Witam
Słoneczko i ładna pogoda nie pozwalają mi na usiedzenie w domu stąd też zaległości na forum
Dzisiaj pokroiłam 4 wiadra pokrzyw. Wszystko poszło pod lilie i mam nadzieję, że im będzie służyło, bo mimo rękawiczek ręce całe w bąblach

A jeszcze druga rabata została. Odstawiłam też kolejne porcje z nawozem: gnojówka z pokrzyw i gołębich odchodów. Roślinki będą się zabijać za takie smakowitości
Zuza, naparstnice faktycznie sieją się jak głupie, ale warto pozbierać nasionka i posiać w jakimś pojemniczku czy doniczce-masz wtedy gwarancję, że nie wyplewisz przez przypadek, albo nie zsiekasz motyką (jak ja zrobiłam

)
Tulap, kurcze moja zwykła zielonolistna jest w pełnym słońcu, niby sobie radzi.. niestety pojęcia nie mam jaka to odmiana.
Wando, właśnie (między innymi) twój ogród oczarował mnie żurawkami.. te buraczkowe są genialne

Wyrzucanie naparstnic na kompost

oj bardzo nieładnie.. przecież one się wszędzie zmieszczą
Dorotko, dzisiaj zakwitł kolejny kupiony ostatnio w ogrodniczym.. miał być Mazowsze.. ale wygląda na coś innego.. Więcej będzie tych pomyłek. Tyle tylko, że ja dopiero zaczynam przygodę z powojnikami i każda pomyłka jest dla mnie radosną nowością
Maryś, nie popikowałam

Codziennie na nią patrzę i obiecuję sobie, że może jutro.. w sobotę stwierdziłam, że nie mam nawet ziemi kupionej i tak znowu się odwlekło..
Marto, chabry są moim oczkiem w głowie, zawsze mi się podobały i marzyłam o zgrabnej kępce, aż dostałam je w gratisie od Stasi. Bardzo udana niespodziewajka
Elwi, już wielokrotnie pisałam, że naparstnice są bardzo łatwe w uprawie, dziwię się dlaczego na ryneczkach/bazarach trzeba tak słono za nie płacić
Aneczka, błagam nie pisz mi o mszycach. jak dobrze wiesz zrobiłam oprysk, bo miałam tony tych paskudztw. I był spokój, może przez dwa tygodnie. Z kolejnym dniem jest ich znowu coraz więcej, ale co się dziwić jak szwagierka obok nie uznaje ingerowania w rośliny i tam są ogromne kolonie wszelkiego robactwa i chorób, które przechodzą bezczelnie do mnie

W tamtym roku tak było z mącznikiem w tym roku zaczynamy od mszyc. Przecież ja nie będę kupowała preparatów i opryskiwała dwa ogrody

A chyba do tego wszystko prowadzi.. Ech..
Sesje foto dla rozładowania napięcia
Chciałam wam pokazać jak ładnie odbił powojnik Matka Siedliska. W ubiegłym roku padł na uwiąd i do końca sezonu nie dał żadnego znaku życia.
A teraz.. TADAM
Pierwsze piwonki majowe
I kończące już powolutku niezapominajki. Czy u was też sieją się dosłownie wszędzie?!
Anemonki.. ostatnie tchnienie..
Piękny Bałtyk
Bardzo proszę.. Miało być Mazowsze, jest..?? Asao?? dobrze piszę, dobrze kombinuję??
Chabry
Biedronkowa pomyłka: kupiłam trzy białe olbrzymy, wyszły dwa białe i jeden fioletowy
mniejsze, ale równie urokliwe, kuzynostwo
nie jestem falką host, ale zanim rzucą się na nie ślimaki, wyglądają naprawdę zacnie
kocimiętka w buszu
część moich siewek orlikowych, sporo jeszcze w pąkach
i już nie siewka tylko Pink Barlow
serduszka
ostatki tulipanów..
jedyna żurawka..
nowy mieszkaniec ogrodu.. Aneczka
busz.. plus żółte tulipki od mojej mamy, jedne z najpóźniejszych
choć pączków różanych widziałam już dużo..
..tak rugosa poprawiła mi dzisiaj humor rozpoczynając sezon różany
ten zapach
