
Koleus Blumego cz.1
Re: Koleus Blumego
No to może tak 

- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Koleus Blumego
Tak czy inaczej daj zdjęcia jak możesz bo bez tego to takie "gdybanie". Dużo tego jest? Tzn tych liści z plamami?
Re: Koleus Blumego
Aktualnie nie mam zrobionych.
Ale mają po 6:
1 para właściwych
2 para właściwych,największe
3 para mniejsza
Objawy występują na 2 parze,tak 30%.
Ale mają po 6:
1 para właściwych
2 para właściwych,największe
3 para mniejsza
Objawy występują na 2 parze,tak 30%.
Re: Koleus Blumego
Jednak jak listki są takie papierowe, jak pergamin to oparzenie. Te listki są najbardziej narażone na zmoczenie przy podlewaniu do tego palące słońce i masz.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Koleus Blumego
Pozostaje Ci poczekać, aż trzecia para rozrośnie się i zakryje te poparzone 

- ona1234
- 200p
- Posty: 334
- Od: 25 mar 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuszczów/Lublin
- Kontakt:
Re: Koleus Blumego
Ja jak do tej pory też podlewałam florovitem. Ale niestety za chwile nie będe miała czasu na taką zabawę...
w tym roku miałam nic nie mieć w doniczkach ze względu na pojawienie się kolejnego członka rodziny i podejrzewam że ledwie obgonie wszystko żeby podlać.
Dlatego myślałam i jakimś nawozie "raz na sezon "
Podsypie może tym co mam do petunii może im nie zaszkodzi.
A koleusików miałam ok 120 szt. Z czego już widzę że część poparzona przez słońce. będę musiała je wymienić z doniczek docelowych i przestawić w cień.
Część oddałam po rodzinie.
W zeszłym roku miałam ok 15 szt z własnego siewu i bardzo mnie cieszyły do samych przymrozków.
w tym roku miałam nic nie mieć w doniczkach ze względu na pojawienie się kolejnego członka rodziny i podejrzewam że ledwie obgonie wszystko żeby podlać.
Dlatego myślałam i jakimś nawozie "raz na sezon "
Podsypie może tym co mam do petunii może im nie zaszkodzi.
A koleusików miałam ok 120 szt. Z czego już widzę że część poparzona przez słońce. będę musiała je wymienić z doniczek docelowych i przestawić w cień.
Część oddałam po rodzinie.
W zeszłym roku miałam ok 15 szt z własnego siewu i bardzo mnie cieszyły do samych przymrozków.
Zapraszam do mojego wątku ogrodowego
Niby nic a tak to się zaczęło
Niby nic a tak to się zaczęło
Re: Koleus Blumego
Dosyp do ziemi osmocote na cały sezon. Widziałam też w stożkach do roślin zielonych 5 zł za dziesięć stożków.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Koleus Blumego
O teraz pięknie.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Koleus Blumego
Mam nadzieję, że nie wyjdą z tej skrzynki
Ale jestem bardzo z nich zadowolona. Te, które wysadziłam do guntu całkowicie zmarniały od ciągłych opadów 


- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Koleus Blumego
Witam fanów koleusów
Ten rok jakiś dziwny na koleusy albo .... pechowy przynajmniej u mnie
Zimne dni po wystawieniu na działce dały się we znaki sadzonkom i jakoś niemrawo ruszają .
Dodatkowo właśnie te rosnące na działce maja dodatek hydrożelu i wg mnie nie pasuje im.
Sadzonki w domu i w skrzyniach za oknem maja sie dobrze - kilka z nich pokażę
BIG CHIEF cięty tak aby uformować półkolistą formę

FAIRWAY podobnie prowadzony

COOPER

Kilka innych odmian dla zabawy wyprowadzone na ala drzewka


Ten rok jakiś dziwny na koleusy albo .... pechowy przynajmniej u mnie

Zimne dni po wystawieniu na działce dały się we znaki sadzonkom i jakoś niemrawo ruszają .
Dodatkowo właśnie te rosnące na działce maja dodatek hydrożelu i wg mnie nie pasuje im.
Sadzonki w domu i w skrzyniach za oknem maja sie dobrze - kilka z nich pokażę
BIG CHIEF cięty tak aby uformować półkolistą formę
FAIRWAY podobnie prowadzony
COOPER
Kilka innych odmian dla zabawy wyprowadzone na ala drzewka
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Koleus Blumego
Krysiu ja w tym roku też z koleusami miałam pod górkę.
Zimą większość mi zmarniała a reszta padła....myślałam, że jak przyjdzie wiosna to odżyją itp. ale nie dość długo były oporne
Zresztą w tym roku nie będę mieć wysokich egzemplarzy stawiam na niskie i dlatego też dość często są przycinane żeby się rozkrzewiały a nie szły do góry
Muszę przyznać że bardzo mi się spodobały u Ciebie te ala koleusowe drzewka - świetnie to wygląda
Zimą większość mi zmarniała a reszta padła....myślałam, że jak przyjdzie wiosna to odżyją itp. ale nie dość długo były oporne

Zresztą w tym roku nie będę mieć wysokich egzemplarzy stawiam na niskie i dlatego też dość często są przycinane żeby się rozkrzewiały a nie szły do góry

Muszę przyznać że bardzo mi się spodobały u Ciebie te ala koleusowe drzewka - świetnie to wygląda

- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Koleus Blumego
Czy jeśli zebrałam nasionka z koleusa ( miałam tylko jedna sadzonkę), to będą takie same jak ten, z którego nasiona zostały zebrane??
I czy w ogóle takie koleuski z zebranych nasion dobrze wschodzą?
I czy w ogóle takie koleuski z zebranych nasion dobrze wschodzą?
Re: Koleus Blumego
Koleusy to niezmordowane rośliny.
Mam na balkonie patelni tylko jednego,rośnie w kupionej średnie doniczusi całe lato.
Pije dużo wody,opala się w słońcu i nie narzeka.
Tego koleusowego drzewka spróbuję.
Mam na balkonie patelni tylko jednego,rośnie w kupionej średnie doniczusi całe lato.
Pije dużo wody,opala się w słońcu i nie narzeka.
Tego koleusowego drzewka spróbuję.
