Florovit

[x-p-o]

Niech nikogo nie przeraża, że musi kupić opakowania np 2- kilogramowe nawozu i co zrobić z resztą. Ja mam superfosfat 3 letni, saletrę potasową 2 letnią i ani nie zapleśniały, ani nie rozpłynęły się. Nie zużyjesz w tym roku, to na przyszły. Przebicie cenowe jest tak duże, że w perspektywie 2-3 lat sporo kasy się zaoszczędzi.

[x-o-a]

Koszt zbędny dla kogoś kto ma pięć doniczek. Jednak jak jest pięćdziesiąt wszystkiego łącznie z kwiatami, to ile butelek florovitu po 12 zł trzeba kupić by podlać wszystko codziennie? Za 50zł wychodzi tylko 4szt. Nawet nie ma co liczyć.

[whitedame]

Mąż zakłada mi nawadnianie kropelkowe w folii, takie najprostrze gdzie nie mam możliwości wlania nawozu. Jakie zastosować stężenie Twojej mieszanki zakładając dokarmianie ręczne 1 raz w tygodniu?

[Joneska]

Koszt zbędny dla kogoś kto ma pięć doniczek. Jednak jak jest pięćdziesiąt wszystkiego łącznie z kwiatami, to ile butelek florovitu po 12 zł trzeba kupić by podlać wszystko codziennie? Za 50zł wychodzi tylko 4szt. Nawet nie ma co liczyć.

Jola.Ale do np.pelargonii musisz mieś nawóz o innym NPK. I tak do każdego podlewania pelargonii NPK 20-20-20 ,na rozwój pąków inne NPK i na wielkość kwiatów też inne.Pewnie ,że można się w takie rozróżnianie nie bawić i podlewać ciągle tym samym np.florowitem i też mieć piękne kwiaty.Jak sie jednak przeszło kształcenie pomidorowe na tym forum to zupełnie inaczej patrzy sie na NPK i wymagania nawozowe różnych roślin.Reasumując .Po ,,szkoleniu pomidorowym ,,jeszcze nigdy nie wyhodowałam tak porządnych sadzonek pelargonii jak w tym roku.Każde zadane tutaj pytanie merytoryczne i każda odpowiedź miały sens.Na pelargoniach trenowałam tworzenie różnych mieszanek nawozowych o odpowiednim NPK.Dla pomidorów zastosować, trochę się obawiałam.Przeliczeń nauczył mnie forumowicz ,któremu bardzo dziękuję jak i wszystkim forumowiczom.A teraz idę podwiązywać pomidory bo pogoda piękna.

[Telimenka]

Do butelki PET o poj 1,5 l wlejesz ....

Od siebie dodam ku przestrodze ! Nigdy nie używajcie takiej butelki ,która kojarzy się z żywnością lub napojami .Bo to pułapka dla dzieci i osób postronnych .Bezpieczniej użyć np.opakowania po płynie do prania .Obowiązkowo pojemnik trzeba opisać tak żeby się nie zmyło i rzucało się w oczy (UWAGA NAWÓZ).Pamiętajcie żeby od razu zabezbieczać resztę nawozu stałego .Takie granulki mogą się wydawać atrakcyjne dla dzieci i zwierzątek (szczególnie drobiu).Bezwzględnie musi być przestrzegane bezpieczeństwo i higiena przy kontakcie z nawozami jak i wszelkimi chemikaliami (BHP to podstawa).

[x-o-a]

Joneska. Bo to zależy jakie kto ma priorytety. U mnie priorytetem są pomidory w donicach, bo mam tylko balkon. A pomidory to pożytek i ozdoba. Wcześniej był do wszystkiego florivit do pelargonii i innych kwitnących a teraz zamiennik tego florivitu tak samo do wszystkiego.

[Joneska]

U mnie piorytetem są też pomidory.Jak słusznie zauważyłaś pełnią funkcje ozdobną i pożyteczną.Jest tyle odmian,że naprawdę można osiągnąć rozmaite wielkości i barwy .Tak się rozbujałam pomidorowo ,że rosną w szklarni,ogrodzie i na balkonie.I jak na razie daję radę i z warzywami i kwiatami.Chociaż kręgosłup czasami daję o sobie znać ,że trochę za dużo tego dobrego.Pozdrawiam.

[x-p-o]

Jakie zastosować stężenie Twojej mieszanki zakładając dokarmianie ręczne 1 raz w tygodniu?

