
Pomidory w donicach cz.2
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 11 mar 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tychy
- Kontakt:
Re: Pomidory w donicach cz.2
Forum jest przeogromne.Proszę napiszcie czy z każdym podlewaniem zasilać pomidorki nawozem?Jak to robicie? 

Re: Pomidory w donicach cz.2
Nie musisz wertować całego forum. Wystarczy Ci wpisać w wyszukiwarkę hasło " fertygacja pomidorów " i poczytać czym się to je.
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 11 mar 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tychy
- Kontakt:
Re: Pomidory w donicach cz.2
Doczytałem już na temat fertygacji.Jeżeli coś nie tak to mnie popraw jeżeli mógłbym prosić....Czekam aż podłoże podeschnie gdyż chce rozwinąć system korzeniowy i pomidor nie lubi być przelany. Wg. instrukcji "florovitu" na tylnej naklejce, rozrabiam wodę jak przykazano.Podlewam obficie.Czekam aż przeschnie podłoże i ponawiam czynność.z kazdym podlewaniem jest nawóz.Naturalnie w obecnym etapie robię to rzadziej,jak krzaki będą większe będzie częściej.





















Re: Pomidory w donicach cz.2
Nie używasz już florovitu tylko nawozy własnej roboty których skład zamieścił forumowicz na blogu. Masz w stopce. Tam też dowiesz się jak to się robi.
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 11 mar 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tychy
- Kontakt:
Re: Pomidory w donicach cz.2
Ok.Kiedy przestać używać florovitu i przejść na nawóz forumowicz?W jakim etapie?otojolka pisze:Nie używasz już florovitu tylko nawozy własnej roboty których skład zamieścił forumowicz na blogu. Masz w stopce. Tam też dowiesz się jak to się robi.
Re: Pomidory w donicach cz.2
Florovit okazał się konserwowany czymś co nie nadaje się do spożywki. Najlepiej nie używać go wcale. Wejdź też na wątki nawozowe jest wątek -nawozy do fertygacji. Znajdziesz coś dla siebie. Podlewasz gdy podłoże przeschnie. Nie częściej niż raz dziennie.
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 11 mar 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tychy
- Kontakt:
Re: Pomidory w donicach cz.2
Mam taki nawóz "azofoska dla wymagających" wpadł mi w ręce za darmo i może go wykorzystać?Dobry będzie?otojolka pisze:Florovit okazał się konserwowany czymś co nie nadaje się do spożywki. Najlepiej nie używać go wcale. Wejdź też na wątki nawozowe jest wątek -nawozy do fertygacji. Znajdziesz coś dla siebie. Podlewasz gdy podłoże przeschnie. Nie częściej niż raz dziennie.



Re: Pomidory w donicach cz.2
Może, może. Sądząc po składzie azotu jest to mieszanina saletry potasowej, fosforanu amonu , siarczanu amonu i siarczanu magnezu. Wszystkie te składniki są dobrze rozpuszczalne w wodzie.
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 11 mar 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tychy
- Kontakt:
Re: Pomidory w donicach cz.2
Spoko,dzięki forumowicz.forumowicz pisze:Może, może

-
- 200p
- Posty: 254
- Od: 14 kwie 2014, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory w donicach cz.2
Witam zdjęcie z netu pożyczone ale mam takie białe plamki na liściach tylko mniejsze co to?
https://imageshack.us/i/exvFucW4j
https://imageshack.us/i/exvFucW4j
Re: Pomidory w donicach cz.2
Zapraszam tutaj http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=4 mod.jokaer.
Monika
Konieczne zdjęcie Twojego pomidora.Całego ,a nie pojedynczego liścia.
Monika
Konieczne zdjęcie Twojego pomidora.Całego ,a nie pojedynczego liścia.
Re: Pomidory w donicach cz.2
Witam
Na wstępie dodam że nigdy nie uprawiałem warzyw, owoców. Postanowiłem zasadzić pomidorki maskotka w donicy tzw. skrzynce. Sadzenie było bodajże w marcu. Jak sadzonki urosły do ok 10cm zostały przesadzone. W tej chwili jest 6 łodyg które mają 1m wysokości. Nie wiem czy mogą zostać w tej doniczce w której są obecnie. Proszę o pomoc bo nie chce by coś źle poszło. Pomidory rosną jak szalone i nie umiem zatrzymać tego wzrostu a podobno pomidory te rosną do 30cm a u mnie w tej chwili jest 1m. Podlewane są codziennie ponieważ już na wieczór mają sucho. Nawożenie preparatem do nazwozu co 2 tygodnie.

