Kasiu - u mnie wczoraj był identyczny widok,tylko na trawie

Jedna skrzynka spadła mi z taczki,jak przewoziłam rano sadzonki do tunelu.( na rózne dziwne kombinacje,żeby jak najwiecej skrzynek zmieścić na taczce

) Myśli po wypadku identyczne jak u Ciebie

Ale u mnie o dziwo wszystkie sadzonki dało się pozbierać,żadna sie nawet nie złamała.Tylko numerki się pomieszały

Będzie 12 szt niespodzianek

Wiadomo tylko,że czerwone owoce będą miały.
A dziś pomidorki nocują w tunelu,okryte agrowłókniną zimową,a ja siedzę i się martwię,że przymrozek wyskoczy
Niby ma być 3-4 st ale stresik jest
