Aprilkowy las cz.6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Jolu, piękne nowe nabytki i ciemierniki i hortensje równie urocze, super wyglądają te odnowione doniczki, nie będę oryginalna, ale muszę też pochwalić kota - rysia jest cudowny i oczywiście Twoje urocze psiaki, moje też udają, że plamy na trawniku to nie ich sprawka ;:306
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

April pisze: Mam chwilowego doła. Haruję i haruję a efektu nie widać. Wszyscy już robią zdjęcia ogrodów a ja nie mam co pokazać.
Jolu - to tak jakbyś mnie cytowała. Ja też robię i robię i końca nie widać :( .... a wokoło takie posprzątane rabaty. Ale nic to, damy radę ;:108 . Jeszcze trochę... a poza tym w Twoim pięknym leśnym ogrodzie zawsze jest cudnie.
Buziaki ;:196
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Witaj Jolu,piszesz,ze masz doła,ja też go miałam ,bo robię i robię i nic nie widać ,dopiero teraz zaczyna się coś dziać w ogrodzie,więc i w Twoim będzie się działo za moment,kot jak lew siedzi na pniaku ,jest rewelacyjny,a co do ogrodu to Twój jest tak uroczyi nietypowy ,że zawsze jest w nim cudnie,pozdrawiam ;:168
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Czytam, że nie tylko ja mam gorsze dni ;:131 człowiek to jednak dziwna bestia jest ;:306 na przedwiośniu nie może się doczekać rycia w ziemi a jak już może to siły gdzieś uciekają :( Podziwiam kobiety pracujące, znajdują czas i siły na ogród, ja nie pracuje a czasami wydaje mi się, ze dzień jest zbyt krótki. Uzmysławiam sobie wtedy, że leniwa jestem albo mało zorganizowana, dlatego Jolu kłaniam ci się w pas ;:180 i szczerze cię podziwiam ;:215
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Dzięki dziewczyny za podtrzymanie mojego omdlałego ducha. Już się podniósł, choć jakiś niedospany i marudny. Ale wbrew jego lenistwu posadziłam wczoraj Amanogawę Obrazek
Udało mi się też posprzątać ostatnią rabatkę z różami, o której zapomniałam bo jest na froncie a reszta róż z tyłu domu :;230 W ten sposób mam już zasilone i przycięte wszystkie róże. Choć jeszcze zastanawiam się czy Indigoletty i Louise Odier puścić wolno czy jednak trochę przyciąć. Wszystkie pięć prowadzę jako pnące, więc chyba wtedy się ich nie tnie?????? Różomaniaczki proszę o poradę w tym temacie Obrazek

Magda spokojnie ;:168 na żartach znam się jak mało kto Obrazek
A kocio jest jeszcze moim oczkiem w głowie.

Magdo, Dorotko, pogoda byle jaka teraz to kara za brak zimy. Nie wyczerpałyśmy puli martwienia się o roślinki. A w przyrodzie musi być równowaga.
Dorotko, dzięki za donicowe pochwały. Sama jestem z nich bardzo dumna. Kota kolorystycznie musi pasować do właścicielki i do reszty rodzinki futrzastej Obrazek
A tak po prawdzie to nie miałam dużego wyboru. Bardzo chciałam niebieskiego ale były już zaklepane. Dlatego wzięłam kremik, który okazał się rudy. Były jeszcze ciemniejsze rude. Następnego kupię niebieskiego i będzie towarzystwo dla Shelby. Taki jest plan tylko M jeszcze nie wie ;:306

Sabinko czyli jednak powinnam po tym sezonie wykopać tulipanki? Najpóźniej po następnym? No to trzeba pamiętać. Ale czemu twoje zniknęły? Może coś je na obiad skonsumowało?

Ilonko bardzo miłe słowa od ciebie sprawiły mi ogromną przyjemność. Jak każda ogrodniczka jestem na nie łasa jak misie na miodzio Obrazek
A trawnik się naprawi, co tam. Szykuję dosiewki końcem kwietnia. Troszkę mi niezbyt równo wyszedł na łączeniu z wcześniejszą częścią. Mus poprawić.

