubczyk z lidla czy biedry. Taki z doniczki. Myślałam, że padnie jak nic a tu proszę.
Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
annodomini
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1573
Od: 13 sty 2008, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Słupska

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

Moje sadzone jesienią już startują.
Obrazek Obrazek
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3074
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

Mój lubczyk idzie w kwiatostan, przekroczył już 150 cm :D
Obrazek
Awatar użytkownika
minia821
500p
500p
Posty: 659
Od: 20 wrz 2010, o 13:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

Cudny, musisz mieć dobrą ziemię, że tak rośnie.
Mój ma dosłownie 3 gałązki :roll:
Pozdrawiam Kaśka
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3074
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

minia821 dziękuję :D
Raczej rośnie w ekstremalnych warunkach, ziemia ciężka gliniasta. Słońce dozowane z powodu drzew. Podlewam jak widzę, że jest ,,spragniony". Nawożę zimą kurzeńcem. Nie grzebię wokół bryły korzeniowej i tak sobie żyje z roku na rok od kilkunastu lat.
Awatar użytkownika
annodomini
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1573
Od: 13 sty 2008, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Słupska

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

Kwiatostany obrywam jak tylko się pojawią. Łodygi, na których rosną wycinam, bo są najgrubsze (rurkowate) i z nich obrywam liście do zamrożenia. Boczne i delikatniejsze pędy zostawiam.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”