Truskawki - cz.3
- farmer123
- 100p
- Posty: 128
- Od: 29 gru 2014, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Truskawki - cz.3
Hejo mam ok 300 sadzonek NN sadzone w sierpniu , w poł. kwietnia nawożone azofoską teraz kwitną ładnie ale mam problem średnio ze słońcem jest... świeci tak około od rana do 11,12 a później od 17 do wieczora czy to wystarczy truskawkom do optymalnego wzrostu i owocowania ??
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Truskawki - cz.3
To jest dokładnie tak samo jak z wyrywaniem siwych włosów.Nie chcesz być siwy? Będziesz łysy
.Nie obrywaj liści tylko poszukaj szkodnika.Raczej coś podżera liście.

Re: Truskawki - cz.3
Znalazłem go, dwie sztyki!!!Mała biała larwa około 2mm z czarną główka:) Czymś trzeba teraz krzaczki prysnąć?Mama na tarasie blisko 100 sadzonek.I jeden wysuszony ślimak też się tam znalazł.kaLo pisze:To jest dokładnie tak samo jak z wyrywaniem siwych włosów.Nie chcesz być siwy? Będziesz łysy.Nie obrywaj liści tylko poszukaj szkodnika.Raczej coś podżera liście.
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Truskawki - cz.3

U mnie sucho i truskawki malutkie niziutkie i zaczynają kwitnąć , nie zanosi się na obfity zbiór

Pozdrawiam Teresa
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Truskawki - cz.3
U mnie ten sam problem Tereniu
.
Najlepiej radzą sobie te maluszki sadzone na początku września 2014 - mają większe liście niż 2 i 3 letnie.

Najlepiej radzą sobie te maluszki sadzone na początku września 2014 - mają większe liście niż 2 i 3 letnie.
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Truskawki - cz.3
Szukałem w necie i znalazłem mojego robakakaLo pisze:To jest dokładnie tak samo jak z wyrywaniem siwych włosów.Nie chcesz być siwy? Będziesz łysy.Nie obrywaj liści tylko poszukaj szkodnika.Raczej coś podżera liście.

Moje dwie doniczki zaatakowały opuchlaki, doradźcie mi jak mam je zwalczyć?Posiadam blisko 100 młodych sadzonek na tarasie, które już też pięknie rosną są w fazie kwitnięcia, a te robaczyska pokazały się tylko w dwóch doniczkach, które kupiłam niespełna dwa tygodnie temu w sklepie ogrodniczym.
Re: Truskawki - cz.3
Szukałem w necie całą noc, jedyny dość skuteczny sposób na opuchlaki w uprawie balkonowej(ale nie tylko), jeżeli chodzi o ekologiczne metody z zastosowaniem ziół, to wywar z wrotyczu i gorczyca. Ponadto odstawiłem te dwie doniczki, na których były podziurawione liście do innego pomieszczenia. Mam pytanie odnośnie stosowania wywaru z wrotyczu, wszędzie jest napisane jak go sporządzić a nie wiem czy podlewać niem roślinki czy tylko pryskać???Jeżeli chodzi o gorczyce zalecają drobno zmielić i zmieszać z ziemią.
Wyciąg z wrotyczu - 300 g świeżego lub 30 g suszu ziela na 10 litrów wody. Zalewamy zimną wodą na 12-24 godzin. Wykorzystujemy tego samego dnia w proporcjach 1:2.
Wywar - 500 g. świeżego lub 75 g suszu ziela na 10 litrów wody. Zalewamy i zostawiamy na 12-24 godzin. Gotujemy około 20-30 minut pod przykryciem. Wykorzystujemy w proporcjach 1:5. Możemy używać przez tydzień, w zamkniętych pojemnikach do 3-4 miesięcy.
Napar - proporcje jak dla wyciągu, zalewamy wrzątkiem i pozostawiamy pod przykryciem na 20-30 minut. Używamy w proporcjach 1:2. Zarówno wyciąg, wywar jak i napar przed rozcieńczaniem z wodą - odcedzamy.
Kupiłem taki

Wyciąg z wrotyczu - 300 g świeżego lub 30 g suszu ziela na 10 litrów wody. Zalewamy zimną wodą na 12-24 godzin. Wykorzystujemy tego samego dnia w proporcjach 1:2.
Wywar - 500 g. świeżego lub 75 g suszu ziela na 10 litrów wody. Zalewamy i zostawiamy na 12-24 godzin. Gotujemy około 20-30 minut pod przykryciem. Wykorzystujemy w proporcjach 1:5. Możemy używać przez tydzień, w zamkniętych pojemnikach do 3-4 miesięcy.
Napar - proporcje jak dla wyciągu, zalewamy wrzątkiem i pozostawiamy pod przykryciem na 20-30 minut. Używamy w proporcjach 1:2. Zarówno wyciąg, wywar jak i napar przed rozcieńczaniem z wodą - odcedzamy.
Kupiłem taki

Re: Truskawki - cz.3
Larwa opuchlaka ma 1-2 mm? Myślałem że jest więkasza i zżera korzenie.
Re: Truskawki - cz.3
Ja znalazłem dwie larwy na liściach ale wyglądają idealnie jak na tych zdjęciach, może ciut cieńsze były. Miały dosłownie 2mm nie więcej, żerowały akurat tam gdzie była dziura, jak je strąciłem to się zawinęły w pół, taką podkówkę.pelikano11 pisze:Larwa opuchlaka ma 1-2 mm? Myślałem że jest więkasza i zżera korzenie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Truskawki - cz.3
Opuchlak,czy nie,ma zęby i nie waha się ich używać.
Na razie używaj ekologicznych palców do zgniatania.Jak nie będziesz nadążał to pozostaje chemia ale dopiero po owocowaniu.

Re: Truskawki - cz.3
Dziękuję kaLo za pomockaLo pisze:Opuchlak,czy nie,ma zęby i nie waha się ich używać.Na razie używaj ekologicznych palców do zgniatania.Jak nie będziesz nadążał to pozostaje chemia ale dopiero po owocowaniu.


Re: Truskawki - cz.3
Doniczka w rękę , do góry nogami i wytrzep przez balkon 
