Jadziu i Zosiu,dzięki za uznanie,zawsze na zimę staramy się zrobić wszystko,niektórzy odkładają do wiosny np.kopanie.Większość działkowców, też tak robi jak my,mniej roboty na wiosnę.Częstujcie się,bo to już końcówka,tylko zostawiłem parę jabłek i gruszek na drzewie,jak pojedziemy to pewnie będą na ziemi.
Jadziu ,jak Twoje szczęście,spokojna czy daje popalić,mój pierwszy dał nam zdrowo do wiwatu,do roku,taki typ.Dziewczynki są spokojniejsze,tak mówią.
Zosiu,jak tam frecia,pewnie rozrabia,myślę że Jesteś zadowolona z urlopu,kto by nie był.
Krzysiu;też jestem zadowolony,z zakończenia głównych robót na działce.Rodzinka co roku przyjeżdża, w poniedziałek odjechali,do Wrocławia kawałek drogi .Dziękuję za pozdrowienia dla żony.Serdecznie pozdrawiamy.Ryszard.Może coś wkleję i zajrzę do Krzysia.

1.Żona i jej ulubione chryzantemy.2.Sąsiad też pracuje.3i4 w domku,coś do zjedzenia się znajdzie.