Rośliny wrzosowate i różaneczniki

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki

Post »

Opuchlak nie robi dziur w środku liścia ale może masz innego takiego z cyrku - te uszkodzenia są od takich małych zielonych gąsienic - koniec września
nic na to nie poradzisz sprawca niedługo pojawi się jako motyl - u mnie już się pojawił fotka poniżej
mydło które pachnie czosnkiem - mała zawartość , pół grama oleju czosnkowego w litrze mydła
znam mocniejsze stężenia ;:303 więcej na PW

masz rację Zygmor już jest wiosna
Obrazek
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
ONA-NINA
200p
200p
Posty: 234
Od: 10 lip 2012, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: szczecin

Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki

Post »

Oby było tak jak napisałeś :)
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki

Post »

Też mam parę liści tak uszkodzonych ale ja dorwałem sprawcę na gorącym uczynku. Z opuchlakami sobie radze w prosty sposób - w ogrodniczym kupuje arkusze lepowe na owady i zakładam opaskę na gałęzie wychodzące z podłoża. Opuchlaki nie fruwają więc muszą przyjść pieszo. Mi od paru lat nie udało się żadnego schwytać ale na wszelki wypadek co roku nowe opaski. Znajomy ma blisko ogródki działkowe a to wiadomo i tą metodą ( na klej ) setki gości tak zafascynował swoją gościnnością że zostały na dłużej ;:306 .
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki

Post »

Jestem zaskoczona, kupiłam białego rh, a tutaj widzę róż ;:218 , obok rośnie rh bordowy?

Obrazek
Pozdrawiam Ewa
kachat
200p
200p
Posty: 411
Od: 13 cze 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki

Post »

Białe RH mają często pąki jasnoróżowe, potem otwarte już kwiaty powinny stopniowo robić się coraz bardziej białe :wink:
Awatar użytkownika
MoWo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 861
Od: 13 wrz 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie

Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki

Post »

To prawdopodobnie Cunninghams White .
U mnie tak samo pąki różowe a kwiaty z czasem coraz bielsze.
Pozdrawiam Wojtek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki

Post »

Macie racje :D dzisiaj poszłam na działkę-pogodziłam się, różowy, no cóż, atu zaskoczenie ;:oj
chyba jednak biały ;:173

Obrazek
Pozdrawiam Ewa
magdeczka87
50p
50p
Posty: 84
Od: 3 mar 2014, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubań

Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki

Post »

Mam tego samego i też myślałam, że musiała nastąpić jakaś pomyłka:) Pięknie kwitnie już kilka dni
Burton
50p
50p
Posty: 56
Od: 1 paź 2014, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki

Post »

Witajcie,
Czy grasujące mrówki w kwitnących kwiatach różanecznika trzeba zwalaczać? Jeżeli tak to czym?
kachat
200p
200p
Posty: 411
Od: 13 cze 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki

Post »

Burton, a po co chcesz je zwalczać? Zrobiły ci coś złego? Co to za jakaś mania, że każde stworzenie na roślinie od razu trzeba zabijać? Jeśli w żaden sposób nie szkodzą roślinie, to daj im spokój.
Mrówki na krzewie mogą sygnalizować obecność mszyc, więc przyjrzyj się dokładnie, czy gdzieś tam, po np. spodniej stronie liści, pod kwiatami, nie ma jakichś.
Burton
50p
50p
Posty: 56
Od: 1 paź 2014, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki

Post »

kachat pisze:Burton, a po co chcesz je zwalczać? Zrobiły ci coś złego? Co to za jakaś mania, że każde stworzenie na roślinie od razu trzeba zabijać? Jeśli w żaden sposób nie szkodzą roślinie, to daj im spokój.
Mrówki na krzewie mogą sygnalizować obecność mszyc, więc przyjrzyj się dokładnie, czy gdzieś tam, po np. spodniej stronie liści, pod kwiatami, nie ma jakichś.
Pytam, bo gdzieś wyczytałam, ze mrówki podgryzają kwiaty i przez to różanecznik krócej kwitnie :roll:
Awatar użytkownika
zygmor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 520
Od: 27 wrz 2005, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z kniei
Kontakt:

Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki

Post »

Burton,

Jakoś nie potwierdzam tego, że mrówki podgryzają kwiaty, one żywią się słodem, nektarem z kwiatów, ale nie zauważyłem jak dotąd, żeby szkodziły różanecznikom.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
AleksandraP
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 25 cze 2015, o 19:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki

Post »

