Strasznie dramatyzujecie z tą temperaturą:)
Wczoraj prognoza pogody wymusiła na mnie oprysk w tunelu w pierońskim słońcu w godzinach 10-11, z tym że na gruntowe bym się nie porwał, choć resztka poszła na dynię i cukinę. Oprysk na szarą, pojawiła się zawiązkach malinowego warszawskiego, chyba jakiś podatny na nią? Środek switch+mydło potasowe, bo niestety tymianek jeszcze się moczy w alkoholu. póki co to jedyny oprysk w kierunku patogenów.
Jak świeci słońce najlepiej zrezygnować z nawozów.
Jeśli środek ma ograniczenie temperaturowe jest napisane wprost (min lub/i max).
A co co nasłonecznienia, to było wałkowane, że nawet wodą można poparzyć, a jak się ma do tego temperatura gdy nie ma słońca? ano szybciej liście obeschną
Rozwiązanie problemu: wykonać oprysk o np 7-8 rano pod warunkiem że liście po nocy są suche. Ogólnie zawsze mam jakiś opór przed pryskaniem na noc, jedynie prognoza dłuższej złej pogody może to na mnie wymusić
edit
w zeszłym roku ridomilem pryskałem ziemniaki też w gorący dzień chyba o 17-18. Z tym że ful wypas mocznik, siarcza magnezu, bor i inne mikro. Nic im nie było, za wyjątkiem tych co 2 razy dostały bo zostało - lekkie popalenie liści pewnie od "ful wypasu"
Re:
kaLo W tej chwili jest około 8 środków z chlorotalonilem w czystej postaci i 2 tyle w mieszaninach. Napisałem o bravo bo oba środki są od syngety i sami też tak piszą. Pytanie kto pierwszy wprowadził tą substancję temu należy się pierwszeństwo, ja nie wiem
A co do "ograniczonych dowodów" to część środków ma a część nie, te co mają w miarę możliwości wolę omijać, a bycie ludzkim królikiem doświadczalnym pozostawię innym.