Iwonko,dobrze będę zanudzać ,bo co idę z aparatem do ogrodu to wszystko fotografuję i nieraz się zastanawiam po co ,jak wczoraj było to samo,ale to jakoś odruchowo robię i potem tyle zdjęć,wilczomlecz Griffitha bardzo się rozrósł,ale kolor jego nie do sfotografowania,bo wychodzi na zdjęciach inny niż jest,bo jest intensywnie pomarańczowy,a na fotografii taki płony
Marysiu,to bardzo się cieszę ,że tak pięknie ta róża rośnie,wiem ,że Mydocalm nie jest obojętny ,ale nie mam wyjścia,dzisiaj obsadziłam w końcu jodłę w przedogródku funkiami,pracowałam w ogrodzie od 14do 17 ,rano byliśmy w Krakowie i dopiero przjechaliśmy po południu,więc nie wiele czasu miałam na ogród,ale zawsze coś popchnę do przodu ,bo sadzenia ciągle dużo,a jak nie przygotowane miejsce,to nie idzie szybko,pozdrawiam i buziaczki
Grażynko,pączków ma znowu mnóstwo i jeszcze urosła od tamtego roku ,po prostu olbrzym,tak to tawułka chyba brzozolistna o złotych liściach ,kupiłam ją na targu jako fontannowa,ale takiej podobno nie ma,a wiesz jak na targu byle co mówią

,dzisiaj było słoneczko,i troszkę zrobiłam w ogrodzie ,ale tylko troszkę,korzonki leczę ,ale ciężko mi się chodzi i siedzi,wypadałoby leżeć ale to niemożliwe,pozdrawiam
Graziu,witaj w moim ogrodzie,furtka zawsze do niego otwarta,wiec zapraszam znowu,wilczomlecz teraz tak sie rozrósł,ma parę lat i nie przybywa go aż tak szybko,ma takie płożące korzenie,i wychodzi obok,ale absolutnie nie agresywny,może się i sieje trochę ,bo czasem małe roślinki są ,ale nie za dużo,mój wilczomlecz pstry taki żółty to też jest w kępie,ale sieje sie bardziej niż ten,mnie też nie przeszkadza ,że sie sieją ,bo je uwielbiam i niech sobie są wszędzie i zapchają różne wolne miejsca,pozdrawiam
Tereniu,masz rację rośnie jak szalona,pąków tysiące,oj będzie się działo,semiplena to bardzo bezproblemowa i zdrowa róża,tak to już z nami jest ,mamy taką pasję i nie da sie jej wyleczyć ,może się ten kręgosłup uspokoi a pracy w ogrodzie zawsze dużo i jak to pogodzić,dobrej nocki życzę
Dorota,nie pisałaś nic ,że dotarło,dlatego zapytałam,tylko pamiętaj ,że ta roślina tak późno wychodzi i nie skop ją na wiosnę,bo będziesz uważała,że to puste miejsce,zaraz będą następne zdjęcia,pozdrawiam
