Miałam dzisiaj szalony dzień. Pogoda cudna więc kilka godzin w ogrodzie; zrobiłam porządek po starą śliwą bo sterta patyków i różnych takich zaczęła przeszkadzać w przejściu. Trzeba było to pociąć i wywieźć na stertę zasiekową. Potem walczyłam z chwastami i rozciągnęłam węża. Po obiedzie 3 godziny podlewania, bo sucho jest bardzo, wodą wsiąka w sekundzie. Pewnie jutro już po podlewaniu nie będzie śladu. Wieczorem robiłam sery i dopiero teraz dotarłam na FO
Alu może zdążę jeszcze dzisiaj zajrzeć do Ciebie, bo bardzo jestem ciekawa zdjęć, a jak mi się nie uda to jutro raniutko

za pochwały dziękuję
Kasiu u mnie dzisiaj obyło się bez minusów i nawet już nie okrywałam roślin w tunelu. A zdjęcie jest właśnie o 6 robione. Jak mi się uda wstać pół godziny wcześniej to może złapię wschód
Bogusiu to ja tak jak Twoi domownicy nie jadam pomidorów kupionych, a jedynie własne

nie lubię plastikowych i właściwie rzodkiewek też nie kupuję

Jarzynki oczywiście uprawiam, ale nie na taką skalę jak Ty

traktuję to raczej jak zabawę

Pozdrawiam
Aguś tak to była premia! najbardziej cieszyłam się z masła kakaowego bo służyło mi do opalania
Iwonko ja nie używałam ale moja koleżanka tak! wyglądało to trochę jak grubszy torf

ale ładnie pachniało przez jakiś czas.
Karolinko dziękuję! mam taką nadzieję, że nic nie stanie na przeszkodzie bo bardzo chciałabym dojechać do Ewy
Aniu mam beczki plastikowe po płynach zmiękczających do tkanin mają już trzy lata i nawet na zimę ich nie opróżniam. Kupiłam na złomie beczkę metalową, wody nie byłam w stanie wylać i puściły spawy jak woda zamarzła
Piszę, żeby Cię ostrzec
U mnie dopiero zakwitła morela (na zdjęciu) dzisiaj śliwa wiśniowa i brzoskwinia Saturn zaczęły
Ewciu skrzynie super sprawa, popatrz Anglicy tylko w skrzyniach uprawiają warzywa
Niestety moje roślinki nie posmakowały łuski kakaowej

A z beczek usunęłam wszelkie słodkości
Wiatr u mnie ustał, ale susza okropna i nie ma perspektyw na porządny deszcz. Jutro masz mieć 20 st. ciepła
Elu zdjęcia zrobiłam dla Ciebie

Beczka na wodę w ogrodzie musi być

Pomidory w wiadrach to dobry pomysł

Kory mam niewiele w ogrodzie, bo gdybym chciała moje areały wyściółkować to musiałabym wydać majątek
Martuniu nie może być 0 st., bo nie okryłam nic w tunelu

W prognozie nie ma minusów. Miałam dzisiaj zajęty dzień nie dość, że podlewałam wszystko to wieczorem byłam po mleko i robiłam sery. Jutro chyba znowu trzeba będzie jechać do Krakowa to sobie odpocznę na siedzeniu dla pasażera

Ściskam i całuję