Ha, zadajesz mi pytanie na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Gdyby to były pomidory w pojemnikach odpowiedź byłaby prosta. Zakładając, że codziennie podlewasz pomidora w pojemniku ok 2 l wody to znaczy, że tygodniowo użyjesz 14 litrów. Zatem rachunek jest prosty. Dajesz do jednego podlania tą ilość nawozu jaką dałabyś w ciągu tygodnia czyli 7x 14= ca 100 ml koncentratu. Pod folią jednak używasz do podlania więcej wody- to raz.
Po drugie, nie znasz składu gleby, a obserwując analizy gleb spod folii, to w większości wypadków zawartości składników przekraczają normę. Gdybyś dysponowała analizą można by było zestawić taki nawóz, który uzupełniałby tylko niedobory nie pogłębiając dysproporcji ,albo doprawić glebę i stosować nawóz jak w przepisie, albo nawet nie nawozić wcale.
Nie ma punktu oparcia by oszacować straty wody wskutek parowania gleby a są one, ze względu na temperatury i powierzchnię duże. Pomidor zużyje tylko tyle składników ile wytranspiruje z dostarczoną mu wodą. Nawóz zawarty w wodzie, która wyparuje z powierzchni gleby zostanie w podłożu zwiększając jego zasolenie. Gdybyś nawóz dostarczała poprzez linię kroplującą sytuacja jest inna.

[whitedame]

Niestety nie robiłam analiz w tym roku bo foliak dostałam wiosną w prezencie (niespodzianka). Ziemi specjalnie nie nawoziłam, bo nie miałam kiedy.
Analizę robił teść, dalszej części czyli sadu, ale on robił metodą polową i wyszła mu wysoka zawartość fosforu i magnezu i duży niedobór potasu. Odczyn zasadowy. W zaleceniach ma dać 300 kg/ha K2O w czystym składniku.
Mnie taka analiza nic nie pomoże, nawet zakładając podobne wyniki.
Przemyślałam Twoje uwagi i chyba nie zastosuję Twojej mieszanki ani innego nawozu do czasu kiedy wyjdą jakieś niedobory na krzakach.

[x-p-o]

Tak, nie ma odniesienia analiza metodą polową do uniwersalnej. Wynik w analizie polowej odzwierciedla składniki tak zawarte w roztworze glebowym, jak i w kompleksie sorpcyjnym. W metodzie uniwersalnej tylko składniki zawarte w roztworze glebowym.No i jednostki się nie pokrywają.

Niemniej jednak, jeśli ta sama gleba jest pod sadem co i pod warzywniakiem, to tu i tu zawartość fosforu będzie wysoka i magnezu również. Istotne jest również czy folia na zimę jest ściągana , oraz czy gleba pod folią była nawożona.

[whitedame]

Będzie ściągnięta, foliak rozłożyliśmy na kawałku nieużytku na którym rosły do tej pory chwasty, trawa i krzewy.
Jedyne co zrobiłam to próba zmniejszenia pH - początkowo wyszło mi 7,42, poprzez polewanie siarczanem amonu oraz wmieszaniu pod pomidorki w ziemię rodzimą torfu kwaśnego. Teraz jest 6,5. W przyszłym tygodniu miałam podlać saletrzakiem.

[emilka79]

Ale do np.pelargonii musisz mieś nawóz o innym NPK. I tak do każdego podlewania pelargonii NPK 20-20-20 ,na rozwój pąków inne NPK i na wielkość kwiatów też inne.Pewnie ,że można się w takie rozróżnianie nie bawić i podlewać ciągle tym samym np.florowitem i też mieć piękne kwiaty.Jak sie jednak przeszło kształcenie pomidorowe na tym forum to zupełnie inaczej patrzy sie na NPK i wymagania nawozowe różnych roślin.Reasumując .Po ,,szkoleniu pomidorowym ,,jeszcze nigdy nie wyhodowałam tak porządnych sadzonek pelargonii jak w tym roku.
Joneska możesz zdradzić jaką mieszankę stosujesz do pelargonii - chodzi mi właśnie o kwiaty, bo moje nawożone samym florovitem idą w liście, kwiatów mało.

[x-p-o]

Marta

Może Ci się przyda. Nowe liczby graniczne dla kwiatów.

[emilka79]

Pewnie, że się przyda- już zapisałam.
Dzięki- zawsze można na Ciebie liczyć

[x-p-o]

Z powyższej tabeli widać, że najlepszym dla pelargonii byłby nawóz zrównoważony.