Ogród zielonej cz II

[anym]

Soniu wybacz, że ja taka spóźniona ale czasami nie ogarniam wszystkich wątków
Powolutku nadrobiłam zaległe strony ale zdjęcia z pierwszej i te ogromna hortensja jak w bajce tworzysz piękny ogród
Muszę wpadać częściej

[sweetdaisy]

Soniu, u Ciebie już rzodkiewka wyłazi, a ja dopiero siała będę

[aneczka1979]

Czyli następnym razem i ja rzucam się na kolana, by wąchać gęsiówkę. Mam kępę, niestety nie metr kwadratowy, to i paść na ziemię trzeba.
To ja się wpraszam na makaron ze szpinakiem (oczywiście z dodatkiem czosnku) jak już będą zbiory.

[Pashmina2006]

Przepiękne te kępy tulipanów. Wspaniale się prezentują. Muszę też posadzić gęściej. Czyli co dwa lata wykopujesz?

[cyma2704]

Ewuniu czekam na ciepło. Posadziłam tylko kupione dwie róże i azalię, na którą się skusiłam po raz drugi, może przeżyje. Od czwartku obiecują ciepło, to może więcej popracuję w ogrodzie. Tulipany przez chłód będą dłużej cieszyć.



Agnieszko, Tajko już po kwitnieniu gęsiówka powędruje na skarpę przy tarasie, będę mieć bliżej do wąchania. Poziomki są bezobsługowe, ściąć liście wiosną i cieszyć się aromatycznymi owocami.

Paulinko gdybym miała tylko pokazywać piękny ogród, to nigdy bym wątku nie założyła. Przede wszystkim uczymy się, a ogród każdy tworzy dla siebie, taki jak się podoba. Nie mogą być wszystkie jednakowo uładzone, jest ich tyle różnych, ile osób. Poziomki u mnie już kwitną. Też owocowały do mrozów.

Aniu dzięki i zapraszam. Też bywam w wielu wątkach, ale często brak weny, albo czasu na wpisy, to normalne.

Zuza wysiałam miesiąc temu i kolejną partię dwa tygodnie temu. Wszystkie są w podobnym stadium, a chciałam, żeby sukcesywnie mieć świeżą. Rzodkiewka lubi chłód, więc się pospieszyłam z wysiewem.

Aneczko uwielbiam makaron i tartę ze szpinakiem. Zapraszam na degustację. Gęsiówka była niepozorna jak sadziłam, a teraz ładna kępa i wcześnie kwitnie.

Madziu tylko pierwsze tulipany sadziłam pojedynczo. Już wszystkie kolejne w dużych grupach, bo takie mi się bardziej podobają. Niektóre mam trzy lata nie wykopywane, rosną przy hortensjach i już nie będę tam kopać, żeby nie uszkodzić korzeni. Pokażę, jak zakwitną. Postanowiłam, że będę co dwa lata wykopywać, chyba, że będzie problem, to zostaną, aż się wyrodzą.

Kocimiętka, której mam ponad dwadzieścia zaczyna kwitnąć. Bardzo ją lubię, pięknie pachnie. Bergenia kwitnie, ale liście.



Ubiegłoroczne siewki pęcherznicy przeżyły zimę. Powojniki przyjęły się i zaczynają przyrastać. ;:215Na zdjęciu Solina ładna, książę Karol marniutki, ale też widać wzrost.

[koziorozec]

Witaj Soniu,szpinaczek widzę ,jak ja go lubię ,chyba kupiłam nasiona ,ale leżą w siatce,bo nie mam czasu na żadne wysiewy,wszystko by człowiek chciał mieć ,ale to niemożliwe ,więc sobie kupię do zjedzenia pozdrawiam

[cyma2704]

Martuś wysiałam szpinak pierwszy raz w ubiegłym roku. Udał się nadspodziewanie dobrze, więc w tym powtórka. Mam problemy z jedzeniem, a taki bez chemii też inaczej smakuje.

[athshe]

ooo, ja też szpinak w tym roku posieję - udał nam się w ubiegłym roku u mamy, ale szybko wybiegł w nasiona. Zobaczymy, jak uda się w tym roku. Za to dziś do kanapki zjadłam pierwsze liście tego ubiegłorocznego - normalnie jakby mama wyczuła, o czym pisac będziemy. No i pokazałam jej twój ogród Jeszcze trochę i wciągnę ją w forum

[aneczka1979]

Z tego wszystkiego mam dziś na obiad makaron ze szpinakiem.

Soniu teraz powojniki to już tylko w górę śmigać będą. Podsypałaś im ciut wapna albo skorupek jaj?
Mój Książe Karol zakupiony w tym roku też był najsłabszą sztuką w zestawie. Nie to, że jakiś słaby, mały, tylko młody. Wszystkie miały młode przyrosty na starych zdrewniałych pędach a on jako jedyny był sadzonką z młodymi pędami od korzenia. Tak jakby był rok młodszy od reszty. Jednak muszę przyznać, że rośnie teraz jak szalony. Najbardziej z całego, nowego towarzystwa.
Natomiast u mojej bergenii póki co ani śladu pąków kwiatowych. Może jeszcze jest szansa..? Dziewczyny piszą, że obcinają bergeniom takie nieciekawe liście. Gdybym i ja tak miała zrobić, to musiałabym wyciąć prawie wszystkie.

[cyma2704]

Agnieszko doszkoliłam się ze szpinaku i sieję wcześnie, bo jak rzodkiewka lubi chłód. Mama będzie ogrodniczką szybciej niż się spodziewasz.

Aniu najlepsze jedzenie. Przygotowałam powojnikom dołki wg twojego przepisu, a dolomit sypałam jesienią. Denerwuję się tylko, bo wiatr tak nimi targa, na tym moim wygwizdowie. Liście bergenii lepiej wyglądały w zimie niż teraz. Też musiałabym wyciąć wszystkie.

[Annes 77]

Soniu moja mamcia w zeszłym roku wysiała szpinak i coś nie wyszedł,nie wiem gdzie nastąpił błąd,a ja tak lubię szpinak z czosnkiem,masełkiem mniam...

[aneczka1979]

Soniu na wiatr nic nie poradzisz. A powojniki będą zmuszone szybciej listeczkami się opatulać wokół "wspinacza" który im przyszykowałaś.

[April]

Ale nabrałaś tempa, nie nadążam, długo szukałam swojego ostatniego wpisu
Piękne tulipany, ileż nowych wysiewów U mnie skrzynie na warzywa ciągle się robią choć sadzonki sałaty rosną w sypialni

No i zaskoczyłaś mnie kwitnącą już kocimiętką.
Bergenii liści jeszcze nie obrywaj. Zaraz wypuści nowe świeżutkie to się wymienią. Ja tylko najbrzydsze oberwałam. Takie czerwone przebarwienia też mają swój urok.

[anabuko1]

coraz większe listki i pędy mają powojniki.
Suuper ,że roślinki tak sobie dobrze radzą z tą dziwna pogodą.Może lepiej nawet niz my .

[cyma2704]

Aniu mój Matador siany 20 marca, lubi chłód. Może wysiać inną odmianę, to chyba dość łatwa w uprawie roślina. Jeśli taka ogrodniczka jak ja sobie poradziła.

Aniu moja pseudo pergola tymczasowa, ale jak znam życie długo taka będzie.

Jolu w ogrodzie niewiele się dzieje, bo zimno. Stęsknieni jesteśmy prawdziwej wiosny, to każda zielenina lub kolor nam się rzuca na głowę.

Aniu nadpodziewanie wszystko zaczyna kwitnąć, dziś zobaczyłam, że nawet pietruszka i marchewka wzeszły.

Dziś całkiem przypadkiem jechałam inną niż zwykle trasą, więc skręciłam do mojego ogrodniczego. Całkiem niespodziewanie była wyprzedaż lilii, grzech było nie wziąć. Dwie orientalne białe Casa Blanca, siedem azjatek Mont Blanc i Chianti, już posadzone, zakwitną trochę później. W B taki śliczny Jackmani patrzył w oczy, to też go wzięłam. Gdzie posadzę nie wiem.
Tulipany i jedna siewka sasanki inna niż matka.



Bratek samosiejka i chyba hortensje się ukorzeniają, liście coraz większe.