Madziu 
liliowce w drugim roku mają już kwiaty, co roku jest ich coraz więcej...pod warunkiem że rosną w spokoju i nie są oddzielane boczne kłącza. Te na foto kwitły w tamtym roku bardzo okazale, tylko liście szybko zaczęły usychać...do tej pory nie wiem dlaczego. Wiosną zostały posadzone na nowym miejscu, może to pomoże przestaną chorować.
Mariolko 
po ostatnich opadach deszczu wyskoczyły chwasty, oj, będzie co robić jak się wypogodzi. Jeszcze jedna dobra wiadomość

kupiona jest już grubsza folia do oczka...teraz tylko czekam na lepsza pogodę, oczko będzie w końcu poprawione
Dorotko 
piwonia to odmiana drzewiasta nazywa się ,,Piwonia Potanina''...w tym roku przeszła sama siebie

rozłożyła gałęzie na boki...ma chyba 2 m średnicy, pachnie cudownie... zapach roznosi się po całym ogrodzie.
Jolka 
piwonia na pewno zakwitnie, pod warunkiem że będzie rosła w zacisznym miejscu. Pamiętaj tylko żeby nie usuwać liści na zimę, chronią zawiązki kwiatowe przed mrozem. Dopiero na wiosnę po przymrozkach można usunąć liście.
Aniu 
piwonia to odmiana drzewiasta, kwiaty rozkwitają od kilku dni...zrobię foto i pokaże ile ich kwitnie...no i ten zapach, nie da się przejść obojętnie
Szałwia lekarska.
Trzmielina.
Rasputin.
Nova Zembla
Pierwsze kwiaty Liliowca.

Dębik ośmiopłatkowy...opady i zimno źle na niego wpływają.
