Nowicjuszka w ogrodzie

[liska]

Marioluś...

niecierpki poobrywaj i włóż do piasku.. tak mi KDanusia radziłą... na wiosnę bedziemy miały nowe roślinki. Ja jednego włożyłam do wody i już ma korzonki:)

[hanka55]

Ponoć sierść wciśnięta w otwór zrobiony przez nornicę odstrasza tego gryzonia. U mnie to niestety nie działa.

U mnie też nie działa.
Ani:
- zdechłe ryby, ani filety ze śledzi
- ekologiczny, cuchnący płyn odstraszający
- lanie siuśków
- zgniłe jajka, dziurkowane i szykowane przez 3 tygodnie
- świece dymne
- trutki w granulacie
- zatrute zierna
Pomógł dopiero wibratrator.
Może dlatego, że mieszkamy blisko starego kościoła?

[Comcia]

O jakim wibratorze mówisz ?
Ja mam takie odstraszacze co brzęczą, ale nie sprawdzałam czy nadają się na wibrator

[Aska]

Miałam głupie skojarzenia . Gryzonie się ... hmmm... zabawiły na śmierć...

[giga45]

Marioluś witam Cie i dziękuję za wszystkie słowa. Juz w domu i teraz nadrobic muszę zaległośći, ale na razie przywitać Cię chciałam. Buziaki pa :P

[hanka55]

No, nie!
Wy,...,wy...głodne dziewczyny
Ja mówię o takim długości 45cm, który jojczy w sposób modulowany
i trzęsie końcówką.
Drgania i wiibracje rozchodzą się falą na głebokości jgniazd karczowników
(ok. 30-50cm), a różne dżwięki ( o róznej częstotkiwości- głośności i długości, od pisków przez stacatto po wycie ), nawet głuchego kreta są w stanie wyprowadzić - także z równowagi .
Ta lagę przestawia się co parę dni, by gryzonie nie odkryły "bezpiecznej, bezdźwiękowej zony".

Tfu, tfu od stycznia - ani jednej rośliny z obgryzionymi korzeniami!

[Comcia]

Haniu - ja mam 2 sztuki ale one chyba nie jojczą i nie wiem czy wibrują ale wydają co jakiś czas dźwięk tylko że on się nie zmienia. Jeden buczy głośniej, drugi ciszej i rzadziej ale i tak mam nadzieję ze poskutkują.....?

Jeśli gdzieś trafisz na all taki wibrator ( ) to daj linka. Plissssssss.

[x-T-s]

jej 45 cm, wibrator....dziewczyny

[x_B-a]

No to widzę, że wchodzimy na bardziej zmysłowe tematy

[hanka55]

Nie mogę dać linka, nie mogę użyć nazwy,
bo to firma konkurencyjna dla właściciela tego forum- Marolexu.
Ale jeśli dacie na PW adres @ - wyślę zdjęcia opakowania

( przecież Marolex nie sprzedaje wibratorów ? więc... )

[rivendel]

Haniu - ja mam 2 sztuki ale one chyba nie jojczą i nie wiem czy wibrują ale wydają co jakiś czas dźwięk tylko że on się nie zmienia. Jeden buczy głośniej, drugi ciszej i rzadziej ale i tak mam nadzieję ze poskutkują.....?

Jeśli gdzieś trafisz na all taki wibrator ( ) to daj linka. Plissssssss.

Łomatko!!!! To lepsze niż historyjki z neta!!! Ja przez moment zwatpiłam

Jeden głośniej drugi ciszej i nie jojczą

[jolciajci]

Haniu - ja mam 2 sztuki ale one chyba nie jojczą i nie wiem czy wibrują ale wydają co jakiś czas dźwięk tylko że on się nie zmienia. Jeden buczy głośniej, drugi ciszej i rzadziej ale i tak mam nadzieję ze poskutkują.....?

Jeśli gdzieś trafisz na all taki wibrator ( ) to daj linka. Plissssssss.

Łomatko!!!! To lepsze niż historyjki z neta!!! Ja przez moment zwatpiłam

Jeden głośniej drugi ciszej i nie jojczą

Ale macie poczucie humoru w ten pochmurny dzień - super

[Comcia]

Na swoje usprawiedliwienie dodam że jestem samotna

[hanka55]

Już od wczoraj myślę jak by tu zapytać.....?
Pergolę ( tę co halniak połamał ) miałaś z jakichś rurek. Jak były łączone i jak zamocowane w ziemi ? Mam lepszy klimat ( to nie moja zasługa ) więc u mnie powinno zdać to egzamin.
Zięciu od wiosny ma masę roboty ( kompostowniki, pergola dla winorośli i jeżyn, altanka ) a ta z rurek wydaje się prostsza i bardziej lekka.

Marioluś, mamy to samo - dęte, puste rureczki.
skręcane na mosiężne śrubki.
Ta konstrukcja sprawdza się na początku chusteczkowego,
gdzie wiatr mały.
Ale na połączeniu chusteczek, u mnie, jest tor powietrzny.
To taki wiatrowy szlak, na dole wąwozu, niczym autostrada wiatrowa
I niestety, cała pergolka jest w kilkunastu kawałkach, połamana i w miejscach łączeń
i na odcinkach pustych rurek.
Natomiast w miejscach osłonietych - półłuki z tych pergoli, trzymają się świetnie,
mimo, że róże pnące dość mocno je obciązają!
Więc nie martw się, wytrzymają w Twoich ciepłych krajach !

[tu.ja]

Przyszłam Mariolka by ostrzec Cię przed kupnem tej "zwiewnej' pergoli. Wyrzucone pieniądze. Chyba,że postawisz gdzieś w cichym zakątku i posadzisz przy niej młodziutkiego powojnika lub inną leciutką roślinkę.