Wolne popołudnie, które zdarza mi się niezwykle rzadko, chcę dziś dzielić z Wami. Do wszystkich odwiedzającym mój tęczowy wątek kieruję serdeczne podziękowania
Justynko, wkrótce coraz trudniej będzie zrobić zbiorową fokę, gdyż kolejne skrętniki spieszą z kwitnieniem. Obiektyw nie obejmie wszystkich
Prosisz o więcej portretów? Dziś kilka z dedykacją dla Ciebie
kropka2, witaj!
Dotychczas ukorzeniałam listki gloksynii tylko w podłożu. Troszkę to trwa, ale ja z gatunku cierpliwych, więc mi to nie przeszkadza. W tym roku będę nastawiać liście jednocześnie w podłożu i w wodzie i dokonam porównania. Wstawione do wody szybko puszczają korzonki, ale czy później też tak szybko tworzą młodą sadzonkę, nie mogę odpowiedzieć z braku doświadczenia.
Jeśli zaś chodzi o kolekcję, to ilościowo mam sporo roślinek, ale biorąc pod uwagę ilość odmian, nie mam ich dużo. O wielu nadal marzę. Moje roślinki też nie szaleją z ilością kwiatów, ale mi to raczej nie przeszkadza. Biorąc pod uwagę, że większość wyhodowałam z listków, to każde kwitnienie cieszy, nawet mikrusi kwiatuszek.
Halinko, miło mi, że zaglądasz.. i tu do tęczowego, i tam w tropiki
Izka, dziękuję. Ja w ogóle jestem nieźle zafiksowana na punkcie kropek, plamek, kratek itp. na płatkach kwiatków. Toteż gloksynia amarantowa z kropkami jest jedną z moich ulubionych. Czekam teraz na kwitnienie drugiej
kropkowanej, zupełnie odmiennej w kolorze.
Gloksynie przy tych upałach nieco zmęczone i nie miały ochoty na sesję fotograficzną. Za to skrętniki chętnie wystawiały swoje buźki.
Dracula
Silvia
Indi
Falling Stars
W oczekiwaniu na kolejne kwiaty hippeastrum

Pąków coraz więcej i tak szybko nabrzmiewają
I jeszcze coś z działeczki...
Czy mógłby mi ktoś wyplewić chwasty wokół sprekelii?
