Iwek- dziękuję za kciuki. Przydadzą się. Najtrudniej jest wyhodować tę, pierwszą siewkę. Potem jest już łatwiej ;)
Hoje...wciąż mają swój parapet. A za około 4 tygodnie dostaną miejscówkę w drewutni
Crazydaisy- haha, lubię swoje szaleństwo roślinne
Tak właśnie powstają nowe odmiany irysów
Najpierw zapylenie, potem nasiono..potem siewka...tak to działa w przyrodzie

Nie wiem, jak zakwitnie. Znam tylko rodziców:
M: Forrest of Tjaru
O: Ola Kala
Zobaczymy, które geny zwyciężą.
Siewka powinna zakwitnąć w 2016 roku.
Blueberry- chyba najbardziej ciekawa to jestem ja. Bo to ja bawiłam się w pszczółkę Maję
Hoje...to temat rzeka dla mnie ;)
Georginja- jedna nerwuska w zupełności mi wystarczy. Jednak lacunosy, a obecnie obscury siedzą mi nadal w głowie. Szaleję na ich punkcie
Z obscur mam: zwykłą zieloną (na razie się nie przebarwia), klon drezneński przebarwiający się i dojechała do mnie obscura MT 24 - ja ją nazywam "muszelkową", ze względu na kształt liści.
Chodzi za mną jeszcze klon obscury o przebarwiających się liściach i obscura pink flower form. Czyli lista chciejstw wciąż się wydłuża
jeśli chodzi o siewki liliowcowe, to niestety, po zimie mam trochę strat. Nornice sobie robiły sałatkę z moich siewek liliowcowych
Nie martwię się, bo około 70 siewek mam do posadzenia. Na pewno tyle nie zostawię dla siebie
Izary- hihi...mnie też Forumki na tym forum Zaraziły hojomanią, dawno, dawno temu
To i ja zarażam Innych. Cieszę się, że hoje Ci sie spodobały. Przed Toba sporo nauki przy uprawie hoi.
Ja polecam te hoje, które u mnie rosną. Tylko każdy powinien wypróbować różne gatunki hoi w swoich warunkach. Ja już wiem, że kocham najbardziej lacunosy i one dość dobrze u mnie rosną, więc im oddałam swoje... serce i... parapety
Jak ja zobaczyłam swoją pierwszą siewkę irysową..to aż podskoczyłam z radości
Ewa321- ja też bardzo lubie te swoje hoje...bo teraz mam naturalne perfumy w mieszkaniu. Lacunosy kwitną non stop. Obecnie chyba z 5 odmian ma kwiatki, kolejne w pączkach
Takie pomysły są bardzo pomocne początkującym. Poza tym - cenowo wychodzi - tak około 20% ceny profesjonalnego wkładu do hydroponiki. Miałam dużą kolekcję storczyków. Storczyków już nie ma, a osłonki i doniczki przezroczyste są w piwnicy. Wpadłam na pomysł, by je wykorzystać.
Już kilka hoi w nich rośnie. I kolejne hoje będę uprawiać w hydro. Oczywiście, nie wszystkie. Bo jednak lubię ziemię.
Tylko hoje kołki i hoje, które straciły korzenie w podłożu - przeniosłam do hydro.
Tulap- dziękuję. Liczę, że będzie więcej irysowych siewek, bo nasion było około 20.
Filigranowa27- pewnie, że Zrób podobnie.
Siewki storczykowe lubią wysoką wilgotność powietrza. Wystarczy wysypać na dno pojemnika plastikowego (najlepiej, by był przezroczysty), około 2cm warstwę keramzytu, potem rozłożyć plastikowa siatkę ogrodniczą (ja używam malarskiej kratki do wyciskania wałków z arby; lub kratki do zlewów), wstawić doniczki i gotowe.
Gosiiiaczek- dziękuję ;)
Lubie wiosnę, bo parapety kolorowe...i w ogrodzie robi się zielono.
Anetta- hoje uwielbiam - mam swoje wybranki

Inne rośliny też lubię. W tym roku skupiam się na achimenesach i kohleriach. Zobaczymy, jak sobie z nimi poradzę.
Magdallena- cierpliwości. Achimenesy wschodzą czasami dopiero po 10 tygodniach( to moj rekordowiec w tym roku) - od wsadzenia w podłoże szyszek. Ja mam "wysiane" szyszki 2 mm x na 1mm i też ładnie weszły. Wstawię dziś ich fotkę.
Tesiu- jak miło, że mnie Odwiedziłaś

Dziękuję za komplementy.
Liczę, że swoje rośliny Pokażesz, bo uwielbiam do Ciebie zaglądać.
Arkadius- dziękuję za komplementy. Komoda, a raczej rośliny na niej wciąż się zmieniają.
Lubię ten "ruch" na parapetach.
Jola1- o, ależ świetna wiadomość
Dzięki, za pamięć. Chętnie się wymienię na roślinki do ogrodu lub doniczkowce
U mnie zaczął się już wiosenny ruch w ogrodzie i w doniczkach, więc mniej jestem na forum. A tyle mam do pokazania...
To po kolei.
Obiecane zdjęcie "siewek" achimenesowych dla Magdalleny, około 4 tygodniu temu "wysiałam" małe szyszki, które urosły na achimenesie, który nie zdążył zakwitnąć. Szyszki były pomiędzy liśćmi tego achimenesa:
Jedna z moich siewek skrętnikowych z 2013 r. - w trakcie przesadzania, zdjęcie "robocze":
Nowość...skrętnik z wymiany, przyjechał z pączkiem i zakwitł - DS Mistycyzm - pachnie:
Hoje, pączki, kwiatki...
Jedno z chciejstw z listy hojowej spełnione. H. wibergiae - jedne z niewielu hoi - której "splash" na liściach jest lekko różowy, a nie srebrny:
Fiołki wreszcie się rozkręcają... Ślubny Bukiet:
Rob's Dust Storm:
Rob's Boondoogle:
Kohleria czerwona nn (chyba to jest eriantha) już kwitnie:
Inne kohlerie rosną w siłę, nowinki - też. Z czego bardzo się cieszę:
I kolejny pomysł. Tym razem wymyśliłam lokum dla moich episci. W sumie mam 4 takie "wazony" z episciami. Mam nadzieję, że im się spodoba nowe mieszkanie:
I jedno kwitnienie z ogrodu... primula Ballerina Valentine:
