Kogrobusz wita

[Tosia1]

No i niech ktoś powie, że wiosna nie jest piękna!!!!
Grażka portreciki cudne. Ja swoim zrobiłam fotki gardziołek. Ciekawe.
Róże u mnie słabo, ale w tamtym roku było tak samo.

[Elwi]

Grażynko, wiem coś o tym, że nie można nadążyć z foceniem. Jeszcze floksy szydlaste i brunnery nie uwiecznione, a już zaczynają różaneczniki, bzy Cudne wiosenne szaleństwo
Jak oglądam Twoje foty tak wielu i tak różnorodnych odmian, to zastanawiam się GDZIE to się wszystko u Ciebie mieści?
Każda roślinka wdzięczna i każda kochana, nie wiadomo która piękniejsza

[JAKUCH]

Super tulipany jedne wysmukłe, inne z frędzelkami jeszcze inne w paski czy mazy to calutki ich urok .Warto dla tych paru chwil je kupić ,bo trochę smutny byłby ten okres przedróżany.U mnie dzisiaj podlewa chociaż słabiutko ,ale zawsze lepsze to niż latać z konewką czy wężem

[kogra]

Mateusz - hiacynt już zakończył kwitnienie a mam nadzieję na rozmnożenie, które czasem się zdarza przez podział cebulki.
Bratki już pokazywałam, kupiłam na targowisku, bo zauroczyły mnie kolorami.

Dorotko - tak to kaczeńce w oczku i na brzegu mam posadzonych kilka, ale takich zwyczajnych z przydrożnych rowów, są bardzo wdzięczne.
Poskrzypki jeszcze nie mam na liliach, więc oby tak dalej.

Madziu - oj tak, pachnie cudownie.
Tyle tylko ze znowu zaczęło padać i jak nie przestanie to zegnaj zapaszku i kwiaty.
Tulipany już mam zmasakrowane.
Z tymi floksami to może i racja, muszę tego dopilnować i spróbować je przyciąć.
A jak ma się to robić wg tej instrukcji ?
Przecież to malizna taka, chyba na leżaka trzeba będzie to zrobić.

Tosiu - a kto tak mówi ?
Oby dane nam było nacieszyć się tymi widokami.
Dzisiaj cały dzień pada, to róże podrosną zdrowo.
Gardziołka obejrzałam, śliczności.

Elwiś - wiesz, ja czasem sama się nad tym zastanawiam......
Tyle tego, że już nie ogarniam wszystkiego.
Ale jak się rozkwitnie to oczu nie można oderwać.
Masz rację ta wiosna to szaleństwo kolorów.

Jadziu - to prawda, tulipany są tak kolorowe, że trudno bez nich się obejść, chociaż to inwestycja na krótko.
Dłużej utrzymują się narcyzy, ale one nie maja takiej gamy kolorów.
U mnie dolewa zdrowo, znowu wszystkie zbiorniki pełne.


Rozpadało się na amen i jutro ma być tak samo, oby tylko nie zrobił się z tego znowu tydzień albo dwa.
Szkoda byłoby tulipanów i narcyzów, które tak ładnie jeszcze kwitną.
Chociaż niektóre już po dzisiejszym deszczu są oberwane z płatków.
A co z nowości ?........
Jagody kamczackie mają już owoce.......





.....pąki na liliowcach botanicznych coraz większe.......





....następna róża gotowa do kwitnienia, widać już zalążki na owoce w kształcie gruszeczek, ciekawe czy zrobi jakieś bo to świeżynka z wiosny zeszłego roku, na zdjęciach z netu wygląda cudownie z tymi owocami, podobno mają być spore i nadawać się na dżemy......





......a na martagonach widać już pączusie.





Trochę takich tam ogólnych.......





.........i bardziej szczegółowych.

[e-genia]

Grażynko u Ciebie cudnie kolorowo nawet bez irysów .

Tak myślę o Twoich iryskach , może w zeszłym roku było zbyt dużo deszczu .

[Tulap]

Żeby nie paść z zachwytu to białe małe pod różowym tulipanem to rzeżucha polna

[JAKUCH]

Liliowce po zimie są tak mocno zbudowane ,mają takie mocne grube liście ,że jeszcze takich nie pamiętam . U Ciebie Grażynko także pierwszy pączek na liliowcu .Nie tylko róże ,ale także liliowce szaleją i bzy .Pamiętam jak jeszcze 2 lata temu mieliśmy na podwórku kwitnące bzy i czarne bzy, a teraz nic tylko Rdest sachaliński

[dorotka350]

Grażynko kolorowo i pięknie
Szał kwitnienia u Ciebie, że trudno oczy oderwać,... taka różnorodność kwiecia wszelkiego
W oczekiwaniu na kolejne kwiaty róż chętnie oglądam każdą roślinę, ale jak widzę kolejne pączki to puls mi przyspiesza

[Annar13]

Ale kwiecia u Ciebie! Cudnie!
Ja mam blisko okna bzy i wczoraj tak pachniały, że pól nocy spac nie mogłam
Ale takie nieprzespane nocki lubię! Zapach nieziemski, więc trzeba się nim nacieszyć!
Dziś znalazłam pąk na liliowcu Co za radocha!

[krasna101]

Grażynko ależ u Ciebie już kolorowo i pięknie Tyle roślinek już rozkwitło. U mnie dopiero początki wiosny na razie cebulowe rozkwitają. Ciekawa jestem czy w związku z tym, że macie wcześniej wiosnę to i szybciej lato się kończy tzn. macie dłuższą jesień? Bo o ile wiem to zima póżniej do Was przychodzi a u nas jest wcześniej.

pozdrawiam Bożena

[Pashmina2006]

Ja tam po prostu przytnę kępkę i tyle.
U mnie też pada. Dzisiaj troszkę się wypogodziło. Ale i tak to nie jest to co powinno być na maj. Noce jeszcze takie chłodne. Już niedługo planuję posadzić pomidory a tu taka pogoda . No ale cieszę się że pada, bo przynajmniej jak mnie nie ma to roślinki podleje.
Ja też czekam na liliowce i lilie. U Ciebie to dopiero będzie spektakl. Masz takie cudeńka.

[EwkaEs]

Mam nadzieję,że w Kogrobuszu podeschło i roboty idą pełną parą?

[Locutus]

Ja Ci zawsze mówiłem, że Twój ogród mnie zachwyca i nic się w tej kwestii nie zmieniło.

Pozdrawiam!
LOKI

[JacekP]

Twoje tulipany "resztki i przeskoczki", jak je nazwałaś, są super! Duża różnorodność.
U mnie rechoczą tylko rzekotki z żab ale ich rechot wywołuje zawsze uśmiech na mojej twarzy, bo po pierwsze bez szukania wiem, że są a po drugie - kontrast tak małej żaby z tak donośnym głosem rozśmiesza mnie

[kogra]

Geniu - kolorowo nawet jest, ale żal, że iryski nie kwitną.
Może i masz rację, jesień była fatalna.

Mateusz - nie, to rozchodnik u nas nazywany kaszką.
Ale nie znam jego nazwy, jest bardzo dekoracyjny i bardzo długo kwitnie.

Jadziu - fakt, liliowce wyglądają imponująco.
Ale są i marudy, które nie za bardzo chcą iść w górę.
Mam takich kilka, ale jeszcze daję im szansę.
Też pamiętam, ciekawe komu one przeszkadzały.
Ludzie są beznadziejni, wolą mieć klepisko albo betoniak, a potem chorują i marudzą, sami nie wiedzą czego chcieć.

Dorotko 350 - trochę jest, nie da się ukryć.
Jak to zwykle wiosną bywa robi się kolorowy busz.
No to po dzisiejszych fotkach jeszcze bardziej Ci przyspieszy.

Aniu 13 - ten zapach też uwielbiam.
Roznosi się po całym ogrodzie.
Tez wchłaniam go ile tylko się da, bo długo pewno nie będzie.

Bożenko - widziałam, śliczne tulipanki.
Dokładnie tak jest z klimatem przez ostatnich kilka lat.
Wiosna przychodzi wcześnie, lato jest różne bo i długie deszcze się zdarzają.
A jesień potrafi być albo piękna, ciepła i słoneczna , albo z przymrozkami i słotą a nawet śniegiem.

Madziu - no to też tak spróbuję, może się uda.
U mnie nocami około 10 stopni, więc nie jest żle jak na początek maja.
Deszczyk potrzebny zwłaszcza wiosną, ale nie przydługi.
Oj zaczyna się ten spektakl, oby trwał jak najdłużej.

Ewka - idą, idą.....nawet na kolanach.
Dzisiaj wyrywałam chory czosnek niedżwiedzi pod gruszą sąsiada, która zaraza go każdego roku rdzą.
No i musiałam się czołgać pod tujami żeby wszystko wyrwać.
Ale już po robocie i zaraz wygląda wszystko inaczej.

Loki - wdzięczna jestem.
Też nie zmieniłam zdania na temat twojego ogrodu i pracy jaką wkładasz w jego utrzymanie.
Podziwiam wytrwałość do wysiewów.

Jacku - fakt, sporo tych resztek zostało, ale wygląda to jak bałagan.
Trochę cebul powyciągałam, ale na pewno znowu jakieś maluchy zostały i zakwitną za kilka lat, wprowadzając nowy bałagan.
Rzekotki uwielbiam i chciałabym je kiedyś u siebie usłyszeć.
Na razie mam żabi przychówek z którego też jestem bardzo zadowolona.
No i traszek pokazało się całkiem sporo, już zaczęły zaloty, więc może znowu dochowam się następnego potomstwa.
I mam pytanie, co dostałam w załączniku wraz z floksem ?





Ostatnimi dniami zachwycam się różą irlandzką.
Pierwszy raz zakwitła i jestem pod jej urokiem.
Ma mnóstwo pąków i kwiatów.
Małe gałązki są nieco wiotkie, ale jeden pęd główny jest sztywny i nic się nie zwiesza, ani jeden kwiatek.
Deszcze zniosła dzielnie, nie brązowieje ani nie opada.
Kwiat trzyma przez kilka dni.
No i cudnie pachnie zapachem starych róż.
Sami zobaczcie czyż nie urocza ?





No to idziemy dalej, bo następne czekają w kolejce.





Razem z różami zakwitają pierwsze powojniki a inne mają już całkiem spore pąki.





I jak pisałam już wyżej mamy przychówek......
Nie tylko pojawiły się kijanki, ale również małe ślimaczki czyszczące brzegi oczka z glonów.
No i smoki mają gody.......oj dzieje się w oczku, oj dzieje.....





Zaczynają kwitnienie czosnki, nie tylko niedżwiedzie.
A za chwilę będą rhodki i azalie.
Świerki będą miały tyle szyszek co nigdy , wszystko jest w ogrodzie obsypane żółtym pyłkiem.
No i jak tu nie wspomnieć o cudownie pachnących lilakach czy też bzach - jak kto woli.....