Na wstępie dodam że nigdy nie uprawiałem warzyw, owoców. Postanowiłem zasadzić pomidorki maskotka w donicy tzw. skrzynce. Sadzenie było bodajże w marcu. Jak sadzonki urosły do ok 10cm zostały przesadzone. W tej chwili jest 6 łodyg które mają 1m wysokości. Nie wiem czy mogą zostać w tej doniczce w której są obecnie. Proszę o pomoc bo nie chce by coś źle poszło. Pomidory rosną jak szalone i nie umiem zatrzymać tego wzrostu a podobno pomidory te rosną do 30cm a u mnie w tej chwili jest 1m. Podlewane są codziennie ponieważ już na wieczór mają sucho. Nawożenie preparatem do nazwozu co 2 tygodnie.



Re: Pomidory w donicach cz.2
Niestety to nie taki pomidor jakiego chciałeś. Trzeba było posadzić Vilmę, Azteka lub Venus. Wtedy miałbyś 30cm i multum małych owocków. U mnie maskotka ma 10 litrów podłoża. Oto ona:

Mój nieznany malinowy ma zawiązane już trzy grona. Idzie na dwa pędy.

Złoty ożarowski też już coś próbuje

Na koniec betaluxy.

Zaczęły im na liściach wychodzić jaśniejsze przebarwienia. Pisano tu dużo na ten temat, że betalux szybko reaguje na niedobór magnezu. Jednak ja go zaczynam podejrzewać o początki niedoboru manganu. Spryskałam więc wczoraj, po wizycie u rodziny na wsi, siarczanem magnezu z mikroelementami. Pozostałe rosną bez problemów.


Mój nieznany malinowy ma zawiązane już trzy grona. Idzie na dwa pędy.

Złoty ożarowski też już coś próbuje

Na koniec betaluxy.



Zaczęły im na liściach wychodzić jaśniejsze przebarwienia. Pisano tu dużo na ten temat, że betalux szybko reaguje na niedobór magnezu. Jednak ja go zaczynam podejrzewać o początki niedoboru manganu. Spryskałam więc wczoraj, po wizycie u rodziny na wsi, siarczanem magnezu z mikroelementami. Pozostałe rosną bez problemów.
-
- 200p
- Posty: 254
- Od: 14 kwie 2014, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory w donicach cz.2
Zrobilam foto nie wiem czy widać plamy białe?
https://imageshack.us/i/f0IPc38zj
https://imageshack.us/i/eyx7XJEkj
I jeszcze jedno na innym krzaczku mam malusie owoce ale obok nich są kwiaty jakby podsuszone ,a nie rozwinięte, będą, z nich owoce.
https://imageshack.us/i/paasahApj
https://imageshack.us/i/f0IPc38zj
https://imageshack.us/i/eyx7XJEkj
I jeszcze jedno na innym krzaczku mam malusie owoce ale obok nich są kwiaty jakby podsuszone ,a nie rozwinięte, będą, z nich owoce.
https://imageshack.us/i/paasahApj
Re: Pomidory w donicach cz.2
Moniko. Nie wiadomo czym je zasilałaś, jak często, w jakiej ziemi rosną.
forumowicz. Możesz spojrzeć na moje betaluxy? Czy to niedobór magnezu, czy manganu? Dwa tygodnie temu wyjechałem i nie zabrałam ich na noc. Strasznie padało i temperatura spadła nocą poniżej ośmiu. Balkon mam odkryty więc zlało je i zmarzły. Nie były przyzwyczajone. Aż je poskręcało. Nie wyschły wtedy przez tydzień, bo było chłodno, a one były wiele mniejsze. Podejrzewam że to im zaszkodziło a teraz przy szybkiej wegetacji się odbija. Poradź czy stała fertygacja wystarczy by wróciły do normy? Czy nadal pryskać je siarczanem magnezu z mikroelementami? I w ogóle, czy moja diagnoza jest słuszna?
forumowicz. Możesz spojrzeć na moje betaluxy? Czy to niedobór magnezu, czy manganu? Dwa tygodnie temu wyjechałem i nie zabrałam ich na noc. Strasznie padało i temperatura spadła nocą poniżej ośmiu. Balkon mam odkryty więc zlało je i zmarzły. Nie były przyzwyczajone. Aż je poskręcało. Nie wyschły wtedy przez tydzień, bo było chłodno, a one były wiele mniejsze. Podejrzewam że to im zaszkodziło a teraz przy szybkiej wegetacji się odbija. Poradź czy stała fertygacja wystarczy by wróciły do normy? Czy nadal pryskać je siarczanem magnezu z mikroelementami? I w ogóle, czy moja diagnoza jest słuszna?