Dzień dobry wszystkim. Będę wdzięczna za pomoc z rozpoznaniu co dzieje się z moim różanecznikiem.
Najpierw trochę zdjęć:
http://pokazywarka.pl/xxiv6t/
A teraz opis sytuacji:
Przeszukała pół internetów, obejrzałam setki zdjęć chorych różaneczników i nie mogę się zdecydować co jest mojemu egzemplarzowi. Żółkną mu liście, zarówno na dole, jak i na górze. Na górnych liściach widać siatkę nerwów na jaśniejącym tle (zdj. nr 3). Na liściach pojawiają się brązowe plamki. Zauważyłam też jakiś taki nalot na niektórych liściach? Czy to jest mączniak, szara pleśń, a może brud tylko? A może coś innego? Liście przez to są chropowate w dotyku. Niektóre liście i łodygi są lepkie, ale nie klejące. Palce po kontakcie z rośliną się nie lepią. Nie widać na liściach żadnej wydzieliny.
Gleba ma odczyn 5.5-6ph. W maju podsypałam różanecznika nawozem SUBSTRAL o przedłużonym działaniu i spowodowało to obfity wzrost rośliny, jednak nadal żółknie. Po zimie pąki kwiatowe były brązowe, wyłamałam, je bo nie rozkwitły. Skłaniam się ku chlorozie z powodu niedoboru żelaza. Co do nekroz to nie mam na nie pomysłu. Nie zauważyłam szkodników, np. skoczka różanecznikowego.
Zastanawiam się czy nie kupić torfu i wymieszać z ziemią albo podać siarczan amonu - co lepsze? A następnie oprysk z chelatu żelaza. Dobrze kombinuję? Proszę o weryfikację moich planów.

Pozdrawiam
Ola
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki

Post »

Mamy koniec czerwca - podanie siarczanu amonu to naprawdę nieciekawy pomysł. Azot spowoduje wydłużenie przyrostów które i tak nie mają szans przetrwać zimy. Wszystkie łodygi zielone mróz załatwi na cacy. Teraz już nie bawimy się azotem. Krzak wygląda jak typowe bonzai czyli traci dolne liście bo nie ma siły tyle wykarmić - musi wybierać młodość czy emeryci. Dlaczego tak się dzieje ? Moim zdaniem dlatego że został posadzony zgodnie z teorią propagowaną w internecie. Trochę torfu reszta igliwia lub trociny kompost i ziemia.
Moje krzaki traktuję inaczej i wyglądają inaczej. Nie wiem kogo posłuchasz ale ja napiszę co ja bym zrobił. Na początek przygotowałbym mu nowe miejsce. ŻADNYCH CUDOWNYCH MIESZANEK ŻADNEJ ZIEMI DO RODODENDRONÓW - tylko dobrej jakości torf. Dział sadzenia jaką dziurę itd ale nie czytaj tych opowieści o glinie i zatrzymywaniu wody. Glina najlepiej zatrzymuje wodę jak się z niej zrobi amforę ;:306. Zastosuj tylko torf i przesadzaj. Dobrą metodą jest neutralizacja szkodliwych związków za pomocą kwasku cytrynowego. Torfu nie musisz neutralizować ale ta kulka korzeni z pewnością potrzebuje pomocy. Z pewnością korzenie nie będzie można nawet rozczesać bo to taka sama trudność jak prawie łysemu zrobić warkocze.
Radziłbym na początek podlewać z kwaskiem cytrynowym (ja nawet zdrowe krzaki tak traktuje). Zanim będziesz gotowa do przesadzenia i wymiany podłoża podlej go mocno z kwaskiem cytrynowym. Obawiam się że zamiast zdrowego systemu korzeniowego masz (główkę noworodka czyli) kulę zbitych korzeni. Taki krzak nigdy nie jest w stanie utrzymać dużej ilości liści i przeważnie tak wyglądają krzaki sadzone w mieszankach. Nie mieszaj torfu z ziemią bo nic nie zmienisz, każdy korzonek który wychyli się z "kulki" zgnije dokładnie jak masz teraz.
AleksandraP
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 25 cze 2015, o 19:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki

Post »

Dziękuję za odpowiedź.
Nie wiem jak roślina została posadzona. Wynajmujemy z mężem mieszkanie na parterze, do którego przynależy ogródek.
Jak się zmienił można zobaczyć tutaj: http://pokazywarka.pl/apozhc/
Ogródek to maleństwo, jakieś 8-10m2.
Słyszałam o sadzeniu w sam torf. Ma zarówno zwolenników jak i przeciwników. Nikt nie potrafi podać merytorycznych racji. Każdy pisze jedynie: ja tak robię i u mnie rośnie jak szalone. Czy Ty potrafisz uzasadnić swoją decyzję?
Czy chodzi Ci o przesadzenie na inne miejsce czy o wymianę podłoża? W inne miejsce nie ma gdzie przesadzić. Za mały areał.
Ile sypiesz kwasku do jakiej ilości wody?
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”