Daffodilku " a wkoło takie posprzątane rabaty" to pewnie u siebie widzisz, bo u mnie nawet połowa nie ogarnięta :;230 Ale bardzo dziękuję za wiarę jaką we mnie pokładasz.
Pewnie że damy radę ale ponarzekanie przynosi ulgę...czasem. No i jak wiem że nie jestem odmieńcem, że inni też tak mają...to czuję się zdrowsza ;:306 Ogarnęłaś już Forum? Urzędujesz u siebie? Zaraz lecę sprawdzić Obrazek

Marto ale u ciebie to istne rewolucje się dzieją. Przeprowadzasz ogromną inwestycję, wszystko się zmienia. Nie mogę się doczekać jak będziesz pokazywać rabatę różaną. Kota dziękuje i wdzięcznie mruczy ;:180

Anym, no to dałaś mi kopniaka. Teraz muszę się jeszcze bardziej starać. Aniu ale ja zauważyłam, że im więcej mam obowiązków tym bardziej potrafię się sprężyć. A jak mniej to uczucie że przecież zdążę....powoduje wręcz przeciwny efekt :;230 Bardzo dziękuję w imieniu kobiet pracujących (mam na myśli zawodowo) bo przecież każda z nas pracująca na wielu etatach ;:172

Dziś muszę zaplanować przesadzenie ostatnich dwóch cisów i zaczynam klecenie warzywnika. Oby tylko M nie zapomniał kupić desek na skrzynie. Trzymajcie kciuki ;:333
Pozdrawiam


nie tylko kota jest w ogrodzie

Obrazek
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

:wit

Aprilku, psiulinki do wygłaskania, milusie futerka ;:167 choć Shelby niewątpliwie na pierwszym miejscu w serduchu ;:173
Koniecznie postaraj się jak najszybciej o niebieskie towarzystwo dla niej - zobaczysz jaka będzie szczęśliwa !

Co do nowego wątku, to już niebawem - wielkie dzięki za mobilizację, ale teraz jest czas intensywnego sprzątania chabazi i sucholców, przycinania traw, róż i hortensji a stepy jeszcze płowe po zimie i zupełnie nie uładzone. Nowych zdjęć wychodzącym ospale nowalijkom jeszcze nie robię, choć ciemierniki, hiacynty i narcyzy rozkwitły już i u mnie kolorowo. Cieszą bardzo, to prawdziwa wiosenna awangarda :D Nad rzeczką posadziłam białą i błękitną cebulicę - ma tam niezbędną wilgoć i spory szmat pustyni do pokonania, gdyby jej się zachciało zbytnio rozmnożyć ;:302 Jej małe gwiazdeczki pięknie lśnią wśród trawy.

Przy okazji sadzenia nowych róż, zakopałam też z wielką pasją 'doła', który i mnie obezwładniał, przeszkadzając w robocie. Polecam ten sposób, jest doprawdy wyjątkowo niezawodny ;:306 Twój pewnie został przysypany pod "Amanogawą" ;:333 To moja ukochana, niezawodna wiśnia ! Każdej wiosny wybucha tysiącem bladoróżowego, cudnego kwiecia i nawet rosnąca u sąsiada, konkurencyjna magnolia, nie jest w stanie ująć jej niezaprzeczalnego czaru.

Za warzywnik trzymam mocno kciuki i już zazdroszczę, bo nie wiem czy ja zdołam go ogarnąć w tym sezonie, a szkoda...
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Aprilku jeśli chcesz LO i resztę puścić jako pnące, to nic bym nie cięła. Ewentualnie cięcie korygujące, czyli pędy cienkie, słabe, uschnięte, ale to wszystko wiesz :)
;:196
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16296
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Dorota ma rację, róże pnące trzeba ciąć tylko kosmetycznie. Chyba że są nowe, to wtedy Ewa-Gloriadei radzi ciąć tak jak rabatówki, czyli mocno.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12097
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Jolu, masz tak wiele zrobione, że możesz spokojnie pracować. ;:196 Będziesz się cieszyć tym co już rośnie. Tulipany wykopałam tylko tam, gdzie robiłam rewolucję na rabatach. Postanowiłam, że trzy lata nie ruszam. Co roku dosadzam nowe, więc nawet jak będą mniej atrakcyjne, to przeżyję. Ja po pracy wychodziłam do ogrodu tylko na godzinę, dwie, ale nie codziennie.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25219
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Mnie nie przygnębiało to, że robię i robię, a nic nie widać, tylko, że nie chce mi się robić.
To wszystki przez pogodę. Ale zostałam zmuszona do pracy i już mi lepiej :D
No i jest perspektywa ładnego weekenu. Chociaż jak zobaczę to uwierzę
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Witaj Marysiu, niestety mojego "doła" nie udało się upchnąć pod Amanogawę, nie zmieścił się. Ale wzięłam sobie dzień wolny i zgubiłam go między doniczkami a innymi gadżecikami na zakupach. Teraz będzie chleb ze smalcem, o ile na smalec wystarczy ;:306 Bo poniosło nas mocno w Hortulusie i u Majlerta w Rysinach :;230
Rozumiem twój brak zainteresowania fotograficznego przy tak zwanych nowalijkach. Mnie też to nie kręci. Za stara jestem by się kłaść na ziemi i przypatrywać kiełkom. Chciałabym już morze kwiecia, choć nie zawsze o kwiecie chodzi. Uwielbiam też iglaki.
Ja się też nasprzątałam ale jeszcze końca nie widać.
Bardzo się cieszę że postanowiłaś że otworzysz wątek ;:196 Nie musisz dużo gadać, wystarczy że dasz zdjęcia a nam się czasem wymsknie jakieś OCH, jak uda nam się wyjść ze stanu zaniemówienia z zachwytu.

Dorotko, tak myślałam. Dzięki za porady. Nie dotknęłam moich Louisek sekatorem bo przemarzniętych nie ma, a wszystkie inne są dość wiotkie i cienkie, więc nie wiem co wybrać. Zupełnie inna sprawa z Indigolettami. Jedną, Robaczkową Indigolettę, przycięłam jak rabatówkę. Dwie pozostałe przyginałam w łuk. Bardzo jestem ciekawa, która będzie lepiej kwitła. Edeny ścięłam też dość krótko.

Wando, wychodzi na to że dobrze zrobiłam. LO nie cięłam krótko mimo że nowa bo nie chcę by mi się zagęszczała. Nie wiedząc jaki to potwór, posadziłam dwie w bardzo bliskiej odległości ;:224 Reszta przycięta lub zakulkowana :heja
Uporałaś się już ze wszystkimi różami?

Soniu cześć. Dopiero teraz trochę ruszyłam z robotą, przez ten wolny dzień. Ale to też nie najlepszy pomysł bo teraz jestem połamana na maksa. M się pytał czy mi balkonik do chodzenia kupić ;:218
Posadziłam kolejnego cisa. To już przedostatni z 17 które impulsywnie zakupiłam jesienią. Ostatni też już wykopany i postawiony na rabacie w docelowym miejscu żeby mi się opatrzył trochę.
Kolejny Rh Grandiflorum też już w ziemi. Czekam mnie jeszcze brzoza Youngi, ciemierniki i dwa rh.
Z cebulowymi to tak samo jak ty, częściej niż co dwa, trzy lata nie ruszę. Zresztą nawet nie byłabym w stanie. No poza zwykłymi tulipanami....no chyba że się nie wyrobię, wtedy siła wyższa...

Margo, no właśnie, zauważyłam że najtrudniej się ruszyć, potem to już z górki. Też jestem ciekawa jak im się sprawdzi ta pogoda na weekend. Póki co to rano były tylko 3 stopnie.

A teraz moje zakupy, a właściwie mojego M, czyli masa ziół i doniczki do nich oraz inne jednoroczne. I śliczny lampion na stół na tarasie :heja

Obrazek Roślinki na tylnym siedzeniu bo bagażnik zapchany donicami :;230

Obrazek

Obrazek przymiarki do zielnika na taras. Drugie tyle mój kucharz ma w kuchni ;:170 Uwielbia gotować i szaleć z zielonym

Obrazek kolejne donice dla Old Port bo zabrakło...

Obrazek A tutaj mini rewolucja na rabatce. Doszedł cis, który przycięłam na stożek, dlatego niezbyt dobrze wygląda. Będzie jeszcze korygowany. Obok przymiarka z kolumnowym cisów aurea i santoliny. Co sądzicie? Kiedyś ta rabatka wyglądała tak:
Obrazek ale ta biała trawka była bardzo agresywna i ją wyrzuciłam. Potrzebowałam też jakiegoś mocnego akcentu bo było jakoś płasko i mdło.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Mój nowy lampionik na stół

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek i brudna kota buszująca po lesie

Obrazek i pełnia szczęścia na moim biednym trawniku

Obrazek
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Poszalałaś na zakupach ;:138 Lubczyk w robocie... będzie się działo.
Lampion na stół super.
U mnie końca sprzątania nie widać. Poza tym straszna susza,więc zaczęłam już podlewać. Nawet chwasty nie wschodzą z braku wody, ale tam gdzie podlane zaczyna się zielenić ;:306
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

:wit Hej, Aprillo!
Co do joty wyraziłaś moje stanowisko wobec wczesnej wiosny i jej mikroskopijnych przejawów ;:306.
Uciążliwej trawki słusznie się pozbyłaś. Dałaby Ci popalić ;:222.
Co to takie niebieskie przyczepiło się do kociczki ;:218 ?
Masz taką etażereczkę jak ja ;:oj.

Ciepła i czasu, bo robić masz co ;:224 - ;:196 Jagi
PS. Ja też nie pogardziłabym balkonikiem dla sfatygowanego kręgosłupa ;:306.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Lampion extra ;:333 , zresztą pozostałe zakupy też.
Rabata po przeróbkach zapowiada się ciekawie. A jak zakwitną róże, to już będzie szczyt szczęścia :heja
Kocio- psie towarzystwo jak zawsze ;:215
A balkoniki do chodzenia przydałyby się w większej ilości, bo na połamane części ciała po ogrodowych zmaganiach cierpi większość z nas ;:224
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las cz.6

Post »

Chyba muszę powiedzieć mojemu M że może zrobić interes życia na tych balkonikach ;:306 Nie sądziłam że takie połamańce tu są, myślałam że tylko ja wybrakowana :wink: Miałam dziś problem żeby wsiąść do samochodu ;:223

Aniu, ja lubczyku nie lubię. No nie lubię w dużych ilościach. A mój M kocha zioła więc coś za coś, albo sama gotuję albo jem co mi podadzą. Jak myślisz, co wybrałamObrazek
Ja trawę podlewam i podlewam ale kiepsko rusza. Był florowit i biohumus i dolomit....tylko ciepełka brak.

Jagi trawka była śliczna ale...no właśnie zaczęła dominować, poszła na ogród nieformalny czyli do psiej części, pod czerwone pęcherznice. Tam może sobie szaleć do woli.
To niebieskie u koty to szelki. Bo kota ma wolność....eee, w ściśle określonym rozmiarze czyli długości smyczy. Ale znając twoje liberalne podejście do kociej wolności, śpieszę dodać że ta smycz baaardzo długa, kilkanaście a może nawet ponad 20 metrów. No nie puszczę jej wolno bo jej życie mi bardzo drogie.
Etażerka to staroć od teścia, przemalowana i chyba właśnie zaanektowana przez mojego M na zielnik ;:306 Do tej pory robiła za barek ale okazuje się że ziółka mają pierwszeństwo przed napojami wyskokowymi :;230
Tobie też życzę ciepełka. Są na to nawet realne szanse, o ile telewizja znów nie skłamie